1. Tytuł. — W Wulgacie na początku tej księgi czytamy następujące słowa: Kaznodziei, którego Hebrajczycy nazywają Koheletem (Kaznodziei, qui ab Hebraeis Koheneth apelatura). Żydzi zawsze nazywali go Koheletem, co bardzo trafnie tłumaczy Septuaginta jako ‘Ekhlesiastes”. Nasza łacińska Biblia przyjęła greckie imię, które oznacza: Ten, który przemawia do zgromadzenia. Święty Hieronim bardzo dobrze rozwija jego znaczenie: «Księga Koheleta jest po grecku nazywana tym, który zwołuje zgromadzenie, czyli Kościół. Możemy nazwać go kaznodzieją, ponieważ przemawia do ludu, a jego kazanie nie jest skierowane do konkretnej osoby, lecz do wszystkich w ogólności». To imię, które nie pojawia się nigdzie indziej w Biblii, jest tu użyte symbolicznie, aby zaznaczyć rolę pełnioną przez autora księgi: jest on «postrzegany w pewnym sensie jako kaznodzieja i nauczyciel zgromadzonych tłumów» (inne tłumaczenia tego słowa, które czasami podawano, Kohelet są niedokładne).
W Biblii hebrajskiej Księga Koheleta zaliczana jest do ksiąg Kmitubim lub Hagiografowie, w kategorii Mmigillôt, pomiędzy Lamentacjami a Ezdraszem. Septuaginta i Wulgata umieszczają ją pomiędzy Przysłowia i Pieśń nad Pieśniami.
2° Autor książki. Zgodnie z jednomyślnym przekonaniem starożytnych komentatorów żydowskich i chrześcijańskich, to król Salomon napisał Księgę Koheleta. Nawet gdy z niepokojem kwestionują oni pewne fragmenty, mówiąc: «Salomonie, gdzie jest twoja mądrość? Gdzie jest twoja głupota? Twoje słowa nie tylko przeczą słowom Dawida, twojego ojca, ale wręcz same sobie przeczą» (Talmud, traktat). Szabat, 30, a) rabini wymyślają «wiele kombinacji, aby uzasadnić omawiane sprzeczności, zamiast wyciągnąć z tych samych sprzeczności wniosek, że Salomon… nie jest autorem księgi» (L. Wogue, Historia Biblii(Paryż, 1881, s. 61). Jeśli chodzi o tradycję chrześcijańską, Pineda podsumowuje ją bardzo dobrze w tych kilku słowach: „Kościół był stale i nieustannie przekonany, że trzy księgi przypisywane Salomonowi rzeczywiście pochodzą od Salomona”. Te trzy księgi są Przysłowia, Pieśń nad Pieśniami i Księga Koheleta.
Luter wysunął kilka powierzchownych zarzutów wobec tej starożytnej tradycji, które nie znalazły oddźwięku. To Grocjusz w rzeczywistości po raz pierwszy zachwiał nią w XVII wieku, próbując naukowo udowodnić, że Salomon nie mógł być autorem Księgi Koheleta. Pociągnął za sobą większość późniejszych egzegetów, nie tylko wśród racjonalistów, ale także wśród protestantów, którzy wciąż wierzą w natchnienie Pisma Świętego. Są nawet niektórzy egzegeci katoliccy, którzy dali się zwieść ich rozumowaniu («Salomonowe pochodzenie tej księgi nie jest kwestią wiary» (Fulcran Vigouroux, Podręcznik biblijny, (t. 2, n. 844), choć ma bardzo wiarygodnych gwarantów).
Odrzucić starą wiarę i «jedyny naprawdę rozstrzygający argument w takich sprawach, autorytet świadectwa» (Vigouroux, Podręcznik biblijny, (lc), przytaczane są czysto wewnętrzne dowody, zaczerpnięte z samej księgi, odnosząc niektóre do stylu, inne do doktryny, a także do stanu społeczeństwa przedstawionego w Księdze Koheleta. Zanim jednak przytoczę te zarzuty obszerniej i udzielę na nie odpowiedzi, warto powtórzyć, że księga ta otwarcie i formalnie od samego początku (por. 1,1 i 12) przedstawia się jako dzieło «syna Dawida, króla Jerozolimy» – określenia, które można odnieść jedynie do Salomona – i że ogólny charakter pisma, a także sporo szczegółów osobistych dotyczących autora, doskonale zgadzają się ze wszystkim, co święta historia mówi nam o panowaniu Salomona («Z trzech dzieł tego króla żadne nie nosi tak wyraźnie królewskiego i osobistego piętna badacza natury i monarchy, który znał wszystko, zarówno święte, jak i świeckie». Bp Meignan, Salomon, jego panowanie, jego pisma. Paryż, 1890, s. 272).
- Styl, jak powiedziano, znacznie różni się od stylu Księgi Przysłów i nie może być autorstwa tego samego autora; co więcej, twierdzi się, że różni się on generalnie od stylu części Biblii napisanych przed wygnaniem. Swą rozwlekłością, neologizmami i licznymi arameizmami (słowami lub frazami zapożyczonymi z języków aramejskich) Księga Koheleta przypomina księgi Estery, Nehemiasza, Ezdrasza i trzech ostatnich proroków, z którymi musiała zostać napisana. — Odpowiedź. Niewątpliwie styl Księgi Koheleta momentami ustępuje stylowi Księgi Przysłów; ale «różnica wieku autora, zmiana okoliczności, a także różnica gatunku literackiego (patrz poniżej) łatwo wyjaśniają» ten fakt. «Co więcej, pomimo znacznych różnic, istnieją również podobieństwa, i są one takie, zwłaszcza w sentencjonalnych fragmentach, że nawet przeciwnicy je dostrzegli».Człowiek biblijny, (t. 2, n. 846) Wspomniane neologizmy są bardzo nieliczne i wystarczająco wyjaśnione filozoficzną naturą tekstu; ponadto nie ma pewności, czy są to prawdziwe neologizmy i czy były nieznane i nieużywane przed Salomonem. Jeśli chodzi o słowa aramejskie, po początkowym zacytowaniu długiej listy (niektórzy sięgali nawet 90), nasi przeciwnicy byli zmuszeni znacznie ograniczyć ich liczbę (do około 20), a nawet wtedy kilka z tych wyrażeń jest wspólnych dla wszystkich dialektów semickich, tak że mogłyby równie dobrze pochodzić znacznie wcześniej niż Salomon («Słowa chaldejskie, czyli aramejskie, są, jeśli chodzi o wiek ksiąg hebrajskich, bardzo niebezpiecznym kryterium. Pewne osobliwości dialektów północnej Palestyny lub cechy mowy ludowej są często mylone ze słowami chaldejskimi». Renan, Pieśń nad pieśniami, str. 108); wreszcie handlowe i inne powiązania, jakie ten książę miał z Syryjczykami i Chaldejczykami, w pełni uzasadniają włączenie zwrotów aramejskich do ówczesnego języka hebrajskiego.
- Drugi zarzut: treść doktrynalna Księgi Kohelet byłoby całkowicie niezgodne z jej kompozycją przez Salomona. – Odpowiedź. Niewątpliwie treść jest zupełnie inna niż w Księdze Przysłów i Pieśni nad Pieśniami; ale nie mogłoby być inaczej, ponieważ gatunek i cel nie są takie same. Nie ma potrzeby rozwodzić się nad rozbieżnością doktrynalną między Pieśnią nad Pieśniami a Księgą Koheleta, ponieważ nie ma najmniejszego związku między omawianymi tematami: jest to zatem odmienność, a nie prawdziwa rozbieżność. „ Księga PrzysłówOd rozdziału 10. jest to zbiór oderwanych myśli, seria zdań w większości niepowiązanych ze sobą, których powiązanie nie wykracza poza dwa lub trzy wersety. Księga Koheleta natomiast dąży do ugruntowania idei, nieustannego jej uzasadniania poprzez szereg argumentów i myśli, zawsze logicznie powiązanych, niezależnie od tego, czy chodzi o wyjaśnienie, omówienie, czy napomnienie. Jest ona stale ograniczana przez temat, a każda dygresja niepotrzebna ze względu na potrzeby argumentacji byłaby błędem. PrzysłowiaNic go nie powstrzymuje; daje swoim myślom wolną rękę; pozwala im swobodnie płynąć, nie dbając o porządek ani o jakiekolwiek powiązania. Co więcej, zainteresowanie Kohelet polega na ograniczeniu myśli, tak jak autor Księgi Przysłów stara się ją urozmaicić, pomnożyć jej przedmioty». (Motais, Księga Eklezjasty(Paryż, 1877, s. 43). Ponadto różnice między Księgą Koheleta a PrzysłowiaUlubione idee Salomona – mądrość przeciwstawiona głupocie – znajdują się w obu pismach. W Księdze Przysłów znajduje się prawie trzysta wersetów, których doktryna pokrywa się z doktryną Księgi Koheleta i jest wyrażona niemal tymi samymi słowami (zob. Motais, Salomon i Księga Koheleta, Paryż, 1876, tom 2, s. 253 i nast.). Co więcej, sytuacja autora uległa znacznej zmianie, gdy napisał Księgę Koheleta. Dzieło to prawdopodobnie pochodzi z jego starości, kiedy odczuwał całą pustkę życia, podczas gdy większość Księgi Przysłów pochodzi z »chwalebnego” okresu jego dojrzałości (Vigouroux, Podręcznik biblijny, t. 2, nr 845).
- Obraz społeczeństwa, w którym żył autor Księgi Koheleta, nie da się, jak się twierdzi, pogodzić z czasami Salomona i wskazywałby na bardzo późną kompozycję; ; Kohelet Mówi jak człowiek otoczony niesprawiedliwymi sędziami i ambitnymi ministrami, żyjący wśród ludu, którego religia jest często czystym formalizmem, narażony na nagłe rewolucje itp.; ale jak Salomon, którego panowanie zawsze rozkwitało, mógł mówić w takich kategoriach? – Odpowiedź: Salomon nie zamierzał opisywać tylko tego, co działo się na jego oczach w Palestynie; jego opisy zwyczajów idą dalej i odnoszą się do tego, co dzieje się mniej więcej we wszystkich czasach i miejscach, szczególnie w państwach Wschodu. Nawet za jego panowania było wiele nieszczęść, szczególnie pod koniec. Ponadto liczne szczegóły dotyczące władzy autora, luksusowych przedsięwzięć i filozoficznych rozważań… trudno odnieść do kogokolwiek innego niż Salomon. Tutaj ponownie sama treść książki przemawia na korzyść tego księcia.
Co więcej, egzegeci podnoszący te różne zarzuty, obalają się wzajemnie, jeśli chodzi o budowanie po zniszczeniu, czyli ustalenie okresu powstania Księgi Koheleta. Wszystkie okresy historii żydowskiej między śmiercią Salomona (975 r. p.n.e.) a panowaniem Heroda Wielkiego były kolejno cytowane jako świadectwa powstania tego tekstu (por. Gletmann, Commentarius in Ecclesiasten, Paryż, 1890, s. 22–29). Pokazuje to, «jak niepewne i niejednoznaczne są znaki wewnętrzne, na których rzekomo opiera się ustalenie autora i daty, skoro analiza tak krótkiej książki prowadzi do tak rozbieżnych i sprzecznych wyników» (Vigouroux, Podręcznik biblijny, t. 2, s. 844, uwaga).
3° Temat i cel Księgi Koheleta. – Słowa Wszystko jest marnością Słowa, które w tej małej książeczce rozbrzmiewają aż dwadzieścia pięć razy niczym bolesny refren, dobrze oddają dominującą myśl, choć obejmują tylko część tematu. «Księga Koheleta pokazuje” – rzekł Hugo ze Świętego Wiktora – „że wszystko podlega marności. W rzeczach stworzonych dla człowieka marność jest związana ze zmienną naturą. W rzeczach stworzonych wewnątrz człowieka marność jest związana ze śmiertelną naturą”. (łac. Ostendit (Księga Koheleta) – rzekł Hugo ze Świętego Wiktora – „omnia esse vanitati subjecta: w jego quae propter homines facta sunt, vanitas est mutabilitatis; w jego quae in hominibus facta sunt, vanitas mortalitatis”).W Księdze Koheleta. 1) Bossuet jest bardziej wszechstronny: »Cała ta księga kończy się jednym argumentem. Tak jak wszystko pod słońcem jest marne, będąc jedynie parą, cieniem, a nawet nicością, tak w człowieku jest tylko jedna rzecz wielka i prawdziwa: bać się Boga, przestrzegać Jego nakazów, zachować czystość i nieskazitelność na przyszły sąd«. (Na początku wstępu do komentarza do Księgi Koheleta). Lub, zwięźle, za autorem »O naśladowaniu Chrystusa« (1.1.4): »Marność nad marnościami. Wszystko jest marnością, z wyjątkiem miłowania Boga i służenia tylko Jemu”.»
Innymi słowy, doświadczenie uczy nas, że wszelkie ludzkie aspiracje i wysiłki są «marnością nad marnościami»; że nie znajdujemy niczego realnego ani trwałego wśród dóbr ziemskich; że tu na ziemi wszystkie sytuacje naznaczone są niedoskonałością, wstrętem, zmartwieniem, nierównością bez wyraźnej przyczyny i powszechnym niepokojem. Na szczęście wiara również niesie ze sobą naukę. Uczy nas, że światem w najdrobniejszych szczegółach rządzi święty, sprawiedliwy i dobry Bóg. To dwa przeciwstawne, sprzeczne fakty, które stwarzają bolesny problem dla ludzkości. Księga Koheleta powstrzymuje się od teoretycznego rozwiązywania tego problemu ludzkiego życia; woli go rozwiązać łatwiej, przechodząc od razu do praktycznych wniosków. «Czy chcesz być szczęśliwy?” pyta. „Przylgnij do Boga jako do sprawiedliwego i mądrego odpłacającego”. Następnie, oczekując pełnej nagrody, ciesz się rzadkimi chwilami szczęścia, które rozświetlają twoje życie, ponieważ jest to dar od samego Pana. Zatem „pośród nicości i nędzy życia należy pokładać nadzieję w sprawiedliwości Boga i polegać na niepojętej i całkowicie tajemniczej mądrości Jego rad. Bóg zdaje się drzemać; ale Bóg będzie miał swój dzień i swoje wielkie zgromadzenie (12,14), gdzie naprawi świat, gdzie będzie sądził sprawiedliwych i niesprawiedliwych” (ks. bp Meignan)., Salomon, jego panowanie, jego pisma, (str. 282).»
Łatwo zatem wskazać cel, jaki Salomon postawił sobie, pisząc tę księgę. Cel ten nie jest ani czysto teoretyczny, jak często twierdzono (ukazanie marności wszelkich dóbr ziemskich; wskazanie natury dobra najwyższego; udowodnienie nieśmiertelności duszy itd.), ani czysto praktyczny (nauczenie nas, jak żyć w pokój i w względnym szczęściu, pomimo zmienności i nędzy ludzkiej egzystencji itd.). To trafne połączenie teorii i praktyki: wynieść człowieka ponad wszystkie przedmioty zmysłowe, nawet te, które wydają mu się najwspanialsze, wzbudzając w nim w ten sposób silne dążenie do dóbr wyższego rzędu (to słowa św. Grzegorza z Nyssy, W Księdze Koheleta, dom. 1) i pokaż mu, jak powinien uporządkować swoje życie, aby osiągnąć szczęście, którym Bóg pozwala mu się cieszyć tu na ziemi. Otóż, uporządkowanie życia oznacza unikanie grzesznego i nieumiarkowanego korzystania z dóbr ziemskich; oznacza to, we wszystkim, pamiętanie o rachunku, który pewnego dnia będzie musiał zdać Bogu; oznacza to, krótko mówiąc, bojaźń przed Panem i praktykowanie Jego świętego prawa. Wszystkie szczegóły tej księgi zbiegają się ku temu celowi (zob. Cornely, Wprowadzenie w utriusque Testamenti libros sacros, (Tom 2, część 2, strony 165-166).
4° Ogólny charakter Księgi Koheleta. – To właśnie z powodu braku właściwego zrozumienia tematu i celu tego dzieła, często bywało ono oceniane w tak dziwny i błędny sposób. Znaleziono w nim wszelkiego rodzaju błędy starożytne i współczesne, zwłaszcza sceptycyzm, fatalizm, pesymizm, doktryny Epikura i ciągłe sprzeczności (patrz na te tematy mistrzowskie dzieło opata Motais)., Salomon i Księga Koheleta, tom 1, s. 151-507 lub jego skrócona wersja, Księga Eklezjasty, (strony 70–118). Nie jest to miejsce na szczegółowe obalanie tych fałszywych twierdzeń, które zresztą komentarz podważy fundamentalnie, ustalając prawdziwe znaczenie każdego wersetu lub serii wersetów, a tym samym całości (zob. także Człowiek biblijny, t.2, nn. 852-859, i Mgr Meignan, LC., Dobrze jednak będzie w kilku słowach określić gatunek, «sposób» autora; niejedną trudność zniknie w ten sposób już na pierwszy rzut oka.
Księga Koheleta nie jest moralistą piszącym homilię o cnocie, ani filozofem układającym traktat o marności życia, ani prorokiem niosącym boskie orędzie do winnego ludu; jest człowiekiem, który żył, który „widział wszystko, poznał wszystko: władzę, naukę, rozkosze, towarzystwo ludzi na wszystkich poziomach, tajemnice ludzkiego serca i jego popędów”, i który w bardzo prosty sposób opowiada o rezultatach swoich doświadczeń i refleksji, mając na celu pouczanie innych ludzi i pomaganie im w przezwyciężaniu pokus i trudności, przez które sam przeszedł. Czyni to, by tak rzec, w intymnym dialogu ze swoją duszą, której dwie „części”, jak nazywają je autorzy mistyczni – wyższa i niższa, a zwłaszcza ta druga – na zmianę wyrażają swoje uczucia i dają się słyszeć na bardzo różne sposoby (ale nie jest to rozmowa w ścisłym tego słowa znaczeniu, między dwiema różnymi osobami, z których jedna zgłasza sprzeciw, a druga odpowiada, jak to się czasem uważa). Stąd ta bardzo burzliwa wymiana myśli. „To jak walka między dwiema zasadami, których list do Rzymian (Rozdział 7); jest jak nieustanny powrót strofy i antystrofy w Myśli Pascala… Każda spekulacja i każde wrażenie ludzkiego serca są przedstawiane i słyszane kolejno, często bez najmniejszego przejścia, co czasami wywołuje te pozory sprzeczności, sceptycyzmu i pesymizmu, które ludzie niereligijni wielokrotnie nadużywali, chociaż autor traktuje swój temat z wielkim szacunkiem i głębokim poczuciem religii. „Zdaje się, że zapisuje swoje myśli w kolejności, w jakiej mu się przedstawiły, nie zatrzymując się, aby je uporządkować i zorganizować. Wskazuje na trudności w sposób bardzo szczery, tak jak je widział; jeśli nie jest w stanie ich rozwiązać, nie próbuje ukryć własnej ignorancji, ale pozostawia je Bogu, którego moc i sprawiedliwość są dla niego odpowiedzią na wszelkie zarzuty”. Dlatego zalety i wady czasami następują po sobie bez przerwy. Kohelet jest bezpośredni i szczery w swoich ocenach i nie kryje swojego rozczarowania rzeczami ludzkimi; ale nie jest mniej lojalny w swych szlachetnych wybuchach mądrości i rezygnacji, w nawoływaniach do wiernego wypełniania obowiązków i w wezwaniu „Wznieście serca”, które powtarza na wszystkich swoich stronach.
5° Plan i podział. – «Struktura książki nie jest zatem ani regularna, ani metodyczna; dla Salomona jedność jego planu jest wystarczająca, gdyż analiza wydarzeń prowadzi z powrotem do głównej tezy, niczym do refrenu: Wszystko, co tu na dole, jest marnością i utrapieniem ducha». (Ksiądz Meignan, Salomon, s. 287). Mimo że Księga Koheleta nie została napisana z zastosowaniem rygorystycznej metody rozprawy filozoficznej, łatwo dostrzec w niej bardzo realny plan i porządek.
Słusznie powiedziano, że ogólny porządek naszej książki jest taki sam jak List do HebrajczykówTo znaczy, że składa się z ciągłego ciągu fragmentów dydaktycznych i napomnień. Możemy jednak być znacznie bardziej precyzyjni i podzielić dwanaście rozdziałów Kohelet w czterech częściach, poprzedzonych krótkim prologiem i zakończonych krótkim epilogiem. Prolog 1, 2-11 zawiera w skrócie temat książki: Marność nad marnościami, wszystko marność. Jeśli rozpatrzymy ludzkie życie z dala od Boga, napotkamy jedynie «zmianę i zapomnienie». Pierwsza część, 1.12–2.26, przedstawia, w formie spowiedzi, liczne doświadczenia Salomona i ich skutki dotyczące problemu ludzkiego szczęścia, poszukiwanego wyłącznie wśród rzeczy ziemskich. W drugiej części, 3.1–5.19, autor dowodzi, że ludzkość, tak zależna i mająca tak niewielką kontrolę nad własnym losem, jest całkowicie bezsilna, by osiągnąć szczęście o własnych siłach. Trzecia część, 6.1–8.15, podaje kilka doskonałych praktycznych zasad osiągania szczęścia. Czwarta część, 8.16–12.7, dowodzi, że prawdziwe szczęście na ziemi polega na posiadaniu mądrości. Epilog, 12.8–14, podsumowuje całą księgę i oferuje bojaźń Bożą jako kompletne rozwiązanie problemu. lojalność przestrzegać Jego przykazań.
Podział ten odzwierciedla plan świętego autora, przynajmniej w jego głównych zarysach. Kolejność myśli nie zawsze jest ścisła, zwłaszcza powiązanie idei nie jest wszędzie widoczne…; występują wahania w ekspozycji, pewne powtórzenia i pewne nawiasy; nie sposób jednak nie rozpoznać dominującej idei każdej z części» (Vigouroux, Podręcznik biblijny, t. 2, nr 851).
6° Forma literacka Księgi Koheleta. Z punktu widzenia literackiego książka ta należy do gatunku poetyckiego znanego jako mâšal, lub dydaktyczne, jak również PrzysłowiaNajczęściej jednak jest pisany prostą prozą, ale prozą oratorską, przesiąkniętą pewnym rytmem; tak jest zazwyczaj, gdy Salomon przedstawia rezultaty własnych doświadczeń i osobistych refleksji. Tylko czasami, zwłaszcza gdy zwraca się ku napomnieniom, posługuje się prawdziwym językiem poezji i ucieka się do paralelizmu. Zob. między innymi fragmenty 5:2:5; 7:2–10:12; 8:8; 9:8:11 oraz końcówkę rozdziału 12. Jego styl nabiera zatem zróżnicowanego charakteru, spotykanego niekiedy u pisarzy arabskich.
Pewne frazy, które często rezonują w całej księdze niczym melancholijne refreny, wywołują uderzający efekt i świadczą o autentycznym kunszcie kompozytorskim. «Nasz poeta odznacza się delikatnością i wdziękiem w wyrażaniu, wielką finezją w łączeniu myśli i zdań». W kolorystyce emanuje wigor, «pomimo pewnej niedbałości i odrobiny dygresji». W kilku miejscach «Księga Koheleta objawia się jako prawdziwy mistrz języka»: na przykład «gdy w 1,4-11 opisuje wieczny przypływ i odpływ biegu rzeczy, a w 12,2-7 ukazuje ludzkie życie zbliżające się do końca i ostatecznie odrywające się od rzeczywistości».»
7° Znaczenie Księga Koheleta to przede wszystkim lekcja moralna. Rozwiewa złudzenia i z niezwykłą werwą opisuje pustkę wszelkich ziemskich dóbr i kruchość wszelkich ludzkich radości. Czyniąc to, podnosi i wzmacnia duszę w chwilach szczęścia i pociesza ją w chwilach nieszczęścia. Święty Hieronim opowiada, że czytał ją z Blaesillą, aby zainspirować swojego świętego przyjaciela do pogardy dla rzeczy ziemskich. Święty Augustyn Jest on bardziej kompletny, gdy mówi, że jeśli ta wdzięczna mała książeczka demonstruje marność tego życia, to jedynie po to, by wzbudzić w nas pragnienie innego życia, w którym zamiast „marności pod słońcem” istnieje prawda pod wodzą Tego, który stworzył słońce. I setki podobnych twierdzeń moralistów, starożytnych i współczesnych.
Filozof również czerpie z lektury tego dzieła, które rozwiązuje tak ważny problem i pobudza do tak głębokich przemyśleń. Znajduje w nim klucz do głębokiej tajemnicy i uczy się, jak uciszyć swoje wątpliwości.
Wreszcie, w sposób niemy i pośredni, Księga Koheleta ma pewien charakter mesjański, gdyż opisując z taką energią cierpienia, jakich doświadczała ludzkość pod rządami czystej natury, a nawet Starego Testamentu, budzi w ludzkości pragnienie prawdziwego szczęścia, które jedynie Jezus Chrystus miał przynieść na ziemię.
8° Autorzy do konsultacji. — Święty Hieronim, Komentarz w librum Ecclesiasten ad Paulam et Eustochiam ; Hugo ze Świętego Wiktora, W Homiliach Eklezjastycznych 19 (w XII wieku); Pineda, Komentarz do Księgi Koheleta, Antwerpia, 1620 (dzieło tak kompletne, jak solidne); Bossuet, Liber Kohelet ; komentarze Corneille de la Pierre, Maldonat i D. Calmet; Vegni, L'Ecclesiastes secondo il testo ebraico, doppia traduzione con proemio e note, Florencja, 1871; A. Motais, Salomon i Księga Koheleta, Krytyczne studium tekstu, doktryn, epoki i autora tej książki, Paryż, 1876; tego samego autora, Księga Eklezjasty, Paryż, 1877 (streszczenie poprzedniego); Biskup Meignan, Salomon, jego panowanie, jego pisma, Paryż, 1890; G. Gietmann, Komentarz w Ecclesiasten et Canticum canticorum, Paryż, 1870 (najlepszy ze wszystkich komentarzy katolickich).
Księga Koheleta 1
1 Słowa Księgi Koheleta, syna Dawida, króla w Jerozolimie. 2 Marność nad marnościami, powiada Księga Koheleta, marność nad marnościami. Wszystko jest marnością. 3 Cóż zyskuje człowiek z całego swego trudu, który podejmuje pod słońcem? 4 Jedno pokolenie przemija, drugie przychodzi, a ziemia trwa wiecznie. 5 Słońce wschodzi, słońce zachodzi, a ono spieszy z powrotem do swego domu, skąd wschodzi ponownie. 6 Kierując się na południe, skręcając na północ, wiatr znów zmienia kierunek i podąża tą samą ścieżką. 7 Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze nie wzbiera; do miejsca, do którego płyną, płyną nadal. 8 Wszystko jest w ruchu, wykraczającym poza to, co można opisać; oko nie nasyci się patrzeniem, a ucho nigdy nie zmęczy się słuchaniem. 9 Co było, będzie znowu, co było zrobione, będzie znowu zrobione. Nie ma nic nowego pod słońcem. 10 Jeśli jest coś, o czym możemy powiedzieć: «Spójrz, to jest nowe», to znaczy, że istniało już na przestrzeni wieków przed nami. 11 Nie pamiętamy tego, co stare, a to, co wydarzy się w przyszłości, nie pozostawi żadnego wspomnienia u tych, którzy będą żyć później. 12 Ja, Kaznodzieja, byłem królem Izraela w Jerozolimie, 13 I poświęciłem swe serce, aby szukać i badać mądrze wszystko, co się dzieje pod niebem. Jest to trudne zajęcie, które Bóg przeznaczył dla synów ludzkich, aby się mu poświęcili. 14 Przyjrzałem się wszystkim dziełom, które się dzieją pod słońcem. A oto: wszystko jest marnością i pogonią za wiatrem. 15 Tego, co jest zgięte, nie da się wyprostować, a tego, czego brakuje, nie da się policzyć. 16 Powiedziałem sobie: Oto zgromadziłem i zgromadziłem więcej mądrości niż wszyscy, którzy byli przede mną w Jerozolimie, a serce moje przepełniło się mądrością i wiedzą. 17 Skupiłem swój umysł na poznaniu mądrości oraz głupstwa i szaleństwa; zrozumiałem, że to także jest pogoń za wiatrem. 18 Bo z wielką mądrością przychodzi wiele smutku, a kto pomnaża swoją wiedzę, pomnaża swój ból.
Księga Koheleta 2
1 Powiedziałem w sercu swoim: „Chodź, wystawię cię na próbę, radość"Skosztuj przyjemności". I to także jest marnością. 2 Powiedziałem o śmiechu: „Szaleństwo” i o radość „Co to produkuje?” 3 Z całego serca poświęciłem się oddaniu ciała na służbę winu, podczas gdy serce moje prowadziło mnie mądrością i trzymało się głupoty, aż zobaczyłem, co dobrego ludzie mogą czynić pod niebem za dni swojego życia. 4 Podejmowałem się wielkich projektów, budowałem dla siebie domy, sadziłem winnice, 5 Założyłem sobie ogrody i sady i posadziłem tam wszelkiego rodzaju drzewa owocowe, 6 Zrobiłem sobie zbiorniki na wodę, żeby podlewać gaje, w których rosły drzewa. 7 Kupiłem sługi i niewolnice i sprawiłem, że dzieci urodziły się w domu. Miałem też stada bydła i owiec, większe niż wszyscy, którzy byli przede mną w Jerozolimie. 8 Zgromadziłem także srebro i złoto oraz bogactwa królów i prowincji, pozyskałem śpiewaków i śpiewaczki oraz rozkosze dzieci ludzkich, kobiet w obfitości. 9 Stałem się wielki i przewyższyłem wszystkich, którzy byli przede mną w Jerozolimie, a nawet moja mądrość pozostała ze mną. 10 Czegokolwiek zapragnęły moje oczy, nie odmawiałem im i nie odmawiałem memu sercu żadnej radości, bo serce moje cieszyło się z wszelkiego mojego trudu, a to był mój udział w całym moim trudzie. 11 Wtedy przyjrzałem się wszystkim dziełom, których dokonały moje ręce, i trudowi, jaki w to włożyłem, a oto: wszystko to marność i pogoń za wiatrem, i nie ma żadnego zysku pod słońcem. 12 Zwróciłem więc wzrok ku mądrości, by porównać ją z głupotą i szaleństwem. Bo któż może być następcą króla, któremu ta godność została dawno temu przyznana? 13 I zobaczyłem, że mądrość ma taką samą przewagę nad głupotą, jak światło nad ciemnością: 14 Mądry człowiek ma oczy tam, gdzie ich potrzeba, a głupiec chodzi w ciemności. Wiedziałem też, że spotka ich ten sam los. 15 I powiedziałem w sercu swoim: «Ten sam los, który spotkał głupca, spotka i mnie; na cóż więc przyda mi się cała moja mądrość?» I powiedziałem w sercu swoim: „To także marność”. 16 Bo pamięć o mądrym nie jest trwalsza niż pamięć o głupcu; w nadchodzących dniach oboje popadają w zapomnienie. W istocie, mędrcy umierają równie łatwo jak głupcy. 17 I znienawidziłem życie, bo wszystko, co się dzieje pod słońcem, jest złe w moich oczach. Wszystko jest marnością i pogonią za wiatrem. 18 I znienawidziłem wszelką moją pracę, którą wykonywałem pod słońcem, a którą zostawiam człowiekowi, który przyjdzie po mnie. 19 A kto wie, czy będzie mądry, czy głupi? Przecież on będzie panem mojego dzieła, nad którym pracowałem i którym posługiwałem się mądrością pod słońcem. To również marność. 20 I przyszedłem, by poddać serce moje zniechęceniu z powodu całej pracy, jaką wykonałem pod słońcem. 21 Bo jeśli człowiek, który wykazał się mądrością, rozumem i umiejętnością w swym dziele, pozostawia owoc swego trudu człowiekowi, który się w nim nie trudził, to również jest marność i wielkie zło. 22 Cóż bowiem zyskuje człowiek z całego swego trudu i niespokojnych myśli, które go dręczą pod słońcem? 23 Wszystkie jej dni wypełnione są bólem, jej zajęcia smutkami, nawet w nocy jej serce nie zaznaje spokoju: to także marność. 24 Nie ma nic lepszego dla człowieka, niż jeść, pić i znajdować zadowolenie w swojej pracy, ale widziałem, że i to pochodzi z ręki Boga. 25 Bo któż może jeść i cieszyć się dobrym samopoczuciem bez niego? 26 Bo człowiekowi, który jest dobry w Jego oczach, daje mądrość, wiedzę i radośćAle grzesznikowi zleca zadanie zbierania i gromadzenia, aby dać temu, kto jest dobry w oczach Boga. To również jest marnością i pogonią za wiatrem.
Księga Koheleta 3
1 Wszystko ma swój czas i każda sprawa pod niebem ma swoją porę. 2 Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zostało zasadzone, 3 czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, 4 Czas płaczu i czas śmiechu, czas żałoby i czas tańca, 5 czas rzucania kamieniami i czas ich zbierania, czas obejmowania i czas powstrzymywania się od obejmowania. 6 Czas szukania i czas tracenia, czas zatrzymywania i czas wyrzucania, 7 Czas rozdzierania i czas naprawiania, czas milczenia i czas mówienia, 8 czas miłości i czas nienawiści, czas wojna i czas na pokój. 9 Jaką korzyść odnosi ten, kto pracuje, z wkładanego wysiłku? 10 Zbadałem pracę, jakiej Bóg wymaga od dzieci ludzkich: 11 Bóg uczynił wszystko pięknym w swoim czasie i umieścił wieczność w ich sercach. Jednak nikt nie jest w stanie pojąć tego, co Bóg uczynił od początku do końca. 12 I rozpoznałem, że nie ma dla nich nic lepszego, jak tylko cieszyć się i zapewniać sobie dobrobyt w ciągu życia, 13 i jednocześnie, jeśli człowiek je, pije i cieszy się dobrobytem pośród swojej pracy, jest to dar od Boga. 14 Zrozumiałem, że wszystko, co Bóg czyni, będzie trwało na wieki; nic do tego nie można dodać ani nic od tego odjąć. Bóg to czyni, abyśmy się Go bali. 15 To, co się dzieje, już istniało, a to, co ma być zrobione, już istniało: Bóg przywraca to, co przeminęło. 16 Widziałem jeszcze coś pod słońcem: że w samej siedzibie sprawiedliwości panuje bezbożność, a miejsce sprawiedliwości zajmuje nieprawość. 17 Powiedziałem w sercu: «Bóg będzie sądził sprawiedliwych i niegodziwych, bo na każdą czynność i na każdą pracę jest swój czas».» 18 Powiedziałem w sercu swoim o synach ludzkich: «Tak się to dzieje, aby Bóg ich doświadczył i aby zobaczyli, że sami w sobie są podobni do zwierząt».» 19 Los bowiem synów ludzkich jest losem zwierzęcia: spotyka ich ten sam los, gdyż gdy jedno umiera, drugie także umiera; jeden jest tylko oddech dla wszystkich; człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzęciem, bo wszystko jest marnością. 20 Wszystko gromadzi się w jednym miejscu, wszystko powstaje z prochu i wszystko w proch powraca. 21 Kto wie, czy oddech synów ludzkich wznosi się w górę, czy oddech zwierzęcia zstępuje w dół, na ziemię? 22 I widziałem, że nie ma nic lepszego dla człowieka, niż radość ze swojej pracy. To jest jego los. Bo któż mu da poznać, co będzie po nim?
Księga Koheleta 4
1 Odwróciłem się i zobaczyłem wszystkie uciski, jakie dzieją się pod słońcem, i oto uciśnieni płaczą, a nie ma nikogo, kto by ich pocieszył. Są poddawani przemocy swoich ciemiężców, a nie ma nikogo, kto by ich pocieszył. 2 I ogłosiłem, że umarli, którzy już umarli, są szczęśliwsi od żywych, którzy jeszcze żyją, 3 A szczęśliwszy od nich obu jest ten, który jeszcze nie zaistniał, który nie widział złych uczynków, jakie się pod słońcem popełnia. 4 Widziałem, że wszelki trud i wszelka zręczność w pracy nie jest niczym innym, jak zazdrością bliźniego względem człowieka. To także jest marnością i pogonią za wiatrem. 5 Głupiec składa ręce i zjada własne ciało. 6 Lepiej mieć jedną garść spokoju niż dwie pełne trudu i pogoń za wiatrem 7 Odwróciłam się i zobaczyłam inną toaletkę pod słońcem. 8 Taki człowiek jest sam i nie ma nikogo drugiego, nie ma ani syna, ani brata, a jednak jego praca nie ma końca, a jego oczy nigdy nie są nasycone bogactwem: «Dla kogo więc się trudzę i pozbawiam moją duszę radości?» To również jest marność i złe zajęcie. 9 Lepiej żyć w parze niż samemu; oboje partnerzy otrzymują dobre wynagrodzenie za swoją pracę., 10 Bo jeśli ktoś upadnie, można pomóc towarzyszowi wstać. Lecz biada temu, kto jest sam i upadnie, nie mając drugiego, który by mu pomógł. 11 Podobnie, gdy dwie osoby śpią razem, ogrzewają się nawzajem, ale jak może się ogrzać człowiek samotny? 12 A jeśli ktoś panuje nad tym, kto jest sam, obydwaj będą mogli mu się przeciwstawić, a potrójna nić nie zerwie się łatwo. 13 Lepiej być biednym, lecz mądrym młodzieńcem niż starym, głupim królem, który nie umie już słuchać rad., 14 ponieważ pochodzi z więzienie rządzić, chociaż urodził się w biedzie w swoim królestwie. 15 Widziałem, jak wszyscy żyjący przechadzali się pod słońcem obok młodego człowieka, który zastępował starego króla. 16 Tłumowi temu nie było końca, wszystkim, których prowadził. A jednak jego potomkowie nie będą się z niego radować. To również marność i pogoń za wiatrem. 17 Uważaj na swoje nogi, gdy idziesz do domu Bożego. Lepiej jest przystąpić i słuchać, niż składać ofiarę jak głupcy, bo ich niewiedza przywodzi ich do zła.
Księga Koheleta 5
1 Nie bądź śpieszny z otwieraniem ust i niech twoje serce nie jest skore do mówienia przed Bogiem, bo Bóg jest w niebie, a ty na ziemi. Przeto niech twoje słowa będą nieliczne. 2 Bo z mnóstwa zajęć rodzą się sny, a z mnóstwa słów — głupie gadulstwo. 3 Gdy złożysz Bogu ślub, nie ociągaj się z jego wypełnieniem, bo głupcy nie mają łaski; co ślubujesz, wypełnij to. 4 Lepiej jest nie składać ślubów, niż ślubować i nie dotrzymać. 5 Niech twoje usta nie przywiodą twego ciała do grzechu i nie mów przed posłańcem Bożym, że to było niedopatrzenie. Dlaczego więc Bóg miałby się rozgniewać z powodu twoich słów i zniszczyć dzieło twoich rąk? 6 Bo jak wiele jest marności w wielu czynach, tak i wiele jest marności w słowach. Dlatego bój się Boga. 7 Jeśli widzisz w jakimś kraju, że biedni są uciskani, a prawo i sprawiedliwość gwałcone, nie dziw się temu, bo większy czuwa nad większym, a jeszcze więksi czuwają nad nimi. 8 Zaletą dla kraju pod każdym względem jest król, który zajmuje się rolnictwem. 9 Kto kocha pieniądze, pieniędzmi się nie nasyci, a kto kocha bogactwo, nie skosztuje jego owoców; to także jest marność. 10 Gdy dobra się mnożą, mnożą się także ich konsumenci, a jaką korzyść przynosi to ich właścicielom poza tym, że widzą je na własne oczy? 11 Słodki jest sen robotnika, niezależnie od tego, czy ma mało, czy dużo do jedzenia, lecz przesyt bogacza nie pozwala mu spać. 12 Istnieje wielkie zło, które widziałem pod słońcem: bogactwo gromadzone na szkodę posiadacza. 13 Bogactwa te zostają utracone w wyniku jakiegoś nieszczęśliwego zdarzenia i jeśli spłodził syna, nie ma już nic w rękach. 14 Tak jak wyszedł z łona matki swojej, tak też nagi powróci, jak przyszedł, i nie otrzyma niczego za swoją pracę, aby to nieść w ręku swoim. 15 Oto jeszcze jedno poważne zło, że odchodzi tak, jak przyszedł: i jaką korzyść odniesie z tego, że pracował dla wiatru? 16 Ponadto przez całe życie jada w ciemnościach, ma wiele smutku, cierpienia i irytacji. 17 Oto więc, co widziałem: Dobrze i przyjemnie jest człowiekowi jeść i pić, i zadowalać się wszelkim swoim trudem, jaki podejmuje pod słońcem, w dniach swego życia, które Bóg mu daje, bo to jest jego los. 18 Ponadto każdemu, komu Bóg daje bogactwo i dobra, dając mu władzę, aby je spożywał, brał swoją część i radował się ze swojego dzieła, jest to dar od Boga. 19 Bo wtedy ledwie myśli o dniach swego życia, bo Bóg je rozprzestrzenia radość w jego sercu.
Księga Koheleta 6
1 Jest zło, które widziałem pod słońcem, a to zło jest wielkie dla ludzkości: 2 Taki człowiek, któremu Bóg dał bogactwo, skarby i sławę, a któremu niczego nie brakuje dla jego duszy, czego mógłby pragnąć, a Bóg nie pozwala mu z tego korzystać, gdyż korzysta z tego ktoś obcy. To jest marność i wielkie zło. 3 Gdyby ktoś spłodził stu synów, żył wiele lat, a dni jego lat się pomnożyły, a dusza jego nie nasyciła się szczęściem i nie miał nawet pogrzebu, twierdzę, że martwo urodzone dziecko jest od niego szczęśliwsze. 4 Bo przyszedł na próżno, odchodzi w ciemność, a ciemność okryje jego imię., 5 Nie widział i nie poznał słońca, a jednak ma więcej spokoju niż ten człowiek. 6 A nawet gdyby żył dwa tysiące lat, nie zaznając szczęścia, czyż wszystko nie skończyłoby się tak samo? 7 Wszystko, co robi człowiek, dzieje się dla jego ust, lecz jego pragnienia nigdy nie zostają zaspokojone. 8 Jaką bowiem przewagę ma mądry nad głupcem? Jaką przewagę ma biedny, który umie zachować się wobec żyjących? 9 To, co widzą oczy, jest lepsze od błądzenia pragnień. To również jest marnością i pogonią za wiatrem. 10 Nazwa wszystkiego, co się dzieje, została już wypowiedziana; wiemy, kim będzie dany człowiek, i nie może on dyskutować z nikim silniejszym od siebie. 11 Wiele bowiem słów powiększa jedynie próżność: jakiż pożytek przynosi to człowiekowi? 12 Bo któż wie, co jest dobre dla człowieka w życiu, w dniach jego życia, które przemijają jak cień? I któż może powiedzieć człowiekowi, co będzie się działo pod słońcem po nim?
Księga Koheleta 7
1 Dobra reputacja jest lepsza od dobrych perfum, a dzień śmierci lepszy od dnia narodzin. 2 Lepiej iść do domu żałoby, niż do domu biesiadnego, bo w domu żałoby kryje się koniec każdego człowieka, a żywi przykładają do niego swoje serce. 3 Smutek jest lepszy niż śmiech, bo smutna twarz jest dobra dla serca. 4 Serce mądrego jest w domu żałoby, a serce głupiego w domu wesela. 5 Lepiej jest słuchać nagany mądrego, niż pieśni głupców. 6 Bo trzask cierni pod kotłem, taki jest śmiech głupców: i to jest marność. 7 Bo ucisk czyni mądrych głupimi, a dary demoralizują serca. 8 Lepszy jest koniec rzeczy niż jej początek, lepszy jest umysł cierpliwy niż wyniosły. 9 Nie bądź zbyt pochopny do gniewu, bo gniew mieszka w piersi głupców. 10 Nie mów: «Czemu dawniejsze dni były lepsze niż obecne?» Bo nie z mądrości o to pytasz. 11 Mądrość jest dobra w dziedzictwie i pożyteczna dla tych, którzy widzą słońce. 12 Podobnie jak ochrona pieniędzy, tak i ochrona mądrości ma tę zaletę, że wiedza daje życie tym, którzy ją posiadają. 13 Spójrz na dzieło Boga: któż może wyprostować to, co On skrzywił? 14 W dniu szczęścia ciesz się, a w dniu nieszczęścia rozważ: Bóg stworzył jedno i drugie, aby człowiek nie dowiedział się, co go czeka. 15 Wszystko to widziałem w dniu mojej marności: bywa sprawiedliwy, który ginie mimo swej sprawiedliwości, a bywa bezbożny, który żyje długo mimo swej bezbożności. 16 Nie bądź nadmiernie sprawiedliwy i nadmiernie mądry: po co chcesz się zniszczyć? 17 Nie bądźcie przesadnie źli i nie bądźcie głupi: dlaczego mielibyście chcieć umrzeć przedwcześnie? 18 Dobrze jest, abyście o tym pamiętali i tego nie zaniedbali, bo kto boi się Boga, unika tych wszystkich ekscesów. 19 Mądrość daje mądremu człowiekowi więcej siły niż dziesięciu władców w mieście. 20 Nie ma bowiem na ziemi człowieka sprawiedliwego, który by zawsze czynił dobrze i nigdy nie zgrzeszył. 21 Nie zwracaj uwagi na wszystkie słowa, które mówią ludzie, abyś nie usłyszał, jak twój sługa cię przeklina., 22 bo twoje serce wie, że i ty wiele razy przeklinałeś innych. 23 Rozpoznałem to wszystko jako prawdę dzięki mądrości i powiedziałem: Chcę być mądry, lecz mądrość pozostała ode mnie daleka. 24 To, co nadchodzi, jest dalekie, głębokie, otchłanne: kto może tego dosięgnąć? 25 Poświęciłem się temu, a moje serce starało się poznać, zgłębić i dążyć do mądrości i rozsądku rzeczy. Uznałem, że niegodziwość jest szaleństwem, a głupie postępowanie złudzeniem. 26 I uznałem, że bardziej gorzką niż śmierć jest kobieta, której serce jest sidłem i siecią, a ręce pętami. Kto podoba się Bogu, może jej uniknąć, lecz grzesznik zostanie przez nią uwikłany. 27 „Spójrz”, mówi Księga Koheleta, „doszedłem do tego, rozważając każdą rzecz osobno, aby znaleźć przyczynę, której moja dusza nieustannie szukała, lecz jej nie znalazła: znalazłem jednego mężczyznę wśród tysiąca, lecz nie znalazłem ani jednej kobiety w tej liczbie”. 28 Ale spójrz, odkryłem to: Bóg stworzył człowieka prawego, lecz on szuka wielu subtelności.
Księga Koheleta 8
1 Kto jest jak mędrzec i kto zna wyjaśnienie spraw jemu podobnych? Mądrość człowieka rozświetla jego twarz, a szorstkość jego oblicza ulega przeobrażeniu. 2 Powiadam wam: Przestrzegajcie rozkazów królewskich ze względu na przysięgę, którą złożyliście Bogu., 3 Nie spiesz się z oddalaniem się od niego. Nie trwaj w złu, bo cokolwiek On zechce, może uczynić., 4 Słowo króla jest w istocie suwerenne, a któż mu powie: «Co robisz?» 5 Kto przestrzega przykazań, nie dozna żadnej krzywdy, a serce mądrego pozna czas i sąd. 6 Na wszystko jest czas i sąd, gdyż wielkie jest zło, które przyjdzie na człowieka. 7 Nie wie, co się stanie i kto mu powie, jak to się stanie? 8 Człowiek nie jest panem swego oddechu, nie może go wstrzymać i nie ma władzy nad dniem swojej śmierci. W tej walce nie ma wyjątku, a zbrodnia nie może ocalić człowieka. 9 Widziałem to wszystko, przykładając serce do wszelkiej pracy, jaka się dzieje pod słońcem, w czasie, gdy jeden człowiek panuje nad drugim, ku szkodzie tego ostatniego. 10 Potem widziałem, jak bezbożni zostali pochowani i weszli do swego miejsca spoczynku, podczas gdy ludzie, którzy postępowali sprawiedliwie, oddalili się od miejsca świętego i zostali zapomniani w mieście. I to jest marność. 11 Ponieważ wyrok wydany za złe uczynki nie jest wykonywany pospiesznie, dlatego serca dzieci ludzkich są w nich ośmielone do czynienia zła, 12 Choćby grzesznik sto razy popełnił zło i przedłużył swoje dni, wiem, że dobrze będzie tym, którzy boją się Boga, którzy się Go boją. 13 Lecz szczęście nie jest dla bezbożnego i jak cień nie przedłuży on swoich dni, bo nie boi się Boga. 14 Jest jeszcze inna marność, która zdarza się na ziemi: są sprawiedliwi, którym przytrafiają się rzeczy godne uczynków niegodziwych, i są niegodziwcy, którym przytrafiają się rzeczy godne uczynków sprawiedliwych. Twierdzę, że to również jest marność. 15 Więc wynająłem radośćponieważ nie ma nic lepszego dla człowieka pod słońcem, niż jeść, pić i być szczęśliwym, i to właśnie powinno mu towarzyszyć w jego pracy podczas dni życia, które Bóg daje mu pod słońcem. 16 Gdy przyłożyłem serce moje do poznania mądrości i do rozważenia dzieła, które się dokonuje na ziemi, bo ani w dzień, ani w nocy człowiek nie widzi snu swoimi oczami, 17 Widziałem całe dzieło Boga, widziałem, że człowiek nie może znaleźć dzieła, które dzieje się pod słońcem, człowiek męczy się szukając i nie znajduje, nawet jeśli mądry człowiek chce wiedzieć, nie może znaleźć.
Księga Koheleta 9
1 Tak, wziąłem to sobie do serca i przestrzegałem tego: Sprawiedliwy i mądry oraz ich dzieła są w ręku Boga. Człowiek nie zna ani miłości, ani nienawiści. Wszystko jest przed nimi. 2 Wszystko spotyka każdego jednakowo: ten sam los spotyka sprawiedliwych i niegodziwych, dobrych, czystych i nieczystych, tych, którzy składają ofiary, i tych, którzy ich nie składają. Jak dzieje się z dobrymi, tak dzieje się z grzesznikami; ten sam los spotyka tych, którzy składają przysięgę, i tych, którzy się jej boją. 3 Złem jest ze wszystkich rzeczy, które się dzieją pod słońcem, że wszyscy spotyka jeden los. Dlatego serce synów ludzkich pełne jest złości i szaleństwo jest w ich sercach, dopóki żyją, po czym idą do zmarłych. 4 Dla człowieka żyjącego jest nadzieja, bo żywy pies jest lepszy niż martwy lew. 5 Żywi wiedzą, że umrą, lecz zmarli nie wiedzą nic i nie ma już dla nich żadnej nagrody, gdyż pamięć o nich została zapomniana. 6 Ich miłość, ich nienawiść, ich zazdrość już przeminęły i nigdy więcej nie będą mieli udziału w tym, co się dzieje pod słońcem. 7 Idź, jedz chleb swój z radością i pij wino swoje z weselem serca, bo Bóg już okazuje łaskę twoim uczynkom. 8 Niech twoje szaty będą zawsze białe, a na twojej głowie niech nigdy nie zabraknie olejku zapachowego. 9 Ciesz się życiem z żoną, którą kochasz, przez wszystkie dni twojego marnego życia, jakie dał ci Bóg pod słońcem, przez wszystkie twoje marne dni, bo to jest twój udział w życiu i w pracy, którą wykonujesz pod słońcem. 10 Cokolwiek może uczynić twoja ręka, czyń to według swojej siły, bo nie ma już ani działania, ani zrozumienia, ani wiedzy, ani mądrości w Szeolu, do którego idziesz. 11 Odwróciłem się i zobaczyłem pod słońcem, że wyścig nie jest dla zwinnych, ani wojna Ani chleb nie jest dla odważnych, ani bogactwo dla inteligentnych, ani łaska dla uczonych, bo czas i przypadki dotykają ich wszystkich. 12 Bo człowiek nawet nie zna swojej godziny, podobnie jak ryby złowione w sieć nieszczęsną, jak ptaki złapane w sidła, tak i dzieci ludzkie są uwikłane w czas nieszczęścia, gdy nagle na nich spada. 13 Po raz kolejny dostrzegłem tę cechę mądrości pod słońcem i wydała mi się ona wielka. 14 Było małe miasteczko, w którego murach było niewielu ludzi. Nadciągnął przeciw niemu potężny król, obległ je i zbudował przeciwko niemu wysokie wieże. 15 I znalazł się człowiek biedny, ale mądry, który uratował miasto swoją mądrością. I nikt nie pamiętał o tym biedaku. 16 I powiedziałem: Mądrość jest lepsza niż siła, lecz mądrość ubogich bywa w pogardzie, a na ich słowa nie zwraca się uwagi.« 17 Słowa mędrców, wypowiedziane spokojnie, są lepiej słuchane niż krzyki władców wśród głupców. 18 Mądrość jest lepsza niż broń wojenna, lecz jeden grzesznik może zniszczyć wiele dobrego.
Księga Koheleta 10
1 Martwe muchy zakażają i psują olejek perfumiarza, tak jak odrobina szaleństwa triumfuje nad mądrością i chwałą. 2 Serce mądrego jest po jego prawej stronie, a serce głupiego po jego lewej. 3 A także, gdy głupiec podąża tą ścieżką, traci sens i pokazuje wszystkim, że jest szalony. 4 Jeżeli duch księcia powstanie przeciwko tobie, nie opuszczaj swojego miejsca, gdyż spokój zapobiega wielkim błędom. 5 Jest zło, które widziałem pod słońcem, jak błąd pochodzący od władcy: 6 Szaleństwo zajmuje wysokie stanowiska, a bogaci siedzą na niskich stanowiskach. 7 Widziałem niewolników niesionych na koniach i książąt kroczących jak niewolnicy. 8 Kto dół kopie, może w niego wpaść, a kto mur rozwala, może zostać ukąszony przez węża. 9 Ten, kto rozbija kamienie, może się zranić, a ten, kto rozłupuje drewno, może zrobić sobie krzywdę. 10 Jeśli żelazo jest stępione i ostrze nie zostało naostrzone, trzeba będzie podwoić siły, ale mądrość jest lepsza dla sukcesu. 11 Jeśli wąż ugryzie z powodu braku zaklęcia, zaklinacz nie zyskuje żadnych korzyści. 12 Słowa z ust mędrca są pełne wdzięku, lecz wargi głupca go pożerają. 13 Początek słów jego ust jest głupotą, a koniec jego mowy szaleństwem. 14 A głupiec mnoży słowa. Człowiek nie wie, co się stanie, i któż może mu powiedzieć, co będzie po nim? 15 Praca głupca męczy tego, który nawet nie wie, jak iść do miasta. 16 Biada tobie, kraju, którego królem jest chłopiec, a książęta jedzą od rana. 17 Szczęśliwa jesteś, kraju, którego królem jest syn szlachetnie urodzonych, a książęta jadają w swoim czasie, by zachować siły i nie upijać się. 18 Gdy ręce są leniwe, konstrukcja się ugina, a gdy ręce są luźne, dom przecieka. 19 Jemy posiłki, by cieszyć się przyjemnością, wino sprawia, że życie jest radosne, a pieniądze są odpowiedzią na wszystko. 20 Nawet w myślach nie przeklinaj króla, nawet w swej sypialni nie przeklinaj możnych, gdyż ptak niebieski porwie twój głos, a skrzydlaty zwierz obwieści twoje słowa.
Księga Koheleta 11
1 Rzuć swój chleb na powierzchnię wód, bo po wielu dniach go odnajdziesz., 2 Rozdaj część siedmiu, a nawet ośmiu osobom, bo nie wiecie, jakie nieszczęścia mogą spaść na ziemię. 3 Kiedy chmury są wypełnione deszczem, woda spada na ziemię, a jeśli drzewo upadnie na południu lub na północy, pozostaje w miejscu, w którym upadło. 4 Kto zważa na wiatr, nie będzie siał, a kto chmurom ufa, nie będzie żął. 5 Jak nie znasz drogi wiatru, ani jak kości się kształtują w łonie matki, tak nie znasz dzieł Boga, który wszystko czyni. 6 Siej swoje ziarno rano i nie pozwól odpocząć swojej ręce wieczorem, bo nie wiesz, co się powiedzie, to czy tamto, czy też oba są jednakowo dobre. 7 Światło jest łagodne, a widok słońca jest przyjemnością dla oka. 8 Nawet jeśli człowiek żyje wiele lat, niech się raduje przez wszystkie te lata i niech pamięta o dniach ciemności, bo będzie ich wiele. Wszystko, co się dzieje, jest marnością. 9 Młodzieńcze, ciesz się swoją młodością, niech serce twoje da ci radość W dniach twojej młodości postępuj według woli serca i według tego, co widzą twoje oczy, ale wiedz, że za to wszystko Bóg będzie cię sądził. 10 Wypędź smutek ze swego serca i usuń zło ze swego ciała; młodość i młodzieńcza młodość są marnością.
Księga Koheleta 12
1 Pamiętaj więc o Stwórcy swoim w dniach swojej młodości, zanim nadejdą dni złe i zbliżą się lata, o których powiesz: «Nie mam w nich upodobania».» 2 zanim słońce, światło, księżyc i gwiazdy zgasną, a chmury powrócą po deszczu, 3 w dniu, gdy drżą strażnicy domu, gdy kłaniają się silni mężowie, gdy przestają mielić, bo ich liczba maleje, gdy ciemnieją ci, którzy wyglądają przez okna, 4 gdzie dwa skrzydła drzwi zamykają się na ulicy, a hałas kamieni młyńskich cichnie, gdzie człowiek wstaje przy śpiewie ptaka, gdzie wszystkie córki pieśni znikają, 5 gdzie budzą strach wyżyny, gdzie na ścieżce panują przerażenia, gdzie kwitną migdałowce, gdzie konik polny staje się utrapieniem, a kapar traci swą moc, bo człowiek odchodzi do swego wiecznego domu, a żałobnicy błąkają się po ulicach, 6 zanim pęknie srebrny sznur, zanim rozbije się złota żarówka, zanim pęknie dzban przy źródle, zanim pęknie krążek i potoczy się w cysternie, 7 I niech proch wróci do ziemi, tak jak nią był, a duch niech powróci do Boga, który go dał. 8 Marność nad marnościami, powiada Księga Koheleta, wszystko marność. 9 Oprócz tego, że był mądrym człowiekiem, nauczał lud mądrości, ważył, badał i wydał wiele przysłów. 10 Księga Koheleta starała się znaleźć przyjemny język i pisać dokładnie słowa prawdy. 11 Słowa mędrców są jak ościenie, a ich zbiory jak wbite gwoździe; daje je jeden Pasterz. 12 A co do większej ilości słów, mój synu, bądź ostrożny: mnożenie książek nie miałoby końca, a wiele nauki męczy ciało. 13 Przemówienie dobiegło końca i usłyszano wszystko: Bój się Boga i przestrzegaj Jego przykazań, bo w tym jest cały człowiek. 14 Bóg bowiem przeprowadzi rachunek z każdej ukrytej rzeczy i z każdego czynu, dobrego czy złego.
Notatki do Księgi Koheleta, zwanej także Księgą Koheleta
1.1 Prolog, Rozdział 1, wersety od 2 do 11, przedstawiają temat księgi. Zaczyna się zdaniem, które w całości go podsumowuje: Marność nad marnościami, wszystko marność, Widzieć Księga Eklezjasty, 1, 2. To zdanie powtarza się na początku epilogu. Zdanie kończy również prolog: Nie pamiętamy, co jest stare , Widzieć Księga Eklezjasty, 1, 11, a także epilog: Bóg bowiem sprowadzi sąd na wszystko, co ukryte, zobacz Księgę Koheleta, Księga Koheleta 12:14; ale w obu przypadkach jest zupełnie inaczej, ponieważ zakończenie objawia nam boską sankcję życia, podczas gdy prolog ukazuje nam jedynie marność życia rozpatrywanego samego w sobie, niezależnie od Boga. Wszystko w nim jest zmianą i zapomnieniem. To właśnie ten opis nędzy życia nadaje Księdze Koheleta bolesny urok, od którego nikt nie może uciec.
1.4 zawsze nie znaczy wiecznie. Autor ma na myśli po prostu, że wszystko na tym świecie pojawia się, przemija i znika, podczas gdy Ziemia jest stabilna i, dzięki swojej stabilności, lepiej chroniona przed nieustanną rewolucją niż inne istoty. Zatem jest oczywiste, że autor nie naucza o wieczności świata, jak twierdzą niewierzący.
1.8 poza tym, co można powiedziećW tym wersecie nie ma miejsca na sceptycyzm; dowiadujemy się jedynie, że człowiek nie może twierdzić, iż w pełni rozumie i wyjaśnia sprawy tego świata, ponieważ jego umysł ma bardzo ograniczone możliwości.
1.12 Ten werset rozpoczyna 1D Sekcja, od rozdziału 1, wersetu 12 do rozdziału 2. Ukazuje marność życia, zarysowując marność ludzkiej mądrości, rozdział 1, wersety 12 do 18, oraz marność korzystania z ziemskich przyjemności i dóbr, rozdział 2, wersety 1 do 11, nawet gdy człowiek stara się cieszyć nimi tylko z umiarem, wersety 12 do 26. Zatem mądrość, wiedza i przyjemność, które wydają się być największymi dobrami ludzkości na ziemi, są niczym innym jak marnością. Ten 1D Ten rozdział ma zazwyczaj formę wyznania Salomona; opowiada on o eksperymentach, jakie przeprowadził w celu znalezienia szczęścia, nie biorąc pod uwagę Boga.
1.13 Dzieci ludzkie, jest często umieszczany w Biblii, mężczyźni To samo, ludzie.
1.17 Mądrość ; Czyli nauka, wiedza.
1.18 Im więcej mądrości ktoś nabywa – mówi św. Hieronim, wyjaśniając ten fragment – tym bardziej oburza się, że jest narażony na wady, a daleki od wymaganych cnót.
2.5 Zamknięty Ogród. Według tradycji, Ogród Zamknięty znajdował się na południe od Betlejem, na dnie wąskiej, głębokiej doliny zwanej Wadi Urtas. «Skupione ciepło i obfitość wody sprawiają, że ziemia ta jest tak niezwykle żyzna, że każdego roku można tam zebrać pięć zbiorów ziemniaków». (LIEVIN)
2.6 Zbiorniki wodne. Tradycja, której dokładności nie można zweryfikować, przypisuje autorowi Księgi Koheleta trzy duże zbiorniki wodne, znajdujące się pod zamkniętym ogrodem, zwane stawami lub basenami Salomona.
2.7 Służące i pokojówki ; To znaczy niewolnicy i niewolnice. ich dzieci urodzone w domu ; co oznacza synów niewolników, urodzonych w domu pana.
2.14 Zobacz Księgę Przysłów 17:24; Księgę Koheleta 8:1.
2.24 Celem autora w tym wersecie jest ostrzeżenie nas przed brudną chciwością i żądzą bogactwa, twierdząc, że lepiej spędzić życie, korzystając z owoców swojej pracy w umiarkowaniu, jako darów od Stwórcy, niż pozbawić się ich, by pogrążyć się w nieumiarkowanych troskach i próżnej pogoni za fałszywymi dobrami tego świata. Nie ma zatem dowodu na to, że autor jest epikurejczykiem, jak twierdzą niektórzy niewierzący.
3.1 Ten rozdział zaczyna się od drugiegomi Sekcja, od rozdziału 3 do 5. Stanowi ona, że człowiek nie jest panem swojego losu, lecz całkowicie w rękach Boga i zależny od Jego Opatrzności. Wszystkie wydarzenia życiowe są ustalone i uregulowane. Człowiek musi się im zatem podporządkować i dążyć do jak najlepszego wykorzystania obecnego życia. Niezależnie od zła i niesprawiedliwości panujących na ziemi, jeśli człowiek boi się Boga, wypełnia swoje obowiązki, ufa Opatrzności, ceni dobra tego świata według ich prawdziwej wartości i cieszy się z otrzymanych błogosławieństw, postąpi mądrze. Ten 2.mi Ten fragment ukazuje nam zatem bezsilność ludzkich wysiłków zmierzających do osiągnięcia szczęścia, ponieważ nie możemy walczyć z biegiem wydarzeń ani z Opatrznością. Wniosek jest taki, że musimy pogodzić się z znoszeniem zła, którego nie możemy uniknąć, i cieszyć się błogosławieństwami, które daje nam Bóg.
3.12 Nie ma nic lepszego niż radować się ; niż cieszyć się, ale radością mądrą i umiarkowaną, w przeciwieństwie do nieumiarkowanych zmartwień, o których wspomniano w poprzedniej notatce.
3.13 Nadal nie jest prawdą, że niektórzy niewierzący twierdzą, iż odnajdują w tym wersecie epikurejską moralność, której całkowicie naturalne znaczenie jest takie, że postępuje mądrze ten, kto zgromadziwszy pewien majątek własną pracą, korzysta z niego umiarkowanie, jakby był darem niebios. Otóż, nie ma w nim nic, co choćby w najmniejszym stopniu przypominałoby epikureizm. Księga Eklezjasty, 2, 24.
3.18-20 Sceptycy nie mają racji, twierdząc, że w tych fragmentach doszukują się materializmu. Autor chce mówić jedynie o ciele, które jest materialne, i o rozkładzie, jaki śmierć powoduje w jego częściach składowych, ponieważ Księga Eklezjasty, W rozdziale 12, akapicie 7, formalnie oświadcza, że dusza przeżywa ciało: że duch powraca do Boga, który go dał.
3.21 W tym wersecie nie ma więcej materializmu niż w poprzednich. Salomon stwierdza po prostu, i jest to niezaprzeczalne, że ludzki rozum nie jest w stanie, o własnych siłach, jasno rozróżnić, jaki los czeka człowieka po śmierci.
4.1 Ucisk ; dosłownie oszczerstwo. Widzieć Przysłowia, 14, 31. ― Uciskacze ; dosłownie dwa, to znaczy ci, którzy są autorami uciski I łzy o czym właśnie wspomniano.
4.2 To znaczy, uznałem stan umarłych za lepszy od stanu żywych. Święty Hieronim zauważa, że mędrzec, posługując się tym określeniem, rozważa jedynie cierpienie w stanie żywych, a jedynie odpoczynek w stanie umarłych. Tak więc, w pewnych okolicznościach, kilku świętych uznało śmierć za lepszą od życia. Zobacz 1 Królów, 19, 4; Tobie, 3, 6.
4.15 Następca króla, który ma panować w jego miejsce, często ma znacznie więcej zwolenników niż sam panujący król; cały lud pokłada w nim nadzieję. Wielu uważa, że autor nawiązuje tu do… stary i głupi król, i do biedne i mądre dziecko z wersetu 13.
4.16 ten tłum ; to znaczy, mnogości.
4.17 Zastanów się, gdzie stąpasz, wchodząc do świątyni; to znaczy, pomyśl o zachowaniu, jakie powinieneś tam przyjąć; i zbliż się do tych, którzy głoszą Jego słowo, aby słuchać i praktykować prawdy, których cię nauczą. To posłuszeństwo sprawi, że będziesz miły Panu. Ponieważ posłuszeństwo, itp. Zobacz 1 Samuel 15, 22; Osée, 6, 6.
5.5 Nie pozwól swoim ustom. To zdanie otwiera się na różne interpretacje. Najprostsza i najbardziej naturalna, gdyż ściśle wiąże się z tym, co je poprzedza, wydawała nam się następująca: Nie składaj żadnego ślubu pochopnie, bo nie wypełniając go, narazisz się na grzech. Twoje ciało, Dla Ty. Widzieć Księga Eklezjasty, 2, 3. ― Anioł ; prawdopodobnie kapłan, który był odpowiedzialny za wypowiadanie ślubów (zob. Księga Kapłańska, 5, 4-8), z którego ust przyjęto wyjaśnienie Prawa, dla proroka Malachiasza (zob. Malachiasz, (2, 7), formalnie nazywa się to’Anioł Pański. Święty Jan znany jest również jako’aniołowie biskupi (zobacz Apokalipsa, ( , 1, 20, itd.)
5.12 Zobacz Hioba 20:20.
5.14 Zobacz Hioba 1:21; 1 Tymoteusza 6:7.
5.15 Dla wiatru. Hebrajczycy używali tego słowa wiatr wyrazić to, co najlżejsze, najbardziej próżne.
5.19 Autor ma na myśli, że człowiek, o którym mowa w poprzednim wersecie, korzystający z owoców swojej pracy z umiarem, dostrzeże, że jego życie jest krótkie, ponieważ Bóg napełnia jego serce rozkoszami, które sprawiają, że czas płynie przyjemnie.
6.1 3mi Ta część obejmuje rozdziały od 6 do 8, werset 15. Pokazuje, że szczęścia nie można znaleźć w pogoni za bogactwem czy reputacją. Praktyczna mądrość polega na przyjmowaniu rzeczy takimi, jakie Bóg zsyła, cierpliwości, powstrzymywaniu się od oskarżeń i posłuszeństwie przełożonym.
6.10 Ten, który musi być, itd. Ludzie zawsze byli ludźmi, zawsze rodzili się w ten sam sposób, słabi, nieszczęśliwi itd. Tak więc ten, kto ma się kiedyś narodzić, jest już znany; jego imię jako człowieka, znane z góry, wskazuje już, kim będzie.
7.2 Zobacz Księgę Przysłów 22, 1.
7.3 Złość jest lepsza ; to znaczy, że surowy ton sprawiedliwego człowieka jest lepszy od śmiechu lub aprobaty niegodziwca, gdyż surowy wyraz twarzy tego pierwszego i smutek na jego twarzy mogą wywrzeć zbawienne wrażenie na grzeszniku i nakłonić go do poprawy.
7.8 Widzieć Przysłowia, 14, 31.
7.18 Jeśli mędrzec, jak właśnie widzieliśmy, odradza nadmiar sprawiedliwości i mądrości, tym bardziej będzie zalecał to samo w odniesieniu do zła i bezbożności. Zatem zakazując nadmiernej bezbożności, nie pozwala na odrobinę bezbożności; ma na myśli jedynie, że skoro życie ludzkie nie może być wolne od wad i grzechu, należy przynajmniej unikać wielkiego nieładu, częstych upadków i złych nawyków.
7.21 Zobacz 1 Królów 8:46; 2 Kronik 6:36; Przysłów 20:9; 1 Jana 1:8.
8.1 Kto Czy jest wystarczająco oświecony, by zrozumieć to, co właśnie zostało powiedziane, i by móc udzielić pełnego rozwiązania wielkich pytań dotyczących obecnego stanu ludzkości, jej skłonności do zła, jej ślepoty i stanu nędzy? Zobacz Księgę Koheleta 2:14. Mądrość Można to zauważyć na twarzy mędrca, a Wszechmogący zmienia jego twarz w zależności od okoliczności; na przykład nada mu wyraz smutku lub radości, w zależności od tego, czy mędrzec znajduje się wśród ludzi smutnych lub w żałobie. radość.
8.15 Celem autora tego wersetu nie jest bynajmniej zalecanie życia miękkiego i rozkosznego. Zobacz Księga Eklezjasty, 2, 24.
8.16 4.mi Ostatnia część Księgi Koheleta rozpoczyna się w wersecie 1 i sięga rozdziału 12, wersetu 7. Podsumowuje ona badania i doświadczenia z trzech poprzednich części i stanowi ostateczne wnioski. Ludzka mądrość nie jest w stanie pojąć dzieła Boga (rozdział 8, wersety 16-17); dobrzy, podobnie jak niegodziwi, podlegają Opatrzności, której wola jest niezbadana (rozdział 9, wersety 1-2); muszą umrzeć i zostać zapomniani (wersety 3-6); dlatego musimy cieszyć się życiem, oczekując śmierci (wersety 7-10); sukces nie zawsze nagradza wysiłki utalentowanych i mądrych (wersety 11-12). Mądrość, choć w wielu przypadkach korzystna, często bywa lekceważona przez głupotę, od rozdziału 9, wersetu 13 do rozdziału 10, wersetu 3. Musimy być cierpliwi i posłuszni tym, którzy rządzą, nawet gdy są niesprawiedliwi, ponieważ opór tylko zwiększyłby nasze cierpienie, rozdział 10, wersety 4 do 11; roztropność w sprawach życia jest lepsza niż głupota, wersety 12 do 26. Musimy być miłosierni, nawet jeśli sprawimy, że niektórzy będą niewdzięczni, bo ci, którym dobrze czynimy, mogą być w końcu wdzięczni, rozdział 11, wersety 1 i 2. Musimy zawsze pracować, ponieważ nie wiemy, które z naszych wysiłków będą skuteczne, i czynić życie przyjemnym przez tę pracę, wersety 3 do 8. Niemniej jednak, ponieważ to wszystko nie zaspokaja duszy, Kohelet ostatecznie konkluduje, że myśl o Sądzie Ostatecznym musi być regułą naszego życia, werset 10, 9 i 10, i że musimy żyć od naszej młodości do naszej starości w bojaźni Bożej i sądu ostatecznego, w którym wszystko zostanie wyjaśnione, rozdział 12, wersety 1 do 7.
9.5 Nie mają już pensji ; Oznacza to, że nie mają już żadnych możliwości zasłużyć na nagrodę, która im została obiecana, a którą zaniedbali.
9.7 Iść, itd. Zobacz, aby poznać prawdziwe znaczenie tych słów, Księga Eklezjasty, 2, 24.
10.1 Muchy Ci, którzy umierają w perfumach, sprawiają, że tracą one swój przyjemny zapach. Szaleństwo, itd. Istnieje pewna głupota, która góruje nad mądrością i chwałą. Aby być prawdziwie mądrym, trzeba stać się głupim w oczach świata. Otóż, ta głupota, według świętego Pawła, jest lepsza niż wszelka tak zwana mądrość ludzka, która, według tego samego apostoła, jest niczym innym jak głupotą przed Bogiem. Zobacz 1 Koryntian, 1, 25; 3, 18.
10.4 Jeśli umysł, itd. Najbardziej naturalne znaczenie tego wersetu jest takie: Jeśli wielki, potężny człowiek jest na ciebie zły, nie opuszczaj swojego miejsca; to znaczy, nie trać odwagi, ale bądź umiarkowany i łagodny; w ten sposób unikniesz największych błędów i sprawisz, że inni będą ich unikać.
10.5 to znaczy, że można to uznać jedynie za błąd wynikający z ignorancji ze strony księcia, brak mądrości lub uwagi z jego strony.
10.8 Zobacz Przysłów 26:27; Kaznodziei 27:29.
10.15 Głupiec jest tak leniwy, że wszelka praca go męczy i przytłacza; jest jednocześnie tak nieuczony i głupi, że nie wie nawet, jak dotrzeć do miasta.
11.1 Wyrzuć swój chlebitd. Prawdziwe znaczenie tego wersetu wydaje się być następujące: Wrzuć swój chleb do płynącej wody, jakbyś nie spodziewał się go już nigdy zobaczyć; to znaczy: czyń dobrze nawet niewdzięcznym i nieszczęśliwym, od których nie masz się czego spodziewać, bo później otrzymasz nagrodę. Wydaje się, że tę interpretację potwierdza fragment zEwangelia św. Łukasza (Widzieć Łukasz 14, 12-14).
12.1 Zanim nadejdą dni, itd. To zdanie i kolejne aż do końca wersetu 4 są zależne od tezy Pamiętaj o swoim Stwórcy, których apodozę tworzą. Czas udręki ; czyli starość.
12.2 Słońce, światło, księżyc i gwiazdy ; Mowa tu o rozumieniu, pamięci, rozumowaniu; krótko mówiąc, różnych zdolnościach ludzkiego umysłu. Przed chmurami, itd.; słowa te oznaczają serię następujących po sobie nieszczęść.
12.3 Strażnicy domu, itd. Ciało ludzkie porównane jest tutaj do domu, tak jak w Stanowisko, 4.19 i w Świętym Pawle (zob. 2 Koryntian, 5, 1). Teraz strażnicy to ramiona i dłonie. Ci, którzy, itd.; chodzi tu o zęby, których u osób starszych jest zazwyczaj niewiele i które nie są w stanie żuć ani gryźć pokarmu, a zatem pozostają nieużywane. Ci, którzy oglądają ; Czyli oczy. Przez okna ; przez oczodoły, jamy w czaszce, w których znajdują się oczy.
12.4 wygląda na to, że usta, które starsi ludzie zamykają podczas jedzenia, zmuszeni są zaciskać szczęki i dziąsła, aby żuć, co jest wadą ich zębów. kamień młyński, można usłyszeć z samych ust. Porównaj z poprzednim wersetem. Że wstaniemy, itd. Sen ludzi starszych jest krótki i często przerywany; budzi ich nawet najcichszy śpiew małego ptaka. Śpiewające dziewczyny, Są to właściwie narządy głosu, takie jak płuca, nagłośnia, zęby, wargi itd., a także uszy, które na starość przestają słyszeć i w konsekwencji stają się całkowicie niewrażliwe na jakąkolwiek pieśń i harmonię. Pismo Święte daje nam przykład tego w osobie osiemdziesięcioletniego Berzelai (zob. 2 Samuel 19, 35). Przy tej okazji zauważymy, że w języku hebrajskim wyrażenie syn Lub córka czegoś oddaje się wszystkiemu, co od tej rzeczy zależy, wszystkiemu, co do niej należy, wszystkiemu, co ma z nią związek. ― Obraz wzięty z Słaby głos tego, który miel jest bardzo naturalny w Palestynie. Dźwięk żarna mielącego ziarno charakteryzował zamieszkane miejsca na Wschodzie, tak jak hałas samochodów charakteryzuje duże miasta Zachodu. — Postacie i metafory użyte w tym opisie starości mogą wydawać się nam dość wyszukane, ale są całkowicie zgodne z gustem Orientalczyków. Na końcu syryjskiego manuskryptu Pisma Świętego skryba zapisał tę modlitwę: «Racz, Panie, nie pozbawiać nas nagrody pięciu sióstr bliźniaczek, które pracowały, i innych sióstr, które pożyczyły im pomoc swego spojrzenia, aby siać, mocą Ducha Świętego i skrzydłami ptaka, ich nasienie na spokojnym polu». Pięć sióstr bliźniaczek to pięć palców ręki, która pisała; dwie pozostałe siostry bliźniaczki to dwoje oczu, które czytały przepisany manuskrypt; skrzydła ptaka dostarczyły im piór do pisania; pole to papier lub pergamin; a nasienie to myśli.
12.5 My też będziemy się bać, itd. Osoby starsze będą się bały wspinać, ponieważ ich nogi nie będą już giętkie, a klatka piersiowa i oddech nie będą swobodne i niezakłócone. Nawet na samej ścieżce będą chodzić z trudem, ciągle obawiając się, że potkną się, natrafiając na nierówny i wyboisty szlak. Kwitnie migdałowiec ; Inaczej mówiąc, włosy starców będą wyglądać jak kwiat migdałowca, który rozkwita na biało. Konik polny robi się ciężki. ; Oznacza to, że stanie się ciężki i nieporęczny, do tego stopnia, że nie będzie mógł latać ani skakać; jest to kolejny obraz człowieka, który osiągnął starość. Kapar nie ma już żadnego efektu.. Ten krzew, lekko się otwierając, wytwarza biały kwiat, który wkrótce opada, odsłaniając rodzaj podłużnego żołędzia. Kwiat ten, całkiem naturalnie, symbolizuje białe włosy, które spadają z głów starców, pozostawiając ich całkowicie łysymi i bezwłosymi. Dom wieczności ; czyli do grobu, w którym pozostanie aż do końca świata.
12.6 Srebrny sznur I złota żarówka Prawdopodobnie reprezentują one więzy, które łączą nas z życiem. Dzbanek Kto przerwy na fontannie może oznaczać pęknięcie serca u źródła życia i bloczek, który się łamie, płuca, które nie pobierają już powietrza.
12.7 Ten werset wystarczy, aby pomścić autora Księgi Koheleta za zarzut materializmu; nie sposób wyrazić się jaśniej na temat dogmatu o trwaniu duszy w ciele.
12.8 L'’epilog, Rozdział 12, wersety 8-14, zawiera rozwiązanie problemu postawionego w prologu. Wszelkie wysiłki ludzkości, aby osiągnąć pełnię szczęścia na ziemi, są daremne (rozdział 12, werset 8); dowodzi tego doświadczenie Salomona, najmądrzejszego z ludzi, który wypróbował wszystko (wersety 9-10). Święte księgi, które uczą nas prawdziwej mądrości, prowadzą do prawdziwego szczęścia (wersety 11-12); uczą nas, że istnieje sprawiedliwy Sędzia, który w wielkim dniu sądu odda nam według naszych uczynków. Regułą życia jest zatem bojaźń Boża i przestrzeganie Jego przykazań, czyli wierne praktykowanie religii (wersety 13-14). W konsekwencji to Bóg, umysł Boga, rozwiązuje problem przeznaczenia duszy, przedstawiony w Księdze Koheleta. Jeśli Bóg nie interweniuje osobiście w tej księdze, jak w Księdze Hioba, z którą łączy ją tak wiele podobieństw w temacie, to przynajmniej On dostarcza rozwiązania, jak w Księdze Hioba. Bóg jest zawsze obecny dla Salomona; wymienia go nie mniej niż 37 razy w dwunastu rozdziałach; to jest właśnie… bój się Boga co jest obowiązkiem człowieka, zobacz Księga Eklezjasty, 5, 6; 12, 13, od których zależy jego szczęście, patrz Księga Eklezjasty, 8, 12 i jego ostateczny los, patrz Księga Eklezjasty, 7, 18; 11, 9; 12, 14. Jest to główna myśl Księgi Koheleta i wyjaśnienie tej księgi.


