Księga Sędziów

Udział

1° Nazwa i temat. — Nazwa hebrajska to Šoftim, «Sędziowie» – wyrażenie identyczne z tym, którego używano do określenia urzędników cywilnych i lokalnych ustanowionych przez Mojżesza w celu wymierzania sprawiedliwości (por. Pwt 16,18), ale tutaj rozumiane w znacznie szerszym znaczeniu (czasownik szafat, W Biblii bardzo często oznacza ono «rządzić» (por. 1 Samuela 8:5 i nast.; 2 Królów 15:5 itd.) i jest odpowiednikiem fenickiego tytułu suffete, który był zarezerwowany dla najwyższych dygnitarzy Kartaginy (« Suffetes, »Których jesteśmy sędziami poezji” (Liwiusz, 27, 37). Jednakże kartagińscy suffetes sprawowali władzę w sposób zwyczajny i regularny, podobnie jak rzymscy konsulowie, podczas gdy hebrajscy sędziowie, o których mowa w tej księdze, byli powoływani bezpośrednio przez Boga w nieregularnych odstępach czasu, początkowo w celu wyzwolenia kraju spod obcego panowania. Jeśli kilku z nich później piastowało urząd głowy państwa, nigdy nie było to powszechne, lecz jedynie w odniesieniu do kilku plemion. — Septuaginta przetłumaczyła to bardzo dokładnie. Šoftim przez Kritę; Wulgata nieznacznie wydłużyła tytuł, mówiąc: Liber Judicum.

Tytuł ten doskonale odzwierciedla temat, gdyż Księga Sędziów opowiada w istocie o czynach bohaterów, którym Bóg powierzył misję od śmierci Jozue i Samsona, misję ratowania Izraela w czasach udręki. Nie będziemy zatem opowiadać o ciągłej historii narodu teokratycznego w tym długim okresie; zamiast ciągłych annałów znajdziemy raczej serię winiet, które po przedstawieniu nam, w żywych i drobiazgowych szczegółach, czynów tego czy innego Sędziego, pozostawiają wiele lat w całkowitym zapomnieniu.

Uczeni nie są do końca zgodni co do liczby postaci tradycyjnie nazywanych Sędziami. Według najobszerniejszej listy jest ich siedemnaście: Othoniel, Ehud, Samgar, Jahel, Debora, Barak, Gedeon, Abimelech, Tola, Jair, Jefta, Abezan, Achialon, Abdon, Samson, Eli i Samuel. Pominiemy jednak najpierw tych dwóch ostatnich, albo dlatego, że ich historia wykracza poza zakres tej księgi (zob. 1 Sm 1,1nn.), albo, co ważniejsze, ponieważ ich rola znacząco różniła się od roli pozostałych. Šoftim Sprawowali oni regularną władzę, Eli był arcykapłanem, Samuel prorokiem (Pisarz święty używa jednak czasownika szafat aby opisać ich funkcje. Por. 1 Sm 4,18; 7,15-17. Wówczas jednak należałoby przyznać, że synowie Samuela byli również sędziami we właściwym sensie, skoro nadano im ten tytuł (1 Sm 8,1). Jahel można rozpatrywać oddzielnie tylko wtedy, gdy fragmenty 4,17 i 5,6,24 odnoszą się do dwóch odrębnych osób: odważnej kobiety, która zabiła Siserę, oraz mężczyzny związanego z Samgarem; ale ta opinia jest nieprawdopodobna. Wreszcie, Abimelech był bluźnierczym uzurpatorem funkcji sędziego i w żaden sposób nie zasługuje na ten tytuł.

Narracja będzie się w różnym stopniu skupiać na aktach odwagi i karierze sędziowskiej Ehuda (7:12-30), Debory i Baraka (4:1-5:32), Gedeona (6:1-8:35), Jeftego (10:6-12:7) oraz Samsona (13:1-16:31). Poświęca jedynie kilka wersów czynom Otniela (3:7-11), Samgara (3:31), Toli (10:1-2), Jaira (10:3-5), Abeszura (12:8-10), Achilona (12:11-12) i Abdona (12:13-15).

2° Podział książki. — Wszystkie te szczegóły przedstawiono według planu, który jest tak jasny, jak spójny. Składa się z dwóch części, z których pierwsza, dość krótka (1,1–3,6), służy jako ogólne wprowadzenie, przedstawiając z jednej strony stan polityczny (1,1–2,5), a z drugiej strony stan religijny Izraela (2,6–3,6) w okresie Sędziów: jest to podstawa i, że tak powiem, klucz do drugiej części. Ta druga część (3,7–16,31) zawiera główną treść księgi i opowiada, z niuansami wskazanymi powyżej, historię każdego z izraelskich Sędziów. Podzieliliśmy ją na cztery części: 1. Otniel, Ehud i Samgar, 3,7–31; 2. Debora i Barak, 4,1–5,32; 3° Gedeon, Tola i Jair, 6, 1-10, 5; 4° Jefte, Abezan, Ahialo, Abdon i Samson, 10, 6-16, 31.

Pozostała część księgi, 17:1-21, 2-1, stanowi obszerny dodatek, w którym przytoczono dwa epizody, które ze względu na datę powstania księgi, choć nie są powiązane z biografią żadnego sędziego, należą do jej początku. Są to: 1) epizod Micheasza i bałwochwalstwa Danitów, 17:1-18, 31; 2) epizod Lewity Efraima i wojna wojna domowa, która niemal doprowadziła do wyniszczenia plemienia Beniamina (19:1–21:24). Pierwsza wydaje się mieć miejsce w czasach Jozue (por. Joz 19, 47); drugie miało miejsce przed śmiercią Pinchasa, syna arcykapłana Eleazara (Sdz 20, 28).

3° Okres powstania i autor— Nic nie jest absolutnie pewne w tych dwóch kwestiach; ale przynajmniej istnieją dane, które pozwalają nam rozstrzygnąć je w przybliżeniu i z dużym prawdopodobieństwem. Księga Sędziów została spisana najpóźniej przed siódmym rokiem panowania Dawida, najwcześniej po konsekracji Saula na króla Izraela. W istocie Dawid panował już ponad sześć lat, gdy zdobył twierdzę Syjon (por. 2 Samuela 56-10), która wciąż znajdowała się w rękach Kananejczyków (por. Joz 15,63); jednakże w toku narracji (por. 1,11; 19,10-12) Jerozolima nadal nosi swoją starożytną nazwę Jebus i należy do kananejskiego plemienia Jebusytów. Z drugiej strony, narrator wielokrotnie zakłada, że w czasie, gdy pisał, w Izraelu istniała władza królewska i że zastąpiła ona władzę sądowniczą (por. 17,6; 18,1.31; 21,24).

To jeden i ten sam autor, wbrew temu, co twierdzono tu i ówdzie od czasów starożytnych, a zwłaszcza w naszych czasach, skomponował całą księgę. Mamy za gwarantów jedność planu, jednorodność treści i formy. Rapsod ani kompilator nie mógłby stworzyć tak dobrze skoordynowanego dzieła.

Autor skorzystał nie tylko ze wspomnień zachowanych przez tradycję, ale także z licznych dokumentów pisanych: dotyczy to pieśni Debory (5,1-31), przypowieści Jotama (9,7-21), a także innych fragmentów pełnych świeżości i precyzji, które mogły pochodzić jedynie od naocznego świadka (zob. w szczególności 1,3; 9,15-17, 27-36; 2,3. 19-20. 23, 27-28; 4,5; 5,14-17; 6,2. 4. 15, 33; 8,24. 26; 9,51; 13,25; 14,1. 5, 8; 18,7. 21; 19,10. 12; 20,1. 15; 21, 19).

Do traktatu Baba Bathra (Księga 14, b) – Talmud wyraźnie przypisuje autorstwo Księgi Sędziów prorokowi Samuelowi; pogląd ten podzielali rabini. Pogląd ten podziela również św. Izydor z Sewilli i wielu komentatorów katolickich. Jest on całkowicie prawdopodobny, choć nie jest możliwe jego dokładne udowodnienie.

4° Chronologia Księgi Sędziów. — Trudne, delikatne pytanie, na które nie można jednoznacznie odpowiedzieć (patrz Fulcran Vigouroux, Podręcznik biblijny(ic, t. 2, n. 449). Jeśli zsumujemy daty podane w różnych miejscach narracji, otrzymamy łącznie 410 lat, jak pokazano w załączonej tabeli.

Ucisk ze strony Chusana, króla Mezopotamii (3, 8) 8 lat

Pokój Izraela po zwycięstwie Otniela (3:11) 40

Ucisk Eglona i Moabitów (3:14) 18

Aod wyprowadza Hebrajczyków (3:30) 80

Ucisk Jabina (4, 3) 20

Wyzwolenie Izraela dzięki zwycięstwu Debory i Baraka (5:32) 40

Ucisk Midianitów (6:1) 7

Zwycięstwo Gedeona i reszta ludu (8:28) 40

Uzurpacja Abimeleka (9, 22) 3

Orzecznictwo Tholi (10, 2) 23

Jair (10, 3) 22

Ucisk Ammonitów (10, 8) 18

Zwycięstwo i sąd Jeftego (12:7) 6

Abesan (12, 9) 7

Achialon (12, 11) 10

Abdon (12, 14) 8

Ucisk Filistynów (13:1) 40

Sądownictwo Samsona (15, 20; 16, 31) 20

Razem: 410 lat

Jednakże, gdy porównamy tę liczbę z innymi danymi chronologicznymi w Biblii, wydaje się ona zdecydowanie za wysoka, a zatem nieprawdopodobna. Według 1 Samuela 6:1, od wyjścia z Egiptu do rozpoczęcia budowy świątyni upłynęło zaledwie 480 lat, czyli do czwartego roku panowania Salomona; ten sam okres zająłby ponad 600 lat, jeśli cząstkowe liczby w Księdze Sędziów są dokładne: w istocie musielibyśmy do nich dodać najpierw 40 lat wędrówki przez pustynię, następnie około 50 lat między przejściem przez Jordan a pierwszymi nieszczęściami czasów Sędziów (2:7), 40 lat rządów Heliego (1 Samuela 4:18) oraz 40 lat dla Samuela i Saula (Dzieje Apostolskie 13, 21), kolejne 40 lat panowania Dawida (2 Samuela 5, 4), wreszcie pierwsze cztery lata panowania Salomona.

Co więcej, w czasach Jeftego (Sdz 11:20) minęło 300 lat od zwycięstwa Mojżesza nad królem Amorytów Sichonem, czyli od czterdziestego roku Wyjścia. Ta liczba jest również mało prawdopodobna, ponieważ według dat z poprzedniej tabeli między inwazją króla Kuszana a objęciem władzy przez Jeftego upłynęłoby 301 lat.

Najbardziej rozsądnym rozwiązaniem jest dopuszczenie synchronizacji w Księdze Sędziów: każda data chronologiczna jest dokładna, jeśli rozpatrywać ją osobno; nie należy ich jednak sumować w celu uzyskania całkowitej liczby lat, biorąc pod uwagę, że kilka sądów, szczególnie tych pod koniec, działało równocześnie i było sprawowanych w różnych miejscach na terytorium Izraela.

5. Studium Księgi Sędziów oferuje szczególne zainteresowanie, często podkreślane od czasów Ojców Kościoła. — Z perspektywy teokratycznej nic nie jest bardziej interesujące niż rozważanie wzajemnego postępowania Boga i Izraela w tym okresie przejściowym, który nastąpił bezpośrednio po osiedleniu się ludu w Ziemi Obiecanej. Niewierność Hebrajczyków, kary Boże, nawrócenie i żarliwe modlitwy ukaranego ludu, miłosierdzie Pana: oto streszczenie tego pisma, które pozwala nam być świadkami całkowitego spełnienia obietnic i gróźb ogłoszonych przez Mojżesza (Pwt 28). Bóg kontynuuje swój plan formacji i edukacji; Izrael wyjdzie z tygla próby lepszy. — Z perspektywy chrystologicznej nic bezpośrednio godnego uwagi; ale Mesjasza zapowiada większość tych świętych bohaterów, których zwycięstwa symbolizowały Jego własne triumfy nad wrogami Jego Kościoła (List do Hebrajczyków 11W Dziejach Apostolskich 13,32 i następnych kilku Sędziów jest cytowanych jako wzorce wiary w Starym Testamencie. W swoim pierwszym kazaniu, Dz 13,20, św. Paweł wspomina erę Sędziów jako krok przygotowawczy do ery Chrystusa. — Z moralnego punktu widzenia, jednostki mogą wyciągnąć wielką lekcję z rygorów Bożej sprawiedliwości, odpustów Jego miłosierdzia i czujnej opieki Jego Opatrzności. — Z perspektywy historycznej, strony te należą do najbardziej przekonujących w historii Żydów, pomimo ich smutnych aspektów. Opisują one to, co zostało nazwane heroicznym wiekiem Izraela, niezwykły okres, w którym Hebrajczycy stopniowo osiedlali się na nowo podbitej ziemi, pokonując trudności nieodłącznie związane z pierwszym osadnictwem.

6. Prace do konsultacji — S. Ephrem, W librum Judicum ; Teodoret, Pytania w Sądzie.

Sędziowie 1

1 Po śmierci JozueSynowie Izraela radzili się Pana, mówiąc: „Kto z nas pierwszy wystąpi przeciwko Kananejczykom, aby z nimi walczyć?” 2 Pan odpowiedział: Juda wyruszy. Oto Ja wydaję tę ziemię w ich ręce.« 3 I rzekł Juda do Symeona, brata swego: Pójdź ze mną do kraju, który mi wyznaczył los, a będziemy walczyć z Kananejczykami. Ja także pójdę z tobą do kraju, który ci wyznaczył los. I Symeon poszedł z nim. 4 Juda wystąpił i Pan wydał Kananejczyków i Peryzzytów w ich ręce. Pobili dziesięć tysięcy mężów w Bezek. 5 Znaleźli Adoni-Beseka w Bezek, zaatakowali go i pokonali Kananejczyków i Peryzzytów. 6 Adoni-Bésec uciekł, lecz przeciwnicy ruszyli za nim w pościg, schwytali go i odcięli mu kciuki u rąk i nóg. 7 Adoni-Besech powiedział: «Siedemdziesięciu królów z odciętymi kciukami u rąk i nóg zbierało okruchy pod moim stołem; za to, co uczyniłem, Bóg mnie wynagrodził». Zabrano go do Jerozolimy i tam umarł. 8 Synowie Judy uderzyli na Jerozolimę, zdobyli ją, wybili ostrzem miecza i podpalili miasto. 9 Wtedy synowie Judy zeszli, aby walczyć z Kananejczykami, którzy mieszkali w górach Negebie i Szefeli. 10 Juda wyruszył przeciwko Kananejczykom mieszkającym w Hebronie, dawniej zwanym Kariat-Arbe, i pokonał Szezaja, Achimana i Tolmaja. 11 Stamtąd wyruszył przeciwko mieszkańcom Dabiru, który dawniej nazywał się Kariat-Sefer. 12 Caleb powiedział: «Temu, kto pokona Cariat-Sefer i zdobędzie je, dam moją córkę Aksahę za żonę».» 13 Othoniel, syn Ceneza, młodszego brata Kaleba, objął ją w posiadanie, a Kaleb dał mu za żonę swoją córkę Aksę. 14 Kiedy poszła do domu Othoniela, zachęciła go, by poprosił ojca o pole. Zsiadła z osła, a Kaleb zapytał ją: «Co się stało?» 15 Ona odpowiedziała: «Zrób dla mnie przysługę, skoro umieściłeś mnie na suchym lądzie, daj mi źródła wód». I Kaleb dał jej źródła górne i źródła dolne. 16 Synowie Kenity, szwagra Mojżesza, wyruszyli z synami Judy z Miasta Palm na pustynię Judy, na południe od Aradu, i przybyli, aby się osiedlić wśród ludu. 17 Juda wyruszył ze swoim bratem Symeonem i pokonali Kananejczyków mieszkających w Sefaat. Obłożyli miasto klątwą i nazwali je Chorma. 18 Juda objęła w posiadanie także Gazę i jej terytorium, Aszkelon i jego terytorium oraz Acharon i jego terytorium. 19 Pan był z Judą i Juda zdobył górę, lecz nie mógł wypędzić mieszkańców równiny, ponieważ mieli żelazne rydwany. 20 Tak jak powiedział Mojżesz, Hebron został oddany Kalebowi, a on wypędził trzech synów Enacha. 21 Synowie Beniamina nie wypędzili Jebusytów, którzy mieszkali w Jerozolimie, i Jebusyci mieszkają w Jerozolimie razem z synami Beniamina aż do dnia dzisiejszego. 22 Dom Józefa także wyruszył do Betel, a Pan był z nimi. 23 Dom Józefa udał się zwiadowczo do Betel, miasta, którego nazwa dawniej brzmiała Luz. 24 Strażnicy, zobaczywszy człowieka wychodzącego z miasta, rzekli do niego: «Pokaż nam, jak dostać się do miasta, a oszczędzimy cię».» 25 Pokazał im, jak wejść do miasta, a oni uderzyli na miasto ostrzem miecza, ale pozwolili uciec temu człowiekowi i całej jego rodzinie. 26 Człowiek ten udał się do kraju Hetytów, zbudował miasto i nazwał je Luz, i tak się ono nazywa do dziś. 27 Manasses nie wypędził mieszkańców Betsan i terenów podległych, ani mieszkańców Tanach i terenów podległych, ani mieszkańców Dor i terenów podległych, ani mieszkańców Jeblaam i terenów podległych, ani mieszkańców Mageddo i terenów podległych, a Kananejczycy byli na tyle odważni, że pozostali w tej ziemi. 28 Gdy Izrael stał się wystarczająco silny, nałożył na Kananejczyków daninę i nie wypędził ich. 29 Efraim nie wypędził Kananejczyków mieszkających w Gaser, a Kananejczycy mieszkali pośród Efraima w Gaser. 30 Zebulon nie wypędził mieszkańców Ketronu ani Naalolu. Kananejczycy mieszkali wśród Zebulona, ale podlegali daninie. 31 Aser nie wypędził mieszkańców Achko ani mieszkańców Sydonu, ani mieszkańców Achalaba, Achaziba, Helby, Afeka i Rechobu, 32 A synowie Asera pozostali wśród Kananejczyków, mieszkańców tej ziemi, bo ich nie wypędzili. 33 Naftali nie wypędził mieszkańców Bet-Szamesz ani Bet-Anat i pozostał wśród Kananejczyków, mieszkańców tej ziemi, ale mieszkańcy Bet-Szamesz i Bet-Anat zostali poddani daninie na jego rzecz. 34 Amoryci wypędzili synów Dana w góry i nie pozwolili im zejść na równinę. 35 Amoryci odważyli się pozostać w Har-Hares, Ajalonie i Szelbim, ale ręka domu Józefa dotknęła ich i musieli zapłacić daninę. 36 Terytorium Amorytów rozciągało się od wzniesienia Akrabbim, od Seli i wyżej.

Sędziowie 2

1 Anioł Pański zstąpił z Gilgal do Bokim i rzekł: «Wyprowadziłem was z Egiptu i zaprowadziłem do ziemi, którą przysiągłem dać waszym przodkom. Powiedziałem: Nigdy nie złamię przymierza z wami”., 2 I nie zawrzecie przymierza z mieszkańcami tej ziemi; zburzycie ich ołtarze. Lecz nie posłuchaliście głosu mojego. Dlaczego to uczyniliście? 3 Ja także powiedziałem: Nie wypędzę ich przed wami. Będą przy was, a ich bogowie staną się dla was sidłem.» 4 Gdy anioł Pański wypowiedział te słowa do wszystkich Izraelitów, lud podniósł głos i zaczął płakać. 5 Nazwali to miejsce Bokim i złożyli tam ofiary Panu. 6 Jozue I odesłał lud, a synowie Izraela poszli, każdy do swego dziedzictwa, aby wziąć ziemię w posiadanie. 7 Ludzie służyli Panu przez całe życie Jozue i przez całe życie starszych, którzy przeżyli Jozue i który widział całe wielkie dzieło, którego Pan dokonał dla Izraela. 8 Jozue, syn Nuna, sługa Pański, zmarł w wieku stu dziesięciu lat. 9 Został pochowany na przydzielonym mu terenie w Tamnat-Heres, w górzystym regionie Efraima, na północ od góry Gaas. 10 Całe to pokolenie zebrało się do swoich ojców, a po nich nastało inne pokolenie, które nie znało Pana ani dzieła, którego dokonał dla Izraela. 11 Synowie Izraela czynili to, co złe w oczach Pana i służyli Baalom. 12 Opuścili Pana, Boga swoich ojców, który ich wyprowadził z ziemi egipskiej, i poszli za innymi bogami, spośród bogów okolicznych ludów, oddawali im pokłon i rozgniewali Pana. 13 Opuściwszy Pana, służyli Baalowi i Astartesom. 14 I zapłonął gniew Pana przeciwko Izraelowi. Wydał ich w ręce grabieżców, którzy ich złupili. Sprzedał ich w ręce otaczających ich wrogów, tak że nie mogli już ostać się wobec swoich wrogów. 15 Gdziekolwiek się udali, ręka Pana była przeciwko nim, powodując ich zło, tak jak Pan zapowiedział i Pan im przysiągł, i popadli w wielką niedolę. 16 Pan wzbudził sędziów, którzy ich wybawili z ręki tych, którzy ich grabieżyli. 17 Lecz oni nie słuchali swoich sędziów, bo uprawiali nierząd z obcymi bogami i oddawali im pokłon. Szybko odstąpili od drogi, którą podążali ich ojcowie, przestrzegając przykazań Pana, i nie czynili tego samego. 18 Gdy więc Pan wzbudzał dla nich sędziów, Pan był z sędzią i wybawiał ich z ręki wrogów, dopóki żył sędzia. Pan bowiem litował się nad nimi, gdy jęczeli przed tymi, którzy ich gnębili i dręczyli. 19 Ale po śmierci sędziego stali się oni jeszcze bardziej zepsuci niż ich ojcowie, gdyż zaczęli czcić innych bogów, aby im służyć i oddawać przed nimi pokłon; nie porzucili swoich błędów i uporu. 20 Wtedy zapłonął gniew Pana przeciwko Izraelowi i rzekł: Ponieważ naród ten przekroczył przymierze, które zawarłem z ich przodkami, i nie słuchali głosu mojego, 21 Nie wypędzę już przed nimi ani jednego narodu, który by Jozue pozostawione po jego śmierci, 22 »Aby wystawić na próbę Izraela, aby zobaczyć, czy będą pilnie przestrzegać drogi Pana, tak jak ich przodkowie.” 23 I Pan zostawił w pokoju, nie śpiesząc się z wypędzeniem, narody, których nie wydał w ręce Izraela. Jozue.

Sędziowie 3

1 Oto narody, które Pan pozostawił w pokoju, aby wystawić na próbę Izraela przez nie, wszystkie, które nie doświadczyły wszystkich wojen w Kanaanie, 2 i to wyłącznie w celu pouczenia pokoleń Izraela, aby ich nauczyć wojna, przynajmniej dla tych, którzy jej wcześniej nie znali. 3 Narody te to: pięciu książąt filistyńskich, wszyscy Kananejczycy, Sydończycy i Chiwwici zamieszkujący górę Liban, od góry Baal-Hermon aż do wejścia do Hamatu. 4 Narody te miały zostać użyte do wystawienia Izraela na próbę, aby sprawdzić, czy będą przestrzegać przykazań, które Pan nadał ich ojcom za pośrednictwem Mojżesza. 5 A synowie Izraela mieszkali wśród Kananejczyków, Chetytów, Amorytów, Peryzzytów, Chiwwitów i Jebusytów, 6 Córki ich brali za żony, a własne córki dawali za żony ich synom, a oni służyli ich bogom. 7 Synowie Izraela czynili to, co złe w oczach Pana, zapominając o Panu, służyli Baalom i Aszerotom. 8 Wtedy zapłonął gniew Pana przeciwko Izraelowi i wydał ich w ręce Kuzan-Rasaima, króla Mezopotamii. Izraelici zostali poddani w niewolę Kuzan-Rasaima na osiem lat. 9 Wtedy Izraelici wołali do Pana, a Pan wzbudził im wybawiciela, Otniela, syna Keneza, młodszego brata Kaleba. 10 Duch Pański zstąpił na niego i sądził Izraela, i wyszedł, aby wojna, Pan wydał w jego ręce Chuzan-Rasathaima, króla Mezopotamii, a jego ręka okazała się potężna przeciwko Chuzan-Rasathaimowi. 11 Kraj zamarł na czterdzieści lat, a potem Othoniel, syn Céneza, zmarł. 12 Synowie Izraela znów zaczęli czynić to, co złe w oczach Pana, a Pan wzmocnił przeciwko Izraelowi Eglona, króla Moabu, ponieważ czynili to, co złe w oczach Pana. 13 Eglon zebrał synów Ammona i Amaleka i wyruszył. Pokonał Izraelitów i zdobył Miasto Palm. 14 Dzieci Izraela pozostawały w niewoli u Eglona, króla Moabu, przez osiemnaście lat. 15 Izraelici wołali do Pana, a Pan wzbudził im wybawiciela, Ehuda, syna Gery, Beniaminitę, który był leworęczny. Izraelici wysłali przez niego dary do Eglona, króla Moabu. 16 Aod przygotował sobie miecz obosieczny, długi na łokieć, i przypasał go pod szatami, u prawego biodra. 17 Zaoferował dar Eglonowi, królowi Moabu, który był bardzo otyłym człowiekiem. 18 Gdy skończył składać dar, odesłał ludzi, którzy go przynieśli. 19 On sam powrócił od bożków, które były w pobliżu Gilgal, i rzekł: «Królu, mam ci coś tajemnego do powiedzenia». Król rzekł: «Milcz». I wyszli wszyscy, którzy mu towarzyszyli. 20 Aod podszedł do niego, gdy siedział sam w swoim letnim pokoju i powiedział: «Mam dla ciebie słowo od Boga». Eglon wstał ze swojego miejsca. 21 Wtedy Aod wyciągnął lewą rękę, wyciągnął miecz, który trzymał u prawego biodra i wbił go sobie w brzuch. 22 Rękojeść weszła za ostrzem, a smar zamknął się na ostrzu, ponieważ nie wyjął miecza z brzucha, a ostrze wysunęło się od tyłu. 23 Aod wyszedł zewnętrznymi schodami, zamknął przed Eglonem drzwi górnego pokoju i zasunął zasuwę. 24 Gdy wyszedł, słudzy królewscy przyszli i zajrzeli, a oto drzwi do pokoju na piętrze były zaryglowane. Powiedzieli: «Z pewnością kryje nogi w letnim pokoju».» 25 Czekali długo, aż się zawstydzili, a gdy nie otwierał drzwi górnego pokoju, wzięli klucz i otworzyli je, a oto ich pan leżał na podłodze bez życia. 26 W czasie opóźnienia Aod uciekł, minął bożki i schronił się w Seirat. 27 Gdy tylko przybył, zatrąbił w trąbę w górach Efraima. Izraelici zeszli z nim z gór, a on ich poprowadził. 28 I rzekł do nich: «Pójdźcie za mną, bo Pan wydał waszych wrogów, Moabitów, w wasze ręce». Poszli więc za nim, zajęli brody Jordanu naprzeciw Moabu i nie pozwolili nikomu przejść. 29 W tym czasie pokonali Moabitów około dziesięciu tysięcy ludzi, wszyscy silni i waleczni, i nikt nie uciekł. 30 Tego dnia Moab został upokorzony pod ręką Izraela, a ziemia zaznała spokoju przez osiemdziesiąt lat. 31 Po nim nastąpił Samgar, syn Anata, który pokonał sześciuset mężów filistyńskich ościeniem na woły. On także okazał się wybawicielem Izraela.

Sędziowie 4

1 A synowie Izraela znów zaczęli czynić to, co złe w oczach Pana, po śmierci Ehuda. 2 A Pan wydał ich w ręce Jabina, króla Kanaanu, który panował w Ashor. Wodzem jego wojska był Sisera, a ten mieszkał w Charoset-Goyim. 3 Wtedy Izraelici wołali do Pana, gdyż Jabin miał dziewięćset żelaznych rydwanów i przez dwadzieścia lat okrutnie uciskał Izraelitów. 4 W tym czasie Debora, prorokini, żona Lapidota, wymierzała sprawiedliwość w Izraelu. 5 Siedziała pod palmą Debory, między Ramą i Betel, na pogórzu Efraima, a synowie izraelscy przychodzili do niej, aby sądzić. 6 Posłała po Baraka, syna Abinoema, z Kedes w pokoleniu Naftalego, i rzekła do niego: «Czyż nie taki jest rozkaz Pana, Boga Izraela? Idź, wejdź na górę Tabor i zabierz ze sobą dziesięć tysięcy ludzi spośród synów Naftalego i spośród synów Zabulona. 7 Przyprowadzę Siserę, wodza wojska Jabina, wraz z jego rydwanami i ludźmi, do potoku Ziszon i wydam go w twoje ręce.» 8 Barak rzekł do niej: «Jeśli pójdziesz ze mną, pójdę; lecz jeśli nie pójdziesz ze mną, nie pójdę». 9 Ona odpowiedziała: «Tak, pójdę z tobą, lecz w wyprawie, którą podejmiesz, chwała nie będzie twoja, gdyż Pan wyda Siserę w ręce kobiety». Wtedy Debora wstała i poszła z Barakiem do Kedes. 10 Barak wezwał Zebulona i Naftalego do Kedesu i dziesięć tysięcy ludzi ruszyło za nim, a Debora szła z nim. 11 Heber Kinneańczyk pojmał Kinneańczyków, synów Chobaba, szwagra Mojżesza, i rozbił namioty aż do dębów Sennim, w pobliżu Kedesz. 12 Sisera dowiedział się, że Barak, syn Abinoema, udał się na górę Tabor, 13 A Sisera przyprowadził z Charoset-Gojim do potoku Ziszon wszystkie swoje rydwany, dziewięćset żelaznych rydwanów i cały lud, który był z nim. 14 Wtedy Debora rzekła do Baraka: «Wstań, bo oto nadszedł dzień, w którym Pan wydał Siserę w twoje ręce. Czyż Pan nie wyszedł przed tobą?» I zszedł Barak z góry Tabor, a za nim dziesięć tysięcy ludzi. 15 A Pan rozgromił Siserę, wszystkie jego rydwany i całe jego wojsko ostrzem miecza przed Barakiem; Sisera zaś zeskoczył ze swego rydwanu i uciekł pieszo. 16 Barak ścigał rydwany i armię aż do Haroseth-goyim i całe wojsko Sisery padło od ostrza miecza, nie ocalał ani jeden człowiek. 17 Sisera uciekł pieszo do namiotu Jaheli, żony Chebera Kinnee, gdyż między Jabinem, królem Aszor, a domem Chebera Kinnee panował pokój. 18 Jahel wyszła naprzeciw Sisary i rzekła do niego: «Wejdź, panie mój, wejdź do mnie, nie bój się». Wszedł do jej namiotu, a ona ukryła go pod kołdrą. 19 Powiedział do niej: «Daj mi, proszę, napić się trochę wody, bo jestem spragniony». Ona otworzyła bukłak z mlekiem, dała mu pić i przykryła go. 20 On mu rzekł: «Stań przy wejściu do namiotu, a jeśli ktoś przyjdzie i zapyta: »Czy jest tu ktoś?», ty odpowiesz: «Nie».» 21 Jahel, żona Chebera, wzięła kołek od namiotu, wzięła młot do ręki i ostrożnie podeszła do niego, wbiła kołek w jego skroń, tak że utkwił on w ziemi, gdyż spał twardo, wyczerpany, i umarł. 22 A oto, gdy Barak ścigał Sisarę, Jahel wyszła mu naprzeciw i rzekła do niego: «Chodź, a pokażę ci człowieka, którego szukasz». Wszedł do jej domu i ujrzał martwego Sisarę z kołkiem wbitym w skroń. 23 Tego dnia Bóg upokorzył Jabina, króla Kanaanu, przed synami Izraela. 24 A ręka Izraelitów coraz bardziej uciskała Jabina, króla Kanaanu, aż zgładzili Jabina, króla Kanaanu.

Sędziowie 5

1 Tego dnia Debora i Barak, synowie Abinoema, śpiewali te słowa: 2 Przywódcy Izraela objęli przywództwo, ludzie chętnie stawili się do walki, błogosławcie za to Pana. 3 Słuchajcie, królowie! Książęta, nadstawcie uszu! Ja, ja będę śpiewał Panu, zaśpiewam pieśń Panu, Bogu Izraela. 4 Panie, gdyś wychodził z Seiru, gdyś wyruszał z pól Edomu, ziemia zadrżała, niebiosa stopniały, a chmury rozpłynęły się w wodzie. 5 Przed Panem zadrżały góry, ten Synaj, przed Panem, Bogiem Izraela. 6 Za dni Samgara, syna Anata, za dni Jahela drogi były puste, a podróżni wybierali kręte ścieżki. 7 W Izraelu zaniedbano sprawy wiejskie, aż do czasu, gdy ja, Debora, powstałam jako matka w Izraelu. 8 Następnie wybrano nowych bogów wojna I oto czterdzieści tysięcy ludzi w Izraelu nie miało ani tarczy, ani włóczni. 9 Moje myśli kierują się ku przywódcom Izraela, ku tym ludziom, którzy poświęcili swe życie: Błogosławcie Pana. 10 Wy, którzy jeździcie na białych osłach, którzy siedzicie na dywanach i wy, którzy podróżujecie drogami, śpiewajcie. 11 Niech łucznicy przy wodopojach wołają swym głosem o sprawiedliwych czynach Pana, o sprawiedliwych czynach, które uczynił w Izraelu. Wtedy lud Pana zstąpił do Jego bram. 12 Obudź się, Obudź się, Deboro. Obudź się, Obudź się, zaśpiewaj pieśń. Powstań, Baraku, i weź swoich jeńców, synowie Abinoema. 13 Zstąpcie teraz, pozostali arystokraci ludu. Panie, zstąpcie do mnie pośród tych bohaterów. 14 Z Efraima wyszli ci, których korzenie sięgają Amalekitów, za tobą przyłączył się Beniamin, z Machira wyszli wodzowie, z Zebulona wodzowie z laską pisarza. 15 Książęta Issachara są z Deborą, Issachar jest u boku Baraka, na równinie go ścigają. Nad strumieniami Rubena zapadły wielkie postanowienia serca: 16 Czemu pozostałeś na środku pastwisk, słuchając piszczałki pasterzy? Nad strumieniami Rubena rodziły się wielkie postanowienia serca. 17 Gilead nie opuścił swego domu za Jordanem, a Dan pozostał na swoich statkach; Aser pozostał na brzegu morza i pozostał w swoich portach. 18 Ale Zebulon jest ludem, który wystawia swą duszę na śmierć, podobnie jak Naftali, na swoich wysokich płaskowyżach. 19 Przybyli królowie, walczyli, więc walczyli, królowie Kanaanu, pod Tanak, nad wodami Mageddo, nie zdobyli ani jednej sztabki srebra. 20 Z niebios walczyli za nas, z ich dróg gwiazdy walczyły z Siserą. 21 Potok Cison porwał ich ciała, potok dawnych czasów, potok Cison. O duszo moja, krocz śmiało. 22 Wtedy rozległ się tętent kopyt koni, w wyścigu, szybkim wyścigu ich wojowników. 23 „Przeklęte Meroz” – rzekł anioł Pański – „przeklęte, przeklęte jego mieszkańców, bo nie przybyli na pomoc Panu, na pomoc Panu, wraz z dzielnymi wojownikami”. 24 Błogosławiony niech będzie pomiędzy kobiety Jahel, żona Hebera Kinemata, wśród żołnierzy mieszkających pod błogosławionym namiotem. 25 Poprosił o wodę, dała mleko; w kielichu honoru ofiarowała najczystsze mleko. 26 Jedną ręką chwyciła pal, a prawą młot rzemieślniczy. Uderzyła Sisarę, zmiażdżyła mu głowę, roztrzaskała i przebiła skroń., 27 U jego stóp ugina się, upada, jest wyciągnięty; u jego stóp ugina się, upada: gdzie ugina się, tam leży bez życia. 28 Przez okno, przez kratę, patrzy na matkę Sisary i woła: «Czemu jego rydwan się opóźnia? Dlaczego jego rydwany poruszają się tak wolno?» 29 Najmądrzejsza z dam odpowiedziała jej, a ona powtórzyła sobie ich słowa: 30 «Czyż nie znaleźli łupów? Czyż nie podzielili ich między siebie? Jedna młoda dziewczyna, dwie młode dziewczyny dla każdego wojownika, kolorowe szaty jako łup dla Sisary, szaty w różnych kolorach jako łup, jedna kolorowa szata, dwie szaty w różnych kolorach na ramiona żony».» 31 Niech zginą wszyscy Twoi wrogowie, Panie. A ci, którzy Go miłują, niech będą jak słońce, gdy wschodzi w swojej mocy. 32 Kraj pozostawał w stanie spokoju przez czterdzieści lat.

Sędziowie 6

1 Synowie Izraela czynili to, co złe w oczach Pana, i Pan wydał ich w ręce Midianitów na siedem lat. 2 Ręka Midianu była silna przeciwko Izraelowi. Z jego powodu Izraelici zaczęli kopać w górach szczeliny, jaskinie i strome zbocza. 3 Gdy Izraelici obsiali ziemię, nadciągnęli Midianici z Amalekitami i synami Wschodu i wyruszyli przeciwko nim. 4 Rozłożyli obóz naprzeciwko Izraela i spustoszyli płody rolne aż po Gazę, nie pozostawiając Izraelowi żadnego pożywienia – ani owiec, ani wołów, ani osłów. 5 Przybyli bowiem ze swymi trzodami i namiotami, a przybywali w wielkiej liczbie jak roje szarańczy. Ich samych i ich wielbłądy były niezliczone, a oni przyszli do kraju, aby go spustoszyć. 6 Izrael został bardzo osłabiony z powodu Midianu i synowie Izraela zaczęli wołać do Pana. 7 Gdy Izraelici wołali do Pana w sprawie Midianu, 8 Pan posłał proroka do synów Izraela, który powiedział im: «Tak mówi Pan, Bóg Izraela: Wyprowadziłem was z Egiptu i wyprowadziłem was z domu niewoli. 9 Ja was wyzwoliłem z ręki Egipcjan i z ręki wszystkich waszych ciemiężców; wypędziłem ich sprzed was i dałem wam ich ziemię. 10 Powiedziałem wam: Ja jestem Pan, Bóg wasz. Nie będziecie się bać bogów Amorytów, w których kraju mieszkacie. Lecz nie usłuchaliście głosu mojego.» 11 I przyszedł anioł Pański i usiadł pod dębem w Efrai, aby przyprowadzić Joasza z rodu Abiezera. Gedeon, jego syn, młócił pszenicę w tłoczni, aby ukryć ją przed Midianitami. 12 Anioł Pański ukazał mu się i rzekł: «Pan jest z tobą, dzielny wojowniku».» 13 Gedeon rzekł do niego: «Ach, panie mój, jeśli Pan jest z nami, dlaczego to wszystko nas spotkało? Gdzież są wszystkie Jego cuda, o których opowiadali nam nasi ojcowie, mówiąc: »Czyż Pan nie wyprowadził nas z Egiptu?» A teraz Pan nas opuścił i wydał w ręce Madianitów”.» 14 Pan zwrócił się do niego i rzekł: «Idź z siłą, jaką posiadasz, i wybaw Izraela z ręki Midianitów. Czyż nie Ja cię posłałem?» 15 Gedeon rzekł do Niego: «Ach, Panie, jakżeż mogę wybawić Izraela? Oto ród mój jest najuboższy w pokoleniu Manassesa, a ja jestem ostatni w domu mojego ojca».» 16 Pan rzekł do niego: Ja będę z tobą, a ty jak jeden mąż pokonasz Midianitów.« 17 Gedeon rzekł do niego: Jeśli znalazłem łaskę w twoich oczach, daj mi znak, że to ty ze mną rozmawiasz. 18 »Nie opuszczaj tego miejsca, dopóki nie wrócę do ciebie i nie przyniosę mojej ofiary, i nie położę jej przed tobą«. A Pan rzekł: »Poczekam, aż wrócisz”.» 19 Gedeon wszedł, przygotował młodego kozła i z efy mąki upiekł przaśne chleby. Mięso włożył do kosza, a sok do naczynia, przyniósł je do Niego pod terebint i ofiarował Mu. 20 Wtedy Anioł Pański rzekł do niego: «Weź mięso i chleb przaśny, połóż je na tej skale i polej sokiem». I tak uczynił. 21 Anioł Pański wyciągnął koniec laski, którą trzymał w ręku, i dotknął nią mięsa i przaśnych chlebów. Natychmiast ogień buchnął ze skały i strawił mięso i przaśne chleby, a Anioł Pański zniknął mu z oczu. 22 Gedeon zobaczył, że to był Anioł Pański, i rzekł: «Biada mi, Panie Boże, bo widziałem Anioła Pańskiego twarzą w twarz!» 23 Pan rzekł do niego: «Bądź spokojny, nie bój się, nie umrzesz».» 24 Gedeon zbudował tam ołtarz dla Pana i nazwał go: »Pan-Szalom». Ołtarz ten do dziś istnieje w Efrze Abiesera. 25 Tej nocy Pan rzekł do Gedeona: «Weź młodego byka twego ojca i drugiego byka, siedmioletniego, zburz ołtarz Baala, który należy do twego ojca, i zetnij Aszerę, która jest obok niego. 26 Potem zbudujesz ołtarz dla Pana, Boga swego, na szczycie tej twierdzy i postawisz go. Weźmiesz drugiego cielca i złożysz go w ofierze całopalnej z drewna aszery, które ściąłeś.» 27 Gedeon wziął dziesięciu ludzi spośród swoich sług i wykonał to, co mu Pan rozkazał. Ponieważ jednak nie odważył się tego uczynić w dzień z obawy przed domem swego ojca i mieszkańcami miasta, uczynił to w nocy. 28 Gdy następnego ranka mieszkańcy miasta wstali, oto ołtarz Baala był przewrócony, a aszerę, która była obok niego, ścięto, a drugiego byka złożono w ofierze całopalnej na nowo zbudowanym ołtarzu. 29 Pytali się nawzajem: «Kto to zrobił?» i wypytywali, i wypytywali. Powiedziano im: «To zrobił Gedeon, syn Joasza».» 30 Wtedy mieszkańcy miasta rzekli do Joasza: Wyprowadź swego syna, niech umrze, gdyż zburzył ołtarz Baala i wyciął Aszerę, która była obok niego.« 31 Joasz rzekł do wszystkich, którzy mu się sprzeciwiali: «Czy staniecie po stronie Baala? Czy też będziecie mu pomagać? Ktokolwiek stanie po stronie Baala, zostanie uśmiercony jeszcze przed świtem. Jeśli Baal jest Bogiem, niech sam się broni, skoro jego ołtarz został zburzony».» 32 Tego dnia nadano Gedeonowi imię Jerobaal, i powiedziano: Niech Baal broni się przed nim, bo zburzył jego ołtarz.« 33 Zebrali się wszyscy Midianici, Amalekici i mieszkańcy Wschodu, przeprawili się przez Jordan i rozłożyli obóz na równinie Jizreel. 34 Duch Pański zstąpił na Gedeona i zatrąbił, a Abieserzyci zebrali się, aby za nim pójść. 35 Wysłał posłańców do całego plemienia Manassesa, a oni również zebrali się, by za nim podążać. Wysłał też posłańców do Aszera, Zebulona i Naftalego, a oni wyszli im naprzeciw. 36 Gedeon powiedział do Boga: «Jeśli chcesz ocalić Izraela moją ręką, jak powiedziałeś, 37 »Oto położę runo wełny na klepisku. Jeśli tylko runo będzie pokryte rosą, a cała ziemia wokół sucha, wtedy będę wiedział, że wybawisz Izraela przeze mnie, jak powiedziałeś”.» 38 I tak się stało. Następnego dnia, wstawszy wcześnie rano, ścisnął runo, wyciągnął rosę i napełnił kubek wodą. 39 Gedeon rzekł do Boga: «Niech Twój gniew nie zapłonie przeciwko mnie, abym mógł przemówić jeszcze raz: Chcę jeszcze raz wypróbować runo: niech samo runo pozostanie suche, a rosa spadnie na całą ziemię dookoła».» 40 I Bóg uczynił to tej nocy: tylko runo pozostało suche, a cała ziemia pokryta była rosą.

Sędziowie 7

1 Jerobaal, czyli Gedeon, wraz z całym ludem, który mu towarzyszył, wstał wcześnie rano i rozbił obóz nad źródłem Harad. Obóz Midianitów znajdował się na północ od obozu Gedeona, w kierunku wzgórza More, na równinie. 2 Pan rzekł do Gedeona: Lud, który masz przy sobie, jest zbyt liczny, abym wydał Midianitów w ich ręce, gdyż Izrael mógłby się chełpić przedemną i mówić: «To moja ręka mnie wybawiła”. 3 »Dlatego ogłoś to ludowi: Kto się boi i drży, niech zawróci i odstąpi od góry Gilboa”. Wróciło dwadzieścia dwa tysiące ludzi, a pozostało dziesięć tysięcy. 4 Pan powiedział do Gedeona: «Ludzi jest wciąż za dużo. Sprowadź ich nad wodę, a tam ich rozdzielę. Ci, którym każę iść z tobą, pójdą z tobą, a ci, którym każę nie iść z tobą, nie pójdą z tobą».» 5 Gedeon zaprowadził lud nad wodę, a Pan rzekł do Gedeona: «Wszyscy, którzy będą chłeptać wodę językami jak psy, muszą zostać oddzieleni, podobnie jak wszyscy, którzy klęczą, aby pić».» 6 Tych, którzy chłeptali wodę rękami i podnosili ją do ust, było trzystu mężczyzn; reszta ludzi uklękła, aby się napić. 7 I rzekł Pan do Gedeona: «Za pomocą tych trzystu ludzi, którzy chłeptali wodę, wybawię was i wydam Midian w ręce twoje; reszta ludu niech wróci do domu».» 8 Trzystu ludzi zabrało żywność ludowi i ich trąby, po czym Gedeon odesłał wszystkich pozostałych Izraelitów do ich namiotów, zatrzymując tych trzystu. Obóz Midianitów znajdował się poniżej niego, na równinie. 9 Tej nocy Pan powiedział do Gedeona: «Wstań, zejdź do obozu, bo oddałem go w twoje ręce. 10 Jeśli obawiasz się go zaatakować, zejdź z faraonem, sługą twoim, 11 »Posłuchaj, co mówią, a wtedy twoje ręce nabiorą siły i bez lęku zejdziesz do obozu”. Poszedł z Farą, swoją służącą, na krańce obozu. 12 Midianici, Amalekowie i wszyscy synowie Wschodu rozłożyli się na równinie, liczni jak szarańcza, a ich wielbłądy były niezliczone jak piasek na brzegu morza. 13 Gedeon przybył, a oto człowiek opowiadał swemu towarzyszowi sen, mówiąc: «Miałem sen. Oto chleb jęczmienny potoczył się do obozu Midianitów, dosięgnął namiotu, uderzył w niego i upadł, przewrócił go i namiot się zawalił».» 14 Jego towarzysz odpowiedział: «To nic innego, jak miecz Gedeona, syna Joasza, męża izraelskiego, za pomocą którego Bóg wybawił Midianitów i cały obóz».» 15 Gdy Gedeon usłyszał opis snu i jego wykład, skłonił się i wrócił do obozu izraelskiego, mówiąc: «Powstańcie, bo Pan wydał obóz Midianitów w nasze ręce».» 16 Podzielił trzystu ludzi na trzy kolumny i dał każdemu z nich trąby i puste dzbany z pochodniami w środku. 17 I rzekł do nich: «Będziecie mnie obserwować i czynić to samo, co ja. Gdy tylko dotrę do skraju obozu, będziecie czynić to samo, co ja”. 18 Gdy ja i wszyscy, którzy są ze mną, zatrąbimy w trąbę, wy także zatrąbicie w trąbę dokoła obozu i zawołacie: Za Pana i za Gedeona!» 19 Gedeon i stu ludzi, którzy mu towarzyszyli, dotarli na skraj obozu tuż przed rozpoczęciem środkowej straży. Strażnicy właśnie zostali zmienieni. Zatrąbili i rozbili dzbany, które trzymali w rękach. 20 Wtedy trzej mężczyźni zatrąbili w trąby i rozbili dzbany, a wziąwszy pochodnie w lewą rękę i trąby w prawą, zatrąbili i zawołali: «Miecz za Pana i za Gedeona!» 21 Każdy z nich pozostał na swoim miejscu w obozie, a cały obóz zaczął biec, krzyczeć i uciekać. 22 Podczas gdy trzystu mężów grało na trąbach, Pan sprawił, że Midianici zwrócili miecze przeciwko sobie i przeciwko całemu obozowi. Obóz uciekł aż do Bet-Setta w kierunku Zarery, do granicy Abel-Mehula, niedaleko Tebbat. 23 Mężowie izraelscy, synowie Naftalego, Asera i wszyscy Manassesa, zebrali się i ruszyli w pościg za Midianitami. 24 Gedeon wysłał posłańców po całym górzystym regionie Efraima, dając im znać: «Wyruszcie naprzeciw Midianitom i zajmijcie przed nimi brody Jordanu aż do Betbery». Zebrali się więc wszyscy mężowie Efraima i zajęli brody Jordanu aż do Betbery. 25 Pojmawszy dwóch książąt Midianu, Oreba i Zeba, zabili Oreba na skale Oreba, a Zeba przy tłoczni wina Zeba. Ścigając Midian, przynieśli głowy Oreba i Zeba do Gedeona, na drugą stronę Jordanu.

Sędziowie 8

1 Mężowie Efraima rzekli do Gedeona: «Cóżeś nam uczynił, że nie wezwałeś nas, gdy wyruszyłeś do walki z Midianitami?» I bardzo się z nim kłócili. 2 Gedeon odpowiedział im: «Cóż uczyniłem w porównaniu z wami? Czyż nie lepszy jest kłos Efraima niż winobranie Abiezera? 3 »W wasze ręce oddał Pan książąt Midianu, Oreba i Zeba. Cóż mógłbym uczynić w porównaniu z wami?” Gdy to powiedział, ich gniew wobec niego osłabł. 4 Gedeon przybył nad Jordan i przeprawił się przez niego wraz z trzystu ludźmi, którzy mu towarzyszyli. Zmęczeni kontynuowali pościg. 5 Powiedział do mieszkańców Sokot: «Dajcie, proszę, trochę chleba ludziom, którzy są ze mną, bo są zmęczeni, a ja ścigam Zebę i Salmana, królów Midianu».» 6 Przywódcy Sokot odpowiedzieli: «Czyż ręka Zeba i Salmana jest już w waszej mocy, abyśmy mieli dać chleb waszym żołnierzom?» 7 Gedeon rzekł do nich: «Gdy Pan wyda Zebę i Salmanę w moje ręce, rozszarpię wasze ciała cierniami i ostem».» 8 Stamtąd udał się do Fanuel i przemówił do mieszkańców Fanuel z tym samym przesłaniem. Mieszkańcy Fanuel odpowiedzieli mu tak, jak odpowiedzieli mieszkańcy Sokot. 9 I rzekł do ludu Fanuela: «Kiedy wrócę zwycięsko, zburzę tę wieżę».» 10 Zebea i Salmana byli w Karchor, a z nimi ich wojsko, około piętnastu tysięcy ludzi – wszyscy, którzy pozostali z całej armii synów Wschodu, gdyż sto dwadzieścia tysięcy ludzi poległo, dobywając miecza. 11 Gedeon poszedł drogą, którą szli mieszkańcy namiotów, na wschód od Nobe i Jegbaa, i rozbił obóz, sądząc, że jest bezpieczny. 12 Zebe i Szalman uciekli, on zaś ruszył za nimi w pościg i pojmał dwóch królów Midianu, Zebe i Szalmana, i rozgromił cały obóz. 13 Gedeon, syn Joasza, powrócił z bitwy drogą prowadzącą na Hares. 14 Pojmał pewnego młodzieńca spośród mieszkańców Sokot, wypytał go i spisał mu imiona przywódców i starszych Sokot, w liczbie siedemdziesięciu siedmiu ludzi. 15 Wtedy Gedeon przybył do mieszkańców Sokot i rzekł: «Oto Zebe i Salman, z powodu których mnie znieważyliście, mówiąc: Czyż ręka Zebe i Salmana jest już w waszej mocy, abyśmy dali chleb waszemu znużonemu ludowi?» 16 Pojmał starszych miasta i zebrawszy ciernie z pustyni i osty, ukarał mieszkańców Sokot. 17 Zburzył także wieżę Fanuel i wymordował mężczyzn miasta. 18 Zapytał Zebę i Salmana: «Jakich ludzi zabiliście na Taborze?» Odpowiedzieli: «Byli do was podobni. Każdy z nich wyglądał jak syn królewski».» 19 Powiedział: «To byli moi bracia, synowie mojej matki. Na życie Pana, gdybyś pozwolił im żyć, nie zabiłbym cię».» 20 I rzekł do Jetera, swego pierworodnego: «Wstań i zabij ich!» Lecz młodzieniec nie dobył miecza, bo się bał, bo był jeszcze młody. 21 Zebea i Salmanah rzekli: «Wstańcie i zaatakujcie nas, bo jaki mąż, taka i jego siła». Gedeon wystąpił i zabił Zebeasza i Salmanę, a także zabrał półksiężyce, które były na szyjach ich wielbłądów. 22 Wtedy mężowie izraelscy rzekli do Gedeona: Panuj nad nami, ty, twój syn i syn twego syna, bo wybawiłeś nas z ręki Midianitów.« 23 Gedeon odpowiedział im: «Nie ja będę panował nad wami ani mój syn nie będzie panował nad wami. Pan będzie panował nad wami».» 24 Gedeon rzekł do nich: «Mam do was prośbę: oddajcie mi każdy z pierścieni z waszego łupu». Wrogowie mieli złote pierścienie, gdyż byli Izmaelitami.  25 Oni rzekli: «Chętnie je damy». I rozpostarli płaszcz, na który każdy rzucił pierścienie ze swego łupu. 26 Waga złotych pierścieni, o które prosił Gedeon, wynosiła tysiąc siedemset syklów złota, nie licząc półksiężyców, kolczyków i purpurowych szat, które nosili królowie Midianu, ani obroży, które miały na szyjach ich wielbłądów. 27 Z tego złota Gedeon zrobił efod i złożył go w swoim mieście, Efracie. Wszyscy Izraelici przychodzili tam, by uprawiać nierząd, i stało się to sidłem dla Gedeona i jego domu. 28 Midian został upokorzony przed synami Izraela i nie podniósł już więcej głowy. I kraj zaznał spokoju przez czterdzieści lat za dni Gedeona. 29 Jerobaal, syn Joasza, wrócił do swego domu i pozostał w nim. 30 Gedeon miał siedemdziesięciu synów, gdyż miał wiele żon. 31 Jego konkubina, która mieszkała w Sychem, także urodziła mu syna, który otrzymał swojego od Abimeleka. 32 Gedeon, syn Joasza, zmarł w sędziwym wieku i został pochowany w grobowcu swego ojca, Joasza, w Efrze, w posiadaniu Abiezera. 33 Kiedy Gedeon umarł, Izraelici znów zaczęli oddawać cześć Baalom i obrali sobie za boga Baal-Berita. 34 Synowie Izraela nie pamiętali już o Panu, Bogu swoim, który ich wybawił z ręki wszystkich otaczających ich wrogów. 35 i nie okazali żadnej lojalności domowi Jerobaala-Gedeona, pomimo całego dobra, jakie wyświadczył on Izraelowi.

Sędziowie 9

1 Abimelek, syn Jerobaala, udał się do Sychem, do braci swojej matki, i przemówił do nich oraz do całej rodziny ojca swojej matki tymi słowami: 2 «Proszę, powiedzcie wszystkim mieszkańcom Sychem: Co jest dla was lepsze: żeby panowało nad wami siedemdziesięciu mężów, synów Jerobaala, czy żeby panował nad wami jeden człowiek? Pamiętajcie, że jestem waszym ciałem i krwią».» 3 Gdy bracia jego matki rozpowiedzieli wszystkie te słowa o nim wszystkim mieszkańcom Sychem, serca ich zwróciły się ku Abimelekowi, bo mówili jeden do drugiego: «On jest naszym bratem».» 4 Dali mu siedemdziesiąt syklów srebra, zabranych z domu Baal-Berita, a Abimelech użył ich, aby przekupić nic niewartych ludzi i awanturników, którzy przyłączyli się do niego. 5 Przybył więc do domu swego ojca w Efrze i wymordował swoich braci, synów Jerobaala, w liczbie siedemdziesięciu, na jednym kamieniu; tylko Jotam, najmłodszy syn Jerobaala, ocalał, ponieważ się ukrył. 6 Wtedy zebrali się wszyscy mieszkańcy Sychem oraz cały dom Melo, przyszli i ogłosili Abimeleka królem, przy dębie, który jest w Sychem. 7 Gdy Jotam dowiedział się o tym, poszedł, stanął na szczycie góry Garizim i podniósł głos, i zawołał do nich: «Słuchajcie mnie, mieszkańcy Sychem, aby Bóg was wysłuchał. 8 Drzewa wyruszyly, aby namaścić króla, który będzie nad nimi panował. Powiedziały do drzewa oliwnego: Panuj nad nami. 9 Ale drzewo oliwne odpowiedziało im: «Czyż mam zrezygnować z mojego oleju, który przynosi mi chwałę przed Bogiem i ludźmi, aby pójść i kołysać się ponad innymi drzewami?» 10 A drzewa rzekły do drzewa figowego: Chodź, króluj nad nami!. 11 Lecz drzewo figowe im odpowiedziało: Czyż mam zrezygnować z mojej słodyczy i z mojego wybornego owocu, aby pójść i kołysać się ponad innymi drzewami? 12 A drzewa rzekły do krzewu winnego: Chodź i króluj nad nami. 13 Lecz winorośl odpowiedziała im: „Czyż mam zrezygnować z wina, które przynosi radość Bogu i ludziom, i pójść i kołysać się ponad innymi drzewami?” 14 Wtedy wszystkie drzewa rzekły do krzewu cierniowego: Chodź, ty króluj nad nami. 15 A krzew cierniowy rzekł do drzew: Jeśli naprawdę chcecie mnie namaścić na króla, przyjdźcie i zaufajcie mojemu cieniowi; w przeciwnym razie niech ogień wyjdzie z krzewu cierniowego i pochłonie cedry Liban16 A teraz, jeśli postąpiliście sprawiedliwie i uczciwie, ustanawiając Abimeleka królem, jeśli dobrze obeszliście się z Jerobaalem i jego domem, jeśli potraktowaliście go według zasług jego rąk, 17  bo mój ojciec walczył za was, ryzykował życie i wybawił was z ręki Midianu, 18 A ty dziś powstałeś przeciwko domowi mojego ojca, zabiłeś jego synów, siedemdziesięciu, na jednym kamieniu, i uczyniłeś Abimeleka, syna jego niewolnicy, królem nad ludźmi z Sychem, bo jest twoim bratem, 19 Jeżeli dziś postąpiliście uczciwie i sprawiedliwie względem Jerobaala i jego domu, niech Abimelech będzie waszą radością, a wy niech będziecie jego radością. 20 W przeciwnym razie niech ogień wyjdzie od Abimeleka i pochłonie mieszkańców Sychem oraz dom Melo, a niech ogień wyjdzie od mieszkańców Sychem i od domu Melo i pochłonie Abimeleka».» 21 Joatam wycofał się i uciekł, udał się do Bery i tam pozostał z obawy przed swym bratem Abimelekiem. 22 Abimelek rządził Izraelem przez trzy lata. 23 I zesłał Bóg złego ducha między Abimeleka a mieszkańców Sychem, i mieszkańcy Sychem stali się niewierni wobec Abimeleka. 24 aby pomszczona została zbrodnia popełniona na siedemdziesięciu synach Jerobaala, a ich krew spadła na Abimeleka, ich brata, który ich zabił, i na mężów z Sychem, którzy mu pomogli zabić jego braci. 25 Ludzie z Sychem urządzili na nim zasadzkę na szczytach gór i łupili każdego, kto przechodził obok nich na drodze. Doniesiono o tym Abimelekowi. 26 Gaal, syn Obeda, przybył ze swoimi braćmi i przeprawił się do Sychem. Mieszkańcy Sychem zaufali mu. 27 Wyszli na pole, zebrali plony z winnic, zebrali winogrona i wyprawili ucztę. Potem weszli do świątyni swojego boga, jedli i pili, i złorzeczyli Abimelekowi. 28 Wtedy Gaal, syn Obeda, rzekł: «Kim jest Abimelech i kim jest Sychem, że mamy mu służyć? Czyż nie jest on synem Jerobaala, a Zebul jego urzędnikiem? Służcie mężom Emora, ojca Sychema, ale dlaczego mielibyśmy służyć Abimelekowi?” 29 »O, gdybym ja był wodzem tego ludu! Wypędziłbym Abimeleka!« I rzekł do Abimeleka: »Wzmocnij swoje wojsko i wyrusz”.» 30 Zebul, namiestnik miasta, usłyszał słowa Gaala, syna Obeda, i zapłonął jego gniew. 31 Potajemnie wysłał posłańców do Abimeleka z wiadomością: «Oto Gaal, syn Obeda, przybył do Sychem ze swoimi braćmi i podburzają miasto przeciwko tobie. 32 Powstańcie w nocy, ty i ludzie, którzy są z wami, i przygotujcie zasadzkę na polu. 33 Rano, o wschodzie słońca, wstań i biegnij w kierunku miasta. A gdy Gaal i ludzie, którzy są z nim, wyjdą ci naprzeciw, zrobisz z nimi to, co nadarzy się okazja.» 34 Abimelek i wszyscy ludzie, którzy mu towarzyszyli, wstali w nocy i ukryli się w zasadzce pod Sychem, podzieleni na cztery oddziały. 35 Gaal, syn Obeda, wyszedł i stanął u wejścia do bramy miejskiej. Abimelek i wszyscy ludzie, którzy mu towarzyszyli, natychmiast wyszli z zasadzki. 36 Kiedy Gaal zobaczył ludzi, powiedział do Zebula: «Patrzcie, ludzie schodzą ze szczytów gór». Zebul odpowiedział: «Myślisz, że cienie gór to ludzie».» 37 Gaal odezwał się ponownie i rzekł: «Oto oddział nadchodzi ze środka kraju, a także grupa idąca drogą od dębu wróżbitów».» 38 Zebul odpowiedział mu: «Gdzież są teraz twoje usta, które mówiłeś: Kim jest Abimelech, abyśmy mieli mu służyć? Czyż to nie ten lud, którym wzgardziłeś? Teraz wyjdź i walcz z nim».» 39 Gaal poprowadził wypad na czele ludzi Sychema i stoczył bitwę z Abimelekiem. 40 Abimelek ścigał go, a Gaal uciekał przed nim i wielu jego ludzi padło martwych u wejścia do bramy. 41 Abimelek zatrzymał się w Aruma, a Zebul wypędził Gaala i jego braci, którzy nie mogli już dłużej pozostać w Sychem. 42 Następnego dnia ludzie wyszli na wieś. Abimelech dowiedział się o tym., 43 Zebrał swoje wojska, podzielił je na trzy korpusy i zastawił zasadzkę na wsi. Gdy tylko zobaczył ludzi opuszczających miasto, rzucił się na nich i pokonał ich. 44 Abimelek i oddział, który mu towarzyszył, rzucili się naprzód i stanęli u wejścia do bramy miejskiej. Dwaj z tych oddziałów rzucili się na wszystkich, którzy byli na polu, i pobili ich. 45 A Abimelech nacierał na miasto przez cały dzień, zdobył je i wymordował ludzi, którzy w nim byli, po czym zburzył miasto i rozrzucił tam sól. 46 Usłyszawszy tę nowinę, wszyscy mężczyźni z wieży Sychem udali się do twierdzy domu boga Berita. 47 Gdy tylko Abimelekowi doniesiono, że zebrali się tam wszyscy mieszkańcy wieży Sychem, 48 Abimelech wszedł na górę Selmon wraz z całym ludem, który mu towarzyszył. Wziął siekierę do ręki, ściął gałąź z drzewa, podniósł ją i włożył sobie na ramię. Powiedział do ludzi, którzy mu towarzyszyli: «Co widzieliście, że uczyniłem, pospieszcie się i czyńcie tak, jak ja uczyniłem».» 49 Wszyscy ludzie odcięli też po gałązce i poszli za Abimelekiem. Położyli gałązki pod twierdzą i podpalili ją wraz ze wszystkimi, którzy byli w środku. Zginęli też wszyscy mieszkańcy wieży Sychem, około tysiąca mężczyzn i kobiet. 50 Stamtąd Abimelek wyruszył na Teby, obległ Teby i zdobył je. 51 W środku miasta znajdowała się potężna wieża, w której szukali schronienia wszyscy mieszkańcy miasta, mężczyźni i kobiety; zamknąwszy za sobą drzwi, wspięli się na dach wieży. 52 Abimelek przybył do wieży, zaatakował ją i podszedł do drzwi wieży, aby ją podpalić. 53 Wtedy kobieta rzuciła kawałek kamienia młyńskiego na głowę Abimeleka i rozbiła mu czaszkę. 54 Natychmiast zawołał młodzieńca, który niósł jego broń, i rzekł do niego: «Dobądź miecza i zabij mnie, aby nie mówiono o mnie: Kobieta go zabiła». Młodzieniec przebił go i umarł. 55 Gdy mężowie izraelscy zobaczyli, że Abimelek nie żyje, udali się każdy do swego domu. 56 Bóg więc sprowadził na Abimeleka zło, które ten wyrządził swemu ojcu, zabijając siedemdziesięciu jego braci 57 I sprowadził Bóg na głowy mieszkańców Sychem całą ich niegodziwość. I spełniło się na nich przekleństwo Jotama, syna Jerobaala.

Sędziowie 10

1 Po Abimeleku nastał Tola, syn Puy, syna Dodo, mąż z plemienia Issachara, aby wybawić Izraela. Mieszkał on w Samir, w górach Efraima. 2 Przez dwadzieścia trzy lata był sędzią w Izraelu, po czym zmarł i został pochowany w Samir. 3 Po nim powstał Jair z Gileadu, który sądził Izraela przez dwadzieścia dwa lata. 4 Miał trzydziestu synów, którzy jeździli na trzydziestu osłach i byli właścicielami trzydziestu miast, które do dziś nazywane są Gminami Jaira i które znajdowały się w krainie Gilead. 5 A Jair umarł i został pochowany w Camon. 6 Izraelici znów zaczęli czynić to, co złe w oczach Pana, i służyli Baalom i Asztartom, bogom Syriabogowie Sydonu, bogowie Moabu, bogowie Ammonitów i bogowie Filistynów, a oni opuścili Pana i już Mu nie służyli. 7 Gniew Pana zapłonął przeciwko Izraelitom i wydał ich w ręce Filistynów i w ręce Ammonitów. 8 W owym roku uciskali i gnębili Izraelitów, a ucisk ten trwał osiemnaście lat dla wszystkich Izraelitów, którzy mieszkali po drugiej stronie Jordanu, w krainie Amorytów w Gileadzie. 9 Ammonici przekroczyli Jordan, aby walczyć z Judą, Beniaminem i domem Efraima, a Izrael popadł w wielką nędzę. 10 Wtedy Izraelici zawołali do Pana, mówiąc: «Zgrzeszyliśmy przeciwko Tobie, bo opuściliśmy naszego Boga i służyliśmy Baalom».» 11 I rzekł Pan do synów izraelskich: Czyż nie wyzwoliłem was od Egipcjan, Amorytów, Ammonitów i Filistynów? 12 A gdy Sydończycy, Amalek i Maon was gnębili, a wy wołaliście do mnie, czyż nie wybawiłem was z ich rąk? 13 Lecz wyście mnie opuścili i służyliście innym bogom. Dlatego was już nie wyzwolę. 14 Idź i wzywaj bogów, których wybrałeś, aby cię wybawili w czasie twego utrapienia.» 15 Izraelici rzekli do Pana: «Zgrzeszyliśmy. Uczyń z nami, co uznasz za słuszne. Tylko racz nas dziś wybawić».» 16 I usunęli spośród siebie obcych bogów, a służyli Panu. Lecz dusza Jego nie mogła znieść cierpień Izraela. 17 Ammonici zebrali się i rozłożyli obóz w Gileadzie, Izraelici zaś zebrali się i rozłożyli obóz w Masfa. 18 Ludzie, przywódcy Gileadu, mówili między sobą: «Kto jest tym, który rozpocznie atak na Ammonitów? On zostanie wodzem wszystkich mieszkańców Gileadu».»

Sędziowie 11

1 Jefta Gileadczyk był walecznym wojownikiem. Był synem kurtyzany i to właśnie Gilead spłodził Jeftę. 2 Żona Gileada urodziła mu synów, a synowie jej dorośli i wyrzucili Jeftego, mówiąc mu: «Nie będziesz dziedziczył w domu naszego ojca, bo jesteś synem innej kobiety».» 3 Jefte uciekł od swoich braci i zamieszkał w krainie Tob. Wokół Jeftego zebrali się łotrzykowie i razem z nim wyruszyli na napady. 4 Jakiś czas później synowie Ammona wojna do Izraela. 5 Podczas gdy synowie Ammona czynili wojna W Izraelu starsi Gileadu udali się do krainy Tob, aby odnaleźć Jeftę. 6 Powiedzieli do Jeftego: «Chodź, będziesz naszym wodzem, a my będziemy walczyć z Ammonitami».» 7 Jefte rzekł do starszych Gileadu: «Czyż nie znienawidziliście mnie i nie wyrzuciliście z domu mojego ojca? Dlaczego więc przybyliście do mnie teraz, gdy jesteście w ucisku?» 8 Starsi Gileadu rzekli do Jeftego: «Dlatego wracamy teraz do ciebie, abyś poszedł z nami, walczył z Ammonitami i został naszym wodzem, wodzem wszystkich mieszkańców Gileadu».» 9 Jefte odpowiedział starszym Gileadu: «Jeśli każecie mi wrócić, abym walczył z Ammonitami, a Pan wyda ich w moje ręce, będę waszym wodzem».» 10 Starsi Gileadu rzekli do Jeftego: Niech Pan będzie naszym świadkiem, że na pewno uczynimy tak, jak mówisz.« 11 I poszedł Jefte ze starszymi Gileadu. Lud ustanowił go swoim wodzem i dowódcą, a Jefte powtórzył wszystkie jego słowa przed Panem w Masfie. 12 Jefte wysłał posłańców do króla Ammonitów, mówiąc: „Cóż ci do mnie, że przyszedłeś przeciwko mnie, aby mi to uczynić?” wojna do mojego kraju? 13 Król Ammonitów odpowiedział posłańcom Jeftego: «Ponieważ Izraelici, wychodząc z Egiptu, zajęli moją ziemię od Arnonu do Jabboku i Jordanu. Teraz oddajcie ją z własnej woli».» 14 Jefte ponownie wysłał posłańców do króla Ammonitów 15 I rzekł mu: Tak mówi Jefte: Izrael nie wziął w posiadanie ziemi Moabu ani ziemi synów Ammona. 16 Gdy bowiem Izraelici wyszli z Egiptu, przeszli przez pustynię aż do Morza Czerwonego i dotarli do Kadesz. 17 Izrael wysłał więc posłańców do króla Edomu z prośbą: „Pozwól nam przejść przez twój kraj”, ale król Edomu odmówił. Wysłał też posłańców do króla Moabu, który również odmówił, a Izrael pozostał w Kadesz. 18 Następnie, maszerując przez pustynię, okrążył ziemię Edomu i ziemię Moabu i dotarł na wschód od ziemi Moabu. Rozbili obóz za Arnonem i nie doszli do granicy Moabu, gdyż Arnon jest granicą Moabu. 19 Stamtąd Izrael wysłał posłańców do Sichona, króla Amorytów, króla Cheszbonu, i rzekł do niego: Pozwól nam, proszę, przejść przez twoją ziemię aż do naszego miejsca. 20 Ale Sihon nie ufał Izraelowi na tyle, by pozwolić mu przejść przez swoje terytorium. Sihon zebrał cały swój lud, rozbili obóz w Jasa i walczył z Izraelem. 21 A Pan, Bóg Izraela, wydał Sichona i cały jego lud w ręce Izraela. Oni ich pokonali, a Izraelici wzięli w posiadanie całą ziemię Amorytów, którzy mieszkali w tej krainie., 22 Zdobyli wszystkie ziemie Amorytów od Arnonu aż do Jaboku i od pustyni aż do Jordanu. 23 Teraz, gdy Pan, Bóg Izraela, wypędził Amorytów przed ludem swoim, Izraelem, ty też ich wypędzisz. 24 Czyż nie posiadasz tego, co Bóg twój, Szamasz, dał ci w posiadanie? A wszystkiego, co Pan, Bóg nasz, dał nam w posiadanie, nie chcemy posiadać. 25 Czyż jesteś lepszy od Balaka, syna Sippora, króla Moabu? Czyż on spierał się z Izraelem, czy też im wyrządził krzywdę? wojna ? 26 Od trzystu lat Izrael mieszka w Cheszbonie i jego okolicach, w Aroerze i jego okolicach oraz we wszystkich miastach nad rzeką Arnon. Czemu ich od nich nie wypędziłeś w tym czasie? 27 Nie zgrzeszyłem przeciwko tobie, ale ty postępujesz wobec mnie niewłaściwie, zmuszając mnie do... wojnaNiech Pan, Najwyższy Sędzia, rozsądzi dziś sprawę między synami Izraela i synami Ammona. 28 Król Ammonitów nie usłuchał słów, które Jefte posłał do niego. 29 Duch Pański zstąpił na Jeftę. Przeszedł on przez Gilead i Manassesa i dotarł do Masfy w Gileadzie, a z Masfy w Gileadzie wyruszył przeciwko Ammonitom. 30 Jefte złożył ślubowanie Panu, mówiąc: 31 «Jeśli wydasz Ammonitów w moje ręce, to każdy, kto wyjdzie z bram mojego domu, aby mnie spotkać, gdy wrócę szczęśliwie od Ammonitów, będzie należał do Pana, i złożę go w ofierze całopalnej».» 32 Jefte ruszył przeciwko Ammonitom, a Pan wydał ich w jego ręce. 33 Pokonał ich od Aroeru do Mennit, zdobywając dwadzieścia ich miast aż do Abel-Keramin. Była to wielka klęska. Ammonici zostali pokonani przez Izraelitów. 34 Jefte wrócił do swego domu w Masfie, a oto jego córka wyszła mu naprzeciw z bębnami i tańcami. Była jego jedyną córką; poza nią nie miał ani syna, ani córki. 35 Gdy tylko ją ujrzał, rozdarł szaty i powiedział: «Ach, moja córko, przytłaczasz mnie i jesteś jedną z tych, którzy mnie dręczą. Otworzyłem usta do Pana i nie mogę się cofnąć».» 36 Ona rzekła do niego: Ojcze mój, otworzyłeś usta swoje do Pana, uczyń ze mną według tego, co wyszło z twoich ust, gdyż Pan pomścił cię na twoich wrogach, Ammonitach.« 37 I rzekła do ojca swego: «Wyświadcz mi tylko tę łaskę, pozwól mi odejść wolno na dwa miesiące. Odejdę, zejdę w góry i będę opłakiwać swoje dziewictwo z moimi towarzyszkami».» 38 Odpowiedział: «Idź» i pozwolił jej odejść na dwa miesiące. Ona i jej towarzyszki poszły i opłakiwały swoje dziewictwo w górach. 39 Dwa miesiące później wróciła do ojca, który dotrzymał złożonej jej przysięgi, a ona nie znała jeszcze mężczyzny. Stąd wziął się zwyczaj w Izraelu: 40 Każdego roku córki Izraela przez cztery dni w roku obchodzą święto córki Jefty Gileadyty.

Sędziowie 12

1 Mężowie Efraima zebrali się, przeszli przez Safon i powiedzieli Jeftemu: «Dlaczego poszedłeś walczyć z Ammonitami, nie prosząc nas o pomoc? Spalimy twój dom za ciebie».» 2 Jefte odpowiedział im: Ja i mój lud byliśmy w wielkim konflikcie z Ammonitami, więc wezwałem cię, lecz nie wybawiłeś mnie z ich ręki. 3 Widząc, że nie przyszedłeś mi z pomocą, zaryzykowałem życie i ruszyłem na Ammonitów, a Pan wydał ich w moje ręce. Dlaczego więc przyszedłeś do mnie dzisiaj, żeby mnie zmusić do… wojna ? » 4 Jefte zebrał wszystkich mężów Gileadu i ruszył do walki z Efraimem. Mężowie Gileadu pokonali Efraima, gdyż ci ostatni powiedzieli: «Wy, Gileadyci, jesteście tylko zbiegami z Efraima, pośród Efraima i Manassesa».» 5 Gilead zajął brody Jordanu po stronie Efraima, a gdy jeden z uciekających Efraima rzekł: «Pozwól mi przejść», mężowie Gileadu zapytali go: «Czy jesteś Efraimitą?» Odpowiedział: «Nie». 6 Mówili mu: «Mów »Sibbolet«». On jednak odpowiadał: „Sibbolet”, choć nie potrafił tego poprawnie wymówić. Pojmali go więc i zamordowali u brodów Jordanu. W tym czasie zginęło czterdzieści dwa tysiące Efraimitów. 7 Jefte sądził Izraelitów przez sześć lat, po czym Jefte Gileadyta zmarł i został pochowany w jednym z miast Gileadu. 8 Po nim Abesan z Betlejem, był sędzią w Izraelu. 9 Miał trzydziestu synów, trzydzieści córek poślubił poza domem i trzydzieści córek sprowadził z innych stron dla swoich synów. Sprawował sądy nad Izraelem przez siedem lat, 10 następnie Abesan zmarł i został pochowany w Betlejem11 Po nim sędzią w Izraelu został Achilon z plemienia Zabulona. Był sędzią w Izraelu przez dziesięć lat., 12 Potem umarł Achialon z plemienia Zabulona i został pochowany w Achialonie w krainie Zabulona. 13 Po nim sędzią w Izraelu był Abdon, syn Ilela, z rodu Faratonów. 14 Miał czterdziestu synów i trzydziestu wnuków, którzy jeździli na siedemdziesięciu osłach. Przez osiem lat pełnił funkcję sędziego w Izraelu., 15 Potem umarł Abdon, syn Ilela, z Faraton, i został pochowany w Faratonie, w kraju Efraima, na górze Amalekitów.

Sędziowie 13

1 A synowie Izraela znów zaczęli czynić to, co złe w oczach Pana, i Pan wydał ich w ręce Filistynów na czterdzieści lat. 2 Był pewien człowiek w Sary, z rodu Danitów, imieniem Manué. Żona jego była niepłodna i nie rodziła dzieci. 3 Anioł Pański ukazał się kobiecie i rzekł do niej: «Oto jesteś niepłodna i bezdzietna, ale poczniesz i porodzisz syna. 4 A teraz bądźcie bardzo ostrożni, nie pijcie wina ani mocnego napoju i nie jedzcie niczego nieczystego, 5 Bo poczniesz i porodzisz syna, a brzytwa nie dotknie jego głowy, bo będzie nazirejczykiem, członkiem Boga od łona matki swojej, i on zacznie wybawiać Izraela z ręki Filistynów».» 6 Kobieta poszła i powiedziała mężowi: «Przyszedł do mnie człowiek zsyłany przez Boga. Miał wygląd anioła Bożego i był bardzo groźny. Nie pytałam go, skąd pochodzi, a on nie powiedział mi swojego imienia”. 7 I rzekł do mnie: Oto poczniesz i porodzisz syna, lecz odtąd nie pij wina ani napoju mocnego, i nie jedz niczego nieczystego, bo ten chłopiec będzie nazirejczykiem Bożym od urodzenia aż do dnia swojej śmierci.« 8 Wtedy Manué zwrócił się do Pana i rzekł: «Proszę Cię, Panie, aby mąż Boży, którego posłałeś, przyszedł do nas raz jeszcze i nauczył nas, co mamy czynić dla dziecka, które się narodzi».» 9 Bóg odpowiedział na modlitwę Manué i Anioł Boży ponownie przyszedł do kobiety. siedziba na polu, a Manué, jej mąż, nie był z nią. 10 Kobieta natychmiast pobiegła powiadomić męża i rzekła: «Patrz, ukazał mi się ten sam człowiek, który przyszedł do mnie ostatnio».» 11 Manué wstał, poszedł za swoją żoną i zapytał mężczyznę: «Czy to ty rozmawiałeś z tą kobietą?». Odpowiedział: «To ja».» 12 Manué powiedział: «A teraz, kiedy twoje słowo się spełni, co trzeba zrobić dla tego dziecka i co trzeba zrobić dla niego?» 13 Anioł Pański odpowiedział Manué: «Kobieta musi powstrzymać się od wszystkiego, co jej powiedziałem: 14 Nie będzie jadła niczego, co pochodzi z winorośli, nie będzie piła wina ani napoju mocnego i nie będzie jadła niczego nieczystego; wszystkiego, co jej nakazałem, będzie przestrzegała.» 15 Manué powiedział do Anioła Pańskiego: «Pozwól nam cię zatrzymać i przygotować ci młodego kozła».» 16 Anioł Pański odpowiedział Manué: «Nawet jeśli mnie zatrzymasz, nie będę jadł twojego chleba. Jeśli jednak chcesz przygotować ofiarę całopalną, złóż ją Panu». Manué nie wiedział, że to był Anioł Pański. 17 I rzekł Manué do Anioła Pańskiego: «Jakie jest twoje imię, abyśmy mogli cię uczcić, gdy spełni się twoje słowo?» 18 Anioł Pański odpowiedział mu: «Dlaczego pytasz mnie o moje imię? Jest cudowne».» 19 Manué wziął koźlę i ofiarę i ofiarował je Panu na skale, a Pan uczynił cud, podczas gdy Manué i jego żona przyglądali się. 20 Gdy płomień uniósł się znad ołtarza do nieba, Anioł Pański wstąpił w płomieniu ołtarza. Na ten widok Manué i jego żona padli twarzą na ziemię. 21 I Anioł Pański nie ukazał się już Manué i jego żonie. Wtedy Manué zrozumiał, że to był Anioł Pański. 22 I rzekł Manue do swojej żony: «Umrzemy, bo widzieliśmy Boga».» 23 Jego żona odpowiedziała: «Gdyby Pan chciał, abyśmy umarli, nie przyjąłby z rąk naszych ofiary całopalnej i ofiary pokarmowej, nie pokazałby nam tego wszystkiego, nie powiedziałby nam dzisiaj takich rzeczy».» 24 Kobieta urodziła syna i nadała mu imię Samson. Chłopiec dorósł, a Pan mu błogosławił., 25 Duch Pański zaczął go prowadzić do Machane-Dan, między Saraą i Estaol.

Sędziowie 14

1 Samson zstąpił do Tamny i ujrzał w Tamnie kobietę spośród córek Filistynów. 2 Gdy tam wstąpił, opowiedział to swemu ojcu i matce, mówiąc: «Widziałem w Tamnie kobietę spośród córek filistyńskich; weźcie ją sobie za żonę».» 3 A jego ojciec i matka rzekli do niego: «Czy nie ma żadnej kobiety wśród córek twoich braci i w całym naszym ludzie, że miałbyś iść i wziąć sobie żonę spośród nieobrzezanych Filistynów?» I rzekł Samson do swego ojca: «Weź mi ją, bo mi się podoba».» 4 Jego ojciec i matka nie wiedzieli, że to pochodziło od Pana, gdyż szukał okazji do sporu z Filistynami. W tym czasie Filistyni panowali nad Izraelem. 5 Samson zszedł z ojcem i matką do Tamny. Gdy dotarli do winnic Tamny, oto ryczący młody lew wyszedł mu naprzeciw. 6 Duch Pański zstąpił na Samsona z wielką mocą i nie mając nic w ręku, rozszarpał lwa, jak rozszarpuje się młodego kozła. Nie powiedział też ojcu ani matce, co uczynił. 7 Zszedł na dół i porozmawiał z kobietą, a ona mu się spodobała. 8 Jakiś czas później, wróciwszy do Thamny, aby zabrać miód, zrobił okrężną drogę, aby zobaczyć ciało lwa. Oto w ciele lwa znajdował się rój pszczół i miód. 9 Wziął trochę miodu do rąk i jadł go po drodze, a gdy przyszedł do swego ojca i matki, dał im trochę, a oni go zjedli, lecz nie powiedział im, że wziął miód z ciała lwa. 10 Ojciec Samsona poszedł do domu owej kobiety i tam Samson wyprawił ucztę, gdyż był to zwyczaj młodzieńców. 11 Gdy tylko go zobaczyli, zaprosili trzydziestu towarzyszy, aby mu towarzyszyli. 12 Samson rzekł do nich: «Dam wam zagadkę. Jeśli wyjaśnicie mi ją w ciągu siedmiu dni uczty i rozwiążecie ją, dam wam trzydzieści tunik i trzydzieści ubrań na zmianę, 13 A jeśli nie potrafisz mi tego wyjaśnić, dasz mi trzydzieści tunik i trzydzieści ubrań na zmianę. Rzekli do niego: »Opowiedz nam swoją zagadkę, abyśmy mogli ją usłyszeć«.» 14 Powiedział im: «Z pożeracza wyszło coś do jedzenia, a z silnego wyszło coś słodkiego». Przez trzy dni nie potrafili rozwiązać zagadki. 15 Siódmego dnia zwrócili się do żony Samsona: «Namów swego męża, aby wyjaśnił nam zagadkę, bo inaczej spalimy ciebie i dom twego ojca. Czy zaprosiliście nas, żeby nas okraść?» 16 Żona Samsona płakała obok niego i rzekła: «Nienawidzisz mnie i nie kochasz. Zadałeś zagadkę synom mojego ludu, ale mi jej nie wyjaśniłeś». Odpowiedział: «Nie wyjaśniłem jej ani mojemu ojcu, ani mojej matce, ale tobie ją wyjaśnię».» 17 Płakała przed nim przez siedem dni trwania uczty; siódmego dnia, gdy go dręczyła, on wyjaśnił jej zagadkę, a ona wyjaśniła ją dzieciom swego ludu. 18 Siódmego dnia, przed zachodem słońca, mieszkańcy miasta rzekli do Samsona: «Co jest słodsze niż miód i co silniejsze niż lew?» A on im odpowiedział: «Gdybyście nie orali moją jałówką, nie rozwiązalibyście mojej zagadki».» 19 Duch Pański zstąpił na niego z wielką mocą i udał się do Askalonu. Tam zabił trzydziestu ludzi, a zabrawszy łupy, rozdał ubrania na zmianę tym, którzy rozwiązali zagadkę. Następnie, płonąc gniewem, udał się do domu swego ojca. 20 Żonę Samsona oddano jednemu z jego towarzyszy, którego wybrał na przyjaciela.

Sędziowie 15

1 Jakiś czas później, w czasie żniw, Samson poszedł odwiedzić swoją żonę, przynosząc młodego kozła. Powiedział: «Chcę iść do pokoju mojej żony». Ale ojciec nie pozwolił mu wejść. 2 A jej ojciec powiedział: «Myślałem, że jej nienawidzisz, więc oddałem ją twojemu przyjacielowi. Czy jej młodsza siostra nie jest piękniejsza od niej? Niech zostanie twoją żoną».» 3 Samson powiedział im: «Tym razem będę niewinny wobec Filistynów, jeśli zrobię im krzywdę».» 4 I odszedł Samson. Złapał trzysta lisów i wziąwszy pochodnie, obrócił ogon lisa w ogon i umieścił pochodnię między dwoma ogonami, na środku. 5 Następnie zapalił pochodnie i wypuścił lisy na pola Filistynów, podpalając wszystko, począwszy od snopów zboża, poprzez pszenicę, aż po gaje oliwne. 6 Filistyni zapytali: «Kto to zrobił?» Oni odpowiedzieli: «Samson, zięć Tamnejczyka, bo on wziął jego żonę i dał ją swemu przyjacielowi». Poszli więc Filistyni i spalili ją i jej ojca. 7 Samson rzekł do nich: «Czy tak postępujecie? Cóż, nie spocznę, dopóki się na was nie zemszczę».» 8 I dokonał na nich wielkiej rzezi, łamiąc im biodra i uda, po czym udał się do jaskini skały Etam i tam pozostał. 9 Potem Filistyni wyruszyli i rozłożyli się obozem w Judzie, rozciągając się aż do Lehi. 10 Mężowie judzcy rzekli: «Dlaczego wystąpiliście przeciwko nam?» Odpowiedzieli: «Przyszliśmy związać Samsona, aby postąpić z nim tak, jak on postąpił z nami».» 11 Trzy tysiące mężów z Judy zeszło do jaskini w skale Etam i rzekło do Samsona: «Czy nie wiesz, że Filistyni panują nad nami? Cóżeś nam uczynił?». Odpowiedział im: «Postąpiłem z nimi tak, jak oni ze mną».» 12 Powiedzieli mu: «Przyszliśmy, aby cię związać i wydać w ręce Filistynów». Samson rzekł do nich: «Przysięgnijcie mi, że mnie nie zabijecie».» 13 Oni mu odpowiedzieli, mówiąc: «Nie, chcemy cię tylko związać i oddać w ich ręce, ale zabić cię nie będziemy». I związawszy go dwoma nowymi powrozami, wyprowadzili go ze skały. 14 Gdy przybył do Lehi, Filistyni wykrzyknęli z radości, witając go. Wtedy Duch Pański zstąpił na niego z mocą i powrozy na jego ramionach stały się jak len spalony ogniem, a więzy opadły z jego rąk. 15 Znalazłszy świeżą szczękę osła, wyciągnął rękę, schwycił ją i zabił nią tysiąc ludzi. 16 I rzekł Samson: Szczęką osła ich dobrze zbiłem, szczęką osła pobiłem tysiąc ludzi.« 17 Gdy skończył mówić, odrzucił szczękę i nazwał to miejsce Ramath-Lehi. 18 Strawiony pragnieniem, zwrócił się do Pana i rzekł: «To Ty dokonałeś tego wielkiego wybawienia przez rękę swego sługi, a teraz mam umrzeć z pragnienia i wpaść w ręce nieobrzezanych?» 19 I Bóg rozłupał pustą skałę w Lehi i wypłynęła woda. Samson napił się, jego duch ożył i powrócił do życia. Dlatego źródło nazwano En-Hakkore; istnieje w Lehi do dziś. 20 Samson sądził Izraelitów przez dwadzieścia lat za czasów Filistynów.

Sędziowie 16

1 Samson udał się do Gazy, zobaczył tam kurtyzanę i wszedł do jej domu. 2 Wieść o tym dotarła do mieszkańców Gazy: «Samson przybył tutaj». Otoczyli go i czyhali na niego całą noc przy bramie miasta. Przez całą noc milczeli, mówiąc: «Poczekajmy do rana, a potem go zabijemy».» 3 Samson leżał aż do północy. O północy wstał, chwycił wrota bramy miejskiej i dwa słupy, wyrwał je razem z zasuwą, włożył na ramiona i zaniósł na szczyt góry, górującej nad Hebronem. 4 Potem zakochał się w kobiecie w dolinie Sorec, miała na imię Dalila. 5 Książęta filistyńscy przyszli do niej i powiedzieli: «Pochleb mu i dowiedz się, w czym tkwi jego wielka siła, i jak możemy go pokonać, związać i ujarzmić, a każdy z was da ci tysiąc sto syklów srebra».» 6 Dalila rzekła do Samsona: «Powiedz mi, proszę, gdzie tkwi twoja wielka siła i czym mam cię związać, aby cię poskromić?» 7 Samson odpowiedział mu: «Gdybym został związany siedmioma świeżymi powrozami, które jeszcze nie wyschły, osłabłbym i byłbym jak każdy inny człowiek».» 8 Wtedy książęta filistyńscy przynieśli Dalili siedem świeżych, jeszcze nieschnących powrozów, i ona związała go tymi powrozami. 9 Ale miała w pokoju ludzi, którzy czyhali w zasadzce. Powiedziała mu: «Filistyni cię atakują, Samsonie». I zerwał liny, jak sznur z nici pęka, gdy poczuje ogień, a sekret jego siły nie został poznany. 10 Dalila rzekła do Samsona: «Oto, kpiłeś ze mnie i skłamałeś. Teraz powiedz mi, proszę, jak mam cię związać».» 11 Powiedział mu: «Gdybym został związany nowymi, nigdy nieużywanymi linami, osłabłbym i byłbym jak każdy inny człowiek».» 12 Dalila wzięła nowe powrozy i związała go nimi. Potem rzekła do niego: «Filistyni nad tobą, Samsonie». Tymczasem w komnacie czyhali ludzie, a on zerwał powrozy, które miał na ramionach, jak nici. 13 Dalila rzekła do Samsona: «Do tej pory mnie oszukiwałeś i okłamywałeś. Powiedz mi, jak mam cię związać». Odpowiedział jej: «Tylko splec siedem warkoczy na mojej głowie z tą tkaniną».» 14 I przytwierdziła je kołkiem. Potem rzekła do niego: «Filistyni nad tobą, Samsonie». I zbudziwszy się ze snu, wyciągnął kołek z krosna i tkaniny. 15 Powiedziała mu: «Jak możesz mówić »kocham cię”, skoro twoje serce nie jest ze mną? To już trzeci raz, kiedy mnie oszukałeś i nie pokazałeś mi, gdzie leży twoja prawdziwa siła”.» 16 Dręczyła go w ten sposób każdego dnia i nużyła swoimi prośbami; w końcu dusza jego straciła cierpliwość i umarł., 17 Otworzył przed nią serce i powiedział: «Nigdy brzytwa nie dotknęła mojej głowy, bo jestem nazirejczykiem Bożym od łona matki. Gdybym został ogolony, opuściłyby mnie siły, osłabłbym i byłbym jak wszyscy inni mężczyźni».» 18 Gdy Dalila zobaczyła, że powiedział jej wszystko, posłała do książąt filistyńskich z tą wiadomością: «Przyjdźcie tym razem, bo powiedział mi wszystko». Wtedy przyszli do niej książęta filistyńscy, niosąc pieniądze w rękach. 19 Ukołysała go do snu na swoich kolanach, a zawoławszy mężczyznę, ogoliła Samsona z głowy siedem warkoczy i zaczęła go obezwładniać. Wtedy opuściły go siły. 20 Potem rzekła: «Filistyni nad tobą, Samsonie». On zaś zbudził się ze snu i rzekł: «Wyjdę z tego jak poprzednio i uwolnię się», bo nie wiedział, że Pan od niego odstąpił. 21 Filistyni schwytali go i wyłupili mu oczy, a potem przyprowadzili do Gazy i związali podwójnym łańcuchem z brązu. więzienie22 Jednak odkąd został ogolony, włosy na jego głowie zaczęły odrastać. 23 Filistyńscy książęta zebrali się, by złożyć wielką ofiarę Dagonowi, swojemu bogu, i radować się. Powiedzieli: «Nasz bóg wydał Samsona, naszego wroga, w nasze ręce».» 24 Ludzie to zobaczyli i zaczęli chwalić swego boga, mówiąc: «Nasz bóg wydał w nasze ręce naszego wroga, tego, który spustoszył naszą ziemię i zabił tak wielu z nas».» 25 Gdy serca ich napełniły się radością, rzekli: «Przyprowadźcie tu Samsona, aby nas zabawiał». Przyprowadzili więc Samsona z więzienie I tańczył przed nimi. Został umieszczony między kolumnami. 26 Samson powiedział do młodzieńca, który trzymał go za rękę: «Pozwól mi dotknąć kolumn, na których stoi dom, i oprzeć się o nie. 27 A dom był pełen mężczyzn i kobiet, byli tam wszyscy książęta filistyńscy, a na dachu było około trzech tysięcy ludzi, mężczyzn i kobiet, którzy przyglądali się tańczącemu Samsonowi. 28 Wtedy Samson zwrócił się do Pana i rzekł: Panie Boże, wspomnij na mnie i daj mi siłę, Boże, choć raz, abym mógł jednym ciosem pomścić się na Filistynach za moje oczy.« 29 A Samson objął dwie środkowe kolumny, na których stał dom, i oparł się na nich, na jednej prawą ręką, na drugiej lewą. 30 I rzekł Samson: «Niech zginę razem z Filistynami!». I nachylił się z wielką siłą, a dom zawalił się na książąt i cały lud, który w nim był. Tych, których zabił po swojej śmierci, było więcej niż tych, których zabił za życia. 31 Jego bracia i cała rodzina jego ojca udali się do Gazy i przyprowadzili go z powrotem. Po powrocie pochowali go między Sarą a Esztaolem, w grobowcu Manuacha, jego ojca, który sądził Izrael przez dwadzieścia lat.

Sędziowie 17

1 Był pewien człowiek z górzystego regionu Efraima, imieniem Micheasz. 2 Rzekł do swej matki: «Tysiąc syklów srebra, które ci ukradziono, z powodu których rzuciłaś klątwę i powiedziałaś o tym w mojej obecności – oto srebro to jest w mojej posiadaniu, sama je wzięłam». I rzekła jego matka: «Niech mój syn będzie błogosławiony przez Pana».» 3 Oddał matce 1100 syklów srebra, a ona rzekła: «Poświęcam to srebro Panu dla mojego syna, aby zrobić z niego rzeźbiony wizerunek i odlew, a teraz oddaję ci je».» 4 Gdy oddał pieniądze swej matce, matka wzięła dwieście syklów i dała je rzemieślnikowi, który wykonał rzeźbioną podobiznę i odlewany przedmiot. Były one w domu Micheasza. 5 Micheasz bowiem miał dom Boży, sprawił efod i terafim i poświęcił jednego ze swoich synów, aby mu służył jako kapłan. 6 W tym czasie nie było króla w Izraelu; każdy robił to, co uważał za słuszne. 7 Był młody człowiek z Betlejem z Judy, z rodu Judy, był Lewitą i mieszkał w tym mieście. 8 Ten człowiek opuścił miasto Betlejem z Judy, aby znaleźć miejsce na nocleg. Przybył więc w góry Efraima, aż do domu Micheasza. 9 Michas zapytał go: „Skąd jesteś?” Odpowiedział: „Jestem Lewitą, z Betlejem z Judy i podróżuję w poszukiwaniu miejsca, w którym mógłbym się zatrzymać.” 10 Michas rzekł do niego: «Zostań u mnie, bądź mi ojcem i kapłanem, a dam ci dziesięć syklów srebra rocznie oraz zapas odzieży i żywności». I wszedł lewita. 11 Lewita zgodził się zostać u tego człowieka, a młodzieniec stał się dla niego jak jeden z jego synów. 12 Michas ustanowił lewitę, a młody człowiek pełnił funkcję jego kapłana i przebywał w domu Michasa. 13 I rzekł Michas: Teraz wiem, że Pan będzie mi dobrze czynił, bo mam tego Lewitę za kapłana.«

Sędziowie 18

1 W tym czasie nie było króla w Izraelu. W tym czasie plemię Dana szukało posiadłości, którą mogłoby osiedlić, gdyż do tego dnia nie przypadło im żadne dziedzictwo wśród plemion izraelskich. 2 Synowie Dana, zabrawszy pięciu dzielnych mężów ze swoich rodzin, wysłali ich od Sary i Esztaola, aby zbadali kraj i go zwiedzili. Powiedzieli im: «Idźcie, zbadajcie kraj». Pięciu mężów dotarło w góry Efraima aż do domu Micheasza i tam przenocowało. 3 Gdy byli już blisko domu Michasa, rozpoznali głos młodego Lewity, podeszli do niego i zapytali: «Któż cię tu sprowadził? Co tu robisz i co tu masz?» 4 On im odpowiedział: «Michas zrobił dla mnie to i to, daje mi pensję, a ja służę jako jego kapłan».» 5 Powiedzieli mu: «No cóż, poradź się Boga, abyśmy wiedzieli, czy nasza podróż będzie udana».» 6 A kapłan im odpowiedział: «Idźcie w pokoju, podróż, którą odbywacie, odbywa się pod opieką Pana».» 7 Po wyruszeniu pięciu mężczyzn dotarło do Laisz. Zobaczyli, że mieszkańcy tego miasta żyją bezpiecznie, jak Sydończycy, w pokoju i ciszy, i nie było nikogo w kraju, kto, mając władzę, w jakikolwiek sposób by ich nękał; byli daleko od Sydończyków i nie mieli z nikim żadnych kontaktów. 8 Wrócili więc do swych braci do Sary i Esztaol, a bracia ich rzekli do nich: «Co mówicie?» 9 Oni odpowiedzieli: «Wstańcie i ruszmy przeciwko nim, bo widzieliśmy tę ziemię i oto jest bardzo dobra. A wy stoicie tu i nic nie mówicie? Nie bądźcie leniwi, lecz wyruszcie i posiądźcie tę ziemię”. 10 Po wejściu do środka dotrzesz do bezpiecznego ludu. Ziemia jest rozległa i Bóg oddał ją w twoje ręce; to miejsce, gdzie niczego nie brakuje ze wszystkiego, co istnieje na ziemi.» 11 Sześciuset ludzi z rodziny Dana wyruszyło z Saraa i Esthaol, uzbrojonych w broń wojenną. 12 Wyruszyli więc i rozbili obóz w Kariatariam w Judzie. Dlatego miejsce to nazywa się Machane-Dan, aż do dnia dzisiejszego; leży ono na zachód od Kariatariam. 13 Stamtąd udali się na górę Efraima i przybyli do domu Micheasza. 14 Pięciu mężczyzn, którzy badali krainę Laisz, odezwało się do swoich braci: «Czy wiecie, że w tych domach znajduje się efod, terafim, rzeźbiony posąg i przedmiot odlewany? Rozważcie teraz, co macie zrobić».» 15 Poszli w tamtym kierunku i weszli do domu młodego lewity, do domu Michasa, i zapytali go, jak się czuje. 16 Sześciuset mężów spośród synów Dana, uzbrojonych w broń wojenną, stanęło u wejścia do bramy. 17 A pięciu mężów owych, którzy poszli zbadać kraj, poszło i weszło do świątyni, wzięli rzeźbiony posąg, efod, terafim i przedmiot odlany z metalu, a kapłan stał u wejścia bramy wraz z sześciuset ludźmi i ich bronią wojenną. 18 Gdy weszli do domu Micheasza i wzięli rzeźbiony posąg, efod, terafim i przedmiot odlewany, kapłan rzekł do nich: «Co robicie?» 19 Odpowiedzieli mu: «Zamilknij, zakryj usta ręką i chodź z nami, a będziesz nam ojcem i kapłanem. Czy lepiej ci być kapłanem dla domu jednego człowieka, czy dla pokolenia i rodu w Izraelu?» 20 Kapłan bardzo się uradował, wziął efod, terafim i rzeźbiony wizerunek i wszedł w środek zgromadzenia. 21 Wyruszyli więc ponownie i odeszli, zostawiając przed sobą dzieci, bydło i wszystkie kosztowności. 22 Byli już daleko od domu Michasa, gdy ludzie mieszkający w domach w pobliżu domu Michasa zebrali się i ruszyli w pościg za synami Dana. 23 I zawołali na synów Dana, a synowie odwrócili się i rzekli do Micheasza: «Czego chcesz, że zgromadziłeś tych ludzi?» 24 On odpowiedział: «Moi bogowie, których stworzyłem, zabraliście ich wraz z kapłanem i zostawiliście: co mi zostało? Jak więc możecie mówić do mnie: Czego ci potrzeba?» 25 Synowie Dana rzekli do niego: «Niechże nas nie słucha twój głos, bo rozgniewani ludzie mogą cię napaść i stracić życie swoje i życie twego domu».» 26 Synowie Dana poszli dalej. Widząc, że są silniejsi od niego, Micheasz zawrócił i wrócił do swego domu. 27 Wtedy Danici zabrali to, co uczynił Micheasz, oraz kapłana, który mu usługiwał, i wyruszyli przeciwko Laisz, przeciwko ludowi, który żył w pokoju i bezpieczeństwie, i pozabijali go mieczem, a miasto spalili. 28 Nie było nikogo, kto by je ocalił, bo było daleko od Sydonu, a jego mieszkańcy nie mieli do czynienia z innymi ludźmi. Leżało w dolinie ciągnącej się ku Bet-Rohob. Synowie Dana odbudowali miasto i zamieszkali tam., 29 Nazwali je Dan, od imienia Dana, swojego ojca, który urodził się w Izraelu, ale miasto pierwotnie nazywało się Laisz. 30 Synowie Dana wystawili im rzeźbiony posąg, a Jonatan, syn Gersama, syna Mojżesza, on i jego synowie byli kapłanami pokolenia Dana aż do dnia wygnania mieszkańców tej krainy. 31 I postawili sobie rzeźbiony posąg, który uczynił Micheasz, przez cały czas, gdy dom Boży znajdował się w Szilo.

Sędziowie 19

1 W owym czasie, gdy w Izraelu nie było króla, pewien Lewita, który mieszkał w górach Efraima, wziął sobie za nałożnicę pewną kobietę. Betlejem z Judy. 2 Jego konkubina była mu niewierna i opuściła go, aby udać się do domu swojego ojca. Betlejem Judy, gdzie przebywała przez cztery miesiące. 3 Jej mąż wstał i podszedł do niej, by przemówić do niej czule i przyprowadzić ją z powrotem do siebie. Miał ze sobą swojego sługę i dwa osły. Zaprowadziła go do domu swego ojca, a gdy ojciec młodej kobiety go zobaczył, z radością wyszedł mu na spotkanie. 4 Jego ojczym, ojciec młodej kobiety, zatrzymał go tam, a on pozostał w jego domu przez trzy dni; jedli, pili i pozostali tam. 5 Czwartego dnia wstali wcześnie rano, a lewita przygotowywał się do odejścia. Ojciec młodej kobiety powiedział jednak do zięcia: «Pokrzep swoje serce, biorąc kawałek chleba, a potem możesz odejść».» 6 Usiedli, jedli i pili razem. Wtedy ojciec młodej kobiety powiedział do męża: «Zgódź się zostać na noc i niech twoje serce się raduje».» 7 Mąż wstał, żeby wyjść, ale na prośbę teścia wrócił i spędził tam jeszcze jedną noc. 8 Piątego dnia wstał wcześnie rano, żeby wyruszyć. Wtedy ojciec młodej kobiety powiedział: «Proszę cię, wzmocnij swoje serce i poczekaj do końca dnia». I oboje jedli. 9 Mąż wstawał, by wyjść, on, jego konkubina i jego sługa, ale jego teść, ojciec młodej kobiety, powiedział do niego: «Oto dzień dobiega końca; proszę, zostań tu na noc. Dzień dobiega końca; zostań tu i ciesz się. Jutro wstaniesz wcześnie i pójdziesz do swojego namiotu».» 10 Mąż nie zgodził się na nocleg; wstał i odszedł. Dotarł aż do Jebus, czyli Jerozolimy, z dwoma osłami, siodłami i swoją nałożnicą. 11 Gdy zbliżali się do Jebus, dzień już dawno dobiegł końca. Sługa rzekł więc do swego pana: «Chodź, proszę, zboczmy z drogi i udajmy się do tego miasta Jebusytów, aby tam przenocować».» 12 A jego pan odpowiedział: «Nie pójdziemy do obcego miasta, w którym nie ma Izraelitów, lecz pójdziemy aż do Gibea».» 13 Powiedział także do swego sługi: «Chodź, spróbujmy dotrzeć do jednego z tych miejsc, aby spędzić noc, albo do Gabaa, albo do Ramy».» 14 Szli dalej, a słońce zaszło, gdy dotarli do Gabaah, należącej do Beniamina. 15 Skręcili w tamtą stronę, aby spędzić noc w Gibea. Lewita, wszedłszy do miasta, zatrzymał się na placu miejskim, lecz nie było nikogo, kto by ich przyjął do swego domu na nocleg. 16 A oto pewien starzec wracał wieczorem z pracy w polu. Był to człowiek z góry Efraima, który mieszkał w Gibei, a mieszkańcy tego miejsca byli Beniaminitami. 17 Podniósł wzrok i zobaczył podróżnika na rynku. Starzec zapytał: «Dokąd idziesz i skąd przychodzisz?» 18 Odpowiedział: „Idziemy Betlejem z Judy aż do najdalszych krańców górzystego regionu Efraima, skąd pochodzę. Udałem się do Betlejem z Judy, a teraz idę do domu Pańskiego, a nie ma nikogo, kto by mnie przyjął w swoim domu. 19 Mamy jednak słomę i paszę dla naszych osłów, a także chleb i wino dla siebie, twojej służącej i młodego człowieka, który jest z twoimi sługami. Niczego nam nie brakuje.» 20 Starzec powiedział: Pokój „Bądź ze mną. Zaspokoję wszystkie twoje potrzeby, ale nie spędzaj nocy na placu”. 21 Zaprowadził go do swego domu, dał paszę osłom, podróżni umyli nogi, po czym jedli i pili. 22 Gdy oni się radowali, otoczyli dom jacyś niegodziwi ludzie z miasta i głośno walili w drzwi, mówiąc do starca, gospodarza domu: «Wyprowadź człowieka, który wszedł do twego domu, abyśmy mogli z nim obcować».» 23 Wtedy gospodarz wyszedł do nich i rzekł: «Nie, bracia moi, nie czyńcie tego zła, proszę was! Skoro ten człowiek wszedł do mojego domu, nie dopuszczajcie się tego haniebnego czynu. 24 »Oto moja córka, która jest dziewicą, i jego konkubina. Przyprowadzę je do ciebie, możesz je zgwałcić i traktować, jak chcesz, ale nie dopuść się tak haniebnego czynu wobec tego mężczyzny”.» 25 Ci mężczyźni nie chcieli go słuchać. Mężczyzna wziął więc swoją konkubinę i wyprowadził ją na zewnątrz, do nich. Uprawiali z nią seks i znęcali się nad nią przez całą noc aż do rana, a o świcie ją wyrzucili. 26 Nad ranem kobieta ta przyszła i wpadła do domu człowieka, u którego przebywał jej mąż, i pozostała tam aż do świtu. 27 Mąż jej wstał rano i otworzywszy drzwi domu, wyszedł, aby ruszyć w dalszą drogę. A oto jego żona, konkubina, leżała u wejścia do domu, z rękami na progu. 28 Powiedział do niej: «Wstań i chodźmy». Ale nikt nie odpowiedział. Mąż wsadził ją więc na osła i ruszył do domu. 29 Gdy wrócił do domu, wziął nóż, pochwycił swoją konkubinę, pociął ją kończyna po kończynie na dwanaście kawałków i rozesłał je po całym terytorium Izraela. 30 Wszyscy, którzy to widzieli, mówili: «Nic podobnego nie wydarzyło się ani nie widziano od czasu wyjścia Izraelitów z Egiptu aż do dnia dzisiejszego. Rozważcie to, naradźcie się wzajemnie i podejmijcie decyzję».»

Sędziowie 20

1 Wyruszyli więc wszyscy Izraelici z Danu do Beer-Szeby i do krainy Gilead, a zgromadzenie jak jeden mąż zebrało się przed Panem w Masfie. 2 Przywódcy całego ludu, wszystkich plemion Izraela, stawili się na zgromadzeniu ludu Bożego: czterysta tysięcy żołnierzy pieszych dobywających mieczy. 3 A gdy synowie Beniamina usłyszeli, że Izraelici przybyli do Mispy, zapytali: «Powiedzcie mi, jak doszło do tej zbrodni?» 4 Wtedy Lewita, mąż zamordowanej kobiety, odezwał się i rzekł: «Ja i moja nałożnica przybyliśmy do Gibea w Beniaminie, aby tam spędzić noc. 5 Ludzie z Gabaa powstali przeciwko mnie i otoczyli dom, w którym przebywałem w nocy. Zamierzali mnie zabić. Napadli na moją konkubinę i ona umarła. 6 Porwałem moją konkubinę, poćwiartowałem ją i rozesłałem po całym terytorium dziedzictwa izraelskiego, ponieważ popełniono zbrodnię i hańbę w Izraelu. 7 »Jesteście tu wszyscy, dzieci Izraela, naradzajcie się i podejmujcie decyzję tutaj”.» 8 Wszyscy ludzie powstali jednomyślnie i powiedzieli: «Nikt z nas nie pójdzie do swego namiotu, nikt z nas nie wróci do swego domu. 9 Oto co zrobimy Gabie: przeciwko niej zgodnie z zaklęciem. 10 Wybierzmy spośród wszystkich pokoleń Izraela po dziesięciu mężczyzn ze stu, stu z tysiąca i tysiąc z dziesięciu tysięcy. Oni pójdą i znajdą żywność dla ludu, a gdy przybędą, Gibea Beniamina zostanie potraktowana według całej hańby, której się dopuściła w Izraelu.» 11 Wtedy wszyscy mężowie izraelscy zebrali się przeciwko miastu, zjednoczeni jak jeden człowiek. 12 Pokolenia Izraela wysłały ludzi do wszystkich rodzin Beniamina, aby powiedzieć: «Cóż to za zbrodnia popełniona została wśród was? 13 »Teraz wydajcie w ręce Boga tych złych ludzi, którzy są w Gibea, abyśmy ich zgładzili i usunęli zło spośród Izraela”. Lecz Beniaminici nie chcieli słuchać głosu swoich braci, synów Izraela. 14 Synowie Beniamina opuścili swoje miasta i zebrali się w Gibei, aby wyruszyć na wojnę przeciwko synom Izraela. 15 Synów Beniamina, którzy wyszli z miast, policzono tego dnia w liczbie dwudziestu sześciu tysięcy, dobywających mieczy, nie licząc mieszkańców Gibei, siedmiuset mężów wyborowych. 16 Wśród tych ludzi było siedmiuset elitarnych leworęcznych mężczyzn; wszyscy ci wojownicy mogli rzucać kamieniem z procy na odległość jednego włosa, nie chybiając. 17 Liczba spisanych izraelskich mężczyzn, nie wliczając Beniamina, wynosiła czterysta tysięcy, wszyscy ci, którzy dobywali miecza, byli wojownikami. 18 Wtedy synowie izraelscy powstali i poszli do Betel, i pytali Boga, mówiąc: «Który z nas ma pierwszy wystąpić do walki z synami Beniamina?» A Pan odpowiedział: «Niech Juda wystąpi pierwszy».» 19 Izraelici wyruszyli wczesnym rankiem i rozbili obóz w pobliżu Gibea. 20 Mężowie izraelscy wyruszyli, by walczyć z Beniaminami, i ustawili się przeciwko nim w szyku bojowym pod Gibeą. 21 Wtedy synowie Beniamina wyruszyli z Gibei i tego dnia położyli na polu dwadzieścia dwa tysiące ludzi z Izraela. 22 Ludzie, a mianowicie mężczyźni izraelscy, nabrali odwagi i ponownie ustawili się w szyku bojowym w miejscu, w którym zajęli pozycje pierwszego dnia. 23 Wtedy synowie izraelscy poszli i płakali przed Panem aż do wieczora. I pytali Pana, mówiąc: «Czy mam jeszcze raz wyruszyć, aby walczyć z synami Beniamina, moim bratem?» A Pan odpowiedział: «Wyrusz przeciwko niemu».» 24 Drugiego dnia Izraelici zbliżyli się do Beniaminitów, 25 A drugiego dnia synowie Beniamina wyszli z Gibei, aby się z nimi spotkać, i położyli na polu bitwy osiemnaście tysięcy ludzi spośród Izraelitów, wszyscy dobyli mieczy. 26 Wszyscy Izraelici i cały lud poszli i przyszli do Betel, i płakali, i siedzieli tam przed Panem, i pościli tego dnia aż do wieczora, i składali ofiary całopalne i ofiary pojednania przed Panem. 27 I pytali się synowie izraelscy Pana, gdyż w owym czasie znajdowała się tam Arka Przymierza Bożego. 28 A Pinchas, syn Eleazara, syna Aarona, stanął przed nią w owych dniach i rzekli: «Czy mam iść walczyć z synami Beniamina, mojego brata, czy też mam pozostać bierny?» A Pan odpowiedział: «Wyrusz, bo jutro wydam ich w twoje ręce».» 29 Izraelici więc przygotowali zasadzkę wokół Gibea 30 A trzeciego dnia wyruszyli Izraelici do walki z synami Beniamina i ustawili się w szyku bojowym naprzeciw Gibea, jak za pierwszym razem. 31 Synowie Beniamina wyszli naprzeciw ludowi, dając się odciągnąć od miasta. Zaczęli zabijać i bić lud, jak poprzednio, na drogach, z których jedna prowadziła do Betel, a druga do Gibei, na polach; zabili około trzydziestu mężów z Izraela. 32 Synowie Beniamina rzekli: «Oto zostali pobici przed nami jak poprzednio». Wtedy synowie Izraela rzekli: «Uciekajmy i odciągnijmy ich od miasta, na te drogi».» 33 Wszyscy mężowie izraelscy opuścili swe pozycje i ustawili się w szeregach w Baal-Tamar. W tym samym czasie zasadzka izraelska wyruszyła ze swego stanowiska, z równiny Gibea. 34 Dziesięć tysięcy elitarnych mężczyzn z całego Izraela przybyło sprzed Gibei. Bitwa była zacięta, a synowie Beniamina nie mieli pojęcia, że czeka ich nieszczęście. 35 Pan pobił Beniamina przed Izraelem, a synowie izraelscy zabili tego dnia dwadzieścia pięć tysięcy stu ludzi w walce z Beniaminem, wszyscy dobyli miecza. 36 Synowie Beniamina zobaczyli więc, że zostali pokonani. Izraelici ustąpili pola Beniaminowi tylko dlatego, że wierzyli w zasadzkę, którą zastawili na Gibeę. 37 Ludzie z zasadzki szybko rzucili się na Gabaah, a następnie, atakując, ludzie z zasadzki zaatakowali całe miasto ostrzem miecza. 38 Istniał wówczas znak, uzgodniony między mężami izraelskimi a tymi, którzy byli w zasadzce, że ci ostatni mieli podnieść kłąb dymu z miasta. 39 Izraelici zawrócili z drogi. Beniaminici zabili już około trzydziestu swoich ludzi i mówili: «Z pewnością zostali pokonani przed nami, tak jak w pierwszej bitwie».» 40 Lecz chmura zaczęła się unosić z miasta jak słup dymu, a Beniaminici, obejrzawszy się za siebie, ujrzeli całe miasto płonące ku niebu. 41 Mężowie izraelscy zawrócili, a mężowie Beniamina zlękli się, widząc, że spotkało ich nieszczęście. 42 Odwrócili się od mężów izraelskich, idąc przez pustynię, lecz wojownicy nacierali na nich z bliska i wymordowali tych, którzy byli w miastach. 43 Otoczyli Benjamina, ścigali go, miażdżyli go w każdym miejscu, w którym się zatrzymał, aż do Gabaah, po stronie wschodzącego słońca. 44 Osiemnaście tysięcy ludzi Beniamina poległo, wszyscy byli dzielnymi ludźmi. 45 Ci, którzy pozostali, odwrócili się i uciekli na pustynię, w stronę skały Remmon. Izraelici zabili pięć tysięcy ludzi na drogach, a następnie natarli na nich aż do Gedeonu, gdzie zabili dwa tysiące. 46 Łączna liczba Beniaminitów, którzy zginęli tego dnia, wyniosła dwadzieścia pięć tysięcy ludzi dobywających mieczy, wszyscy byli dzielnymi ludźmi. 47 Sześciuset ludzi, którzy odwrócili się i uciekli na pustynię, w kierunku skały Remmon, pozostało przy skale Remmon przez cztery miesiące. 48 Mężowie izraelscy wrócili do synów Beniamina i pobili ich ostrzem miecza, niszcząc miasta, ludzi, bydło i wszystko, co znaleźli. Podpalili też wszystkie miasta, które znaleźli.

Sędziowie 21

1 Mężowie izraelscy złożyli w Masfie przysięgę, mówiąc: «Nikt z nas nie wyda swej córki za żonę Beniaminicie».» 2 Ludzie przybyli do Betel i pozostali tam przed Bogiem aż do wieczora. Podnosząc głos, wznieśli wielką żałobną modlitwę i powiedzieli: 3 «Dlaczego, Panie, Boże Izraela, zdarzyło się, że dzisiaj w Izraelu brakuje jednego pokolenia Izraela?» 4 Następnego dnia ludzie wstali wcześnie rano, zbudowali tam ołtarz i złożyli ofiary całopalne i ofiary pojednania. 5 I rzekli synowie Izraela: Które ze wszystkich pokoleń Izraela nie przybyło na zgromadzenie przed Panem? Złożyli bowiem uroczystą przysięgę temu, kto nie przybędzie do Pana w Mispie, mówiąc: «Na pewno poniesie śmierć».« 6 Dzieci Izraela zlitowały się nad swym bratem Beniaminem i powiedziały: «Dziś jedno plemię zostało odcięte od Izraela. 7 Co mamy dla nich zrobić, aby dać żony tym, którzy pozostali? Przysięgliśmy bowiem na Pana, że nie damy im żadnej z naszych córek za żonę.» 8 I rzekli: Czy jest choć jedno pokolenie Izraela, które by nie przybyło do Pana do Masfy? I oto, z Jabesz w Gileadzie nikt nie przybył do obozu, do zgromadzenia. 9 Przeprowadzono spis ludności i oto nie było tam nikogo z mieszkańców Jabesz-Gilead. 10 Wtedy zgromadzenie wysłało przeciwko nim dwanaście tysięcy dzielnych mężów, dając im ten rozkaz: „Idźcie i zabijcie mieszkańców Jabesz Gilead ostrzem miecza, kobiety i dzieci. 11 Oto, co macie uczynić: obłożycie klątwą każdego mężczyznę i każdą kobietę, którzy kiedykolwiek zaznali łoża mężczyzny.» 12 I znaleźli wśród mieszkańców Jabesz Gilead czterysta dziewcząt dziewic, które nie znały jeszcze mężczyzny i nie dzieliły z nim łoża. Przyprowadzili je do obozu w Szilo, które znajduje się w ziemi Kanaan. 13 Wtedy całe zgromadzenie wysłało posłańców, aby przemówili do synów Beniamina, którzy przebywali uchodźcami przy skale Remmon, i powiedzieli im, pokój14 W tym czasie powrócili Beniaminici i otrzymali kobiety któremu życie zostało oszczędzone kobiety z Jabesz-Gilead, ale nie znalazło się dla nich nic wystarczającego. 15 Lud zlitował się nad Beniaminem, gdyż Pan uczynił wyłom w pokoleniu Izraela. 16 Starsi zgromadzenia rzekli: „Co mamy zrobić, aby zapewnić żony tym, którzy pozostali, skoro kobiety „Czy Benjamin został zniszczony?” 17 I rzekli: «Niech dziedzictwo ocalałych pozostanie przy Beniaminie, aby żadne pokolenie nie zostało zgładzone z Izraela. 18 Lecz nie możemy im dać żadnej z naszych córek za żonę, ponieważ Izraelici złożyli przysięgę, mówiąc: «Przeklęty każdy, kto da swoją córkę za żonę Beniaminicie!» 19 I powiedzieli: «To jest święto Pańskie, które obchodzi się co roku w Szilo, mieście położonym na północ od Betel, na wschód od drogi, która prowadzi z Betel do Sychem, a na południe od Lebony».» 20 Potem wydali rozkaz synom Beniamina: «Idźcie i zasadźcie się w winnicach. 21 Będziecie patrzeć, a gdy córki Szilo wyjdą, aby tańczyć razem, wyjdziecie z winnic i każdy z was wybierze sobie żonę spośród córek Szilo i pójdzie do ziemi Beniamina. 22 Jeśli ich ojcowie lub bracia przyjdą do nas z prośbą, powiemy im: „Zostawcie ich nam, bo nie wzięliśmy żony dla każdego z nich”. wojnaA przecież to nie ty im je dałeś; w takim przypadku byłbyś winny. 23 Synowie Beniamina tak uczynili: wzięli sobie żony według liczby tancerek, które uprowadzili, i odeszli, powrócili do swego dziedzictwa, odbudowali miasta i tam zamieszkali. 24 W owym czasie Izraelici wyruszyli stamtąd, każdy do swojego plemienia i rodziny, i stamtąd wrócili, każdy do swojego dziedzictwa. W owych czasach nie było króla w Izraelu; każdy czynił to, co słuszne.

Notatki do Księgi Sędziów

1.2 Juda, itd. Plemię Judy będzie przykładem dla innych. Było najliczniejsze i najdzielniejsze (zob. Geneza, 49, 8). ― Kananejczycy.

1.3 Dwa plemiona Judy i Symeona były sąsiadami; ich losy były w pewnym sensie takie same.

1.4 Bezec, miasto kananejskie, stolica Adonibezeka, stało się także miastem Judy.

1.6 cięcie, itd. Tego typu tortury stosowali starożytni; ich celem było uniemożliwienie więźniom noszenia broni.

1.9 Na równinach Filistynów, Sephelah.

1.10 Widzieć Jozue, 15, 14. ― Hebron. Widzieć Geneza, 13, 18.

1.11-12 Cariath-Sepher lub Dabir na pustyni Negew, na południe od Hebronu.

1.14 Pole. Rodzajnik deterministyczny występujący w tekście hebrajskim zakłada istnienie konkretnego, dobrze znanego pola lub pola, o którym już wspomniano. W pierwszym przypadku prawdopodobnie chodzi o pole przylegające do jałowej ziemi, którą Aksa otrzymał od teścia; w drugim zaś autor święty po prostu odnosiłby się do pola już wspomnianego w tekście. Księga Jozuego (15, 18); w związku z tym fakt ten zostanie tutaj podany jedynie w formie podsumowania.

1.16 Miasto Palm, Jerycho. ― Arad. Widzieć Takty muzyczne, 21, 1. ― Filmowiec. Widzieć Geneza, 15, 19.

1.18 Gaza, Askalon, Akkaron, trzy z pięciu głównych miast filistyńskich, na równinie Sefelah. Podbój Judy nie był trwały.

1.19 Czołgi żelazo. Widzieć Jozue, 11, 4.

1.20 Zobacz Liczby 14, 24; Jozue, 15, 14.

1.22 Betel. Widzieć Geneza, 12, 8.

1.26 Hetyci, wówczas władcy Syria.

1.27 Bethsan, niedaleko Jordanu, na wschód od góry Gelboe. Tanak, na południe od Mageddo. ― Dżablam, w pobliżu Engannim, na południe od tego miasta. Mageddo, na równinie Esdrelon.

1.29 Z nim ; To znaczy z Efraimem. Gazer, na zachód od Béthoron, na północny wschód od Accaron.

1.31 Accho, zwane także Akką, Świętym Janem z Akki i Ptolemaidą, fenickie miasto i port morski nad Morzem Śródziemnym, w pobliżu góry Karmel, u ujścia rzeki Belus, na południe od Tyru. ― Sydon, pierwsza stolica Fenicji, położona nad Morzem Śródziemnym, na północ od Tyru. Ahalab, miasto nieznane, wspomniane tylko tutaj. Achazib, Ecdippe, na północ od Accho, nad Morzem Śródziemnym. ― Helba, nie znaleziono. ― Aphec, Rohob, nieznana witryna.

1.33 Beth-samès. Widzieć Jozue, 21, 16. ― Bet-Anat, nieznany.

1.35 Moc ; dosłownie ręka. Hebrajskie słowo obejmuje oba te znaczenia. Ajalon. Widzieć Jozue, 10, 11.

2.4 płakał ; w miejscu, które później nazwano Miejscem Płaczących (wersety 4 i 5). Galgala, na zachód od Jordanu, pomiędzy rzeką a miastem Jerycho.

2.6 Widzieć Jozue, 24, 28.

2.9 Thamnath-Heres. Widzieć Jozue, 19, 50.

2.11 Baalowie, liczba mnoga od hebrajskiego Baal, to znaczy pan, panie, odnosi się do bożków tego fałszywego boga. — W Baal Baalim, Widzieć Sędziowie 6, 25. Głównym ośrodkiem kultu Baala była Fenicja i Tyr, ale czczono go już przed podbojem Jozuew całej krainie Kanaan.

2.13 Astartes, Astaroth. Widzieć Sędziowie 3, 7.

2.19 Ich błędy ; Ich wędrówki umysłu i serca; zgodnie z tekstem hebrajskim, ich działania zły.

3.3 Pięć książęta Filistynów, itd. Słowa te odnoszą się do: Oto narody, itd., 1er wersu, którego są objaśnieniem; ale są w bierniku, ponieważ można je również uważać za dopełnienia czasownika, który je bezpośrednio poprzedza, dać bitwę, Lub poddać się (wers 1). ― Baal-Hermon. Widzieć Jozue, 11, 17. ― Chamat. Widzieć 2 Królów 7, 9.

3.7 Baalowie. Zobacz Sędziów 2:11. Ascheroth, oznacza bożki bóstwa, które w tekście oryginalnym występują w formie Asztaret, lub lepiej haschthoreth, a w Wulgacie pod tym’Astarthe. Tutaj czyta się po hebrajsku Aszeroth, co oznacza święte drewno, Ponieważ była szczególnie czczona w lasach. Astoreth lub Astarte miała wiele podobieństw do Wenus. Jest często wspominana w Księdze Sędziów, obok Baala. Co więcej, istniało kilka Astoreth lub Astarte, tak jak istniało kilka Baalów: każdy Baal miał swoją Astarte, rozmnożenie boga oznaczało rozmnożenie bogini. Tak jak Baal był czasami niebem, tak Astarte była również ziemią nawożoną przez niebo. Ale liczne wskazówki wskazują również, że często jest księżycem, symbolem kobiecego piękna, tak jak słońce, które sprawia, że rośliny rosną i więdną, jest symbolem siły i zniszczenia; jest bierną i produktywną zasadą, matką, tak jak Baal jest aktywną i twórczą zasadą, ojcem. Alabastrowa figurka w Muzeum Luwr przedstawia Astarte noszącą złoty półksiężyc nad głową, ale najczęściej jest przedstawiana w formie symbolicznego pala.

3.8 Chusan-Rasathaïm jest nam znana jedynie z tego fragmentu Księgi Sędziów. — Na temat Amaleka zobacz Exodus, 17, 8.

3.9 wyzwoliciel kto je dostarczył ; co wydaje się nadawać temu czasownikowi słowo Lord dla tematu. Ale zobacz Jozue, 24, 7.

3.13 Miasto Palm, prawdopodobnie Jerycho.

3.15 Beniaminici, do których plemienia należał Aod, słynęli z łucznictwa i procy, równie biegli w posługiwaniu się lewą i prawą ręką, a także potrafili trafić we włos procą (zob. Sędziów 20:16; 1 Kronik 12:2). Mucjusz Scewola, który zasłynął wśród Rzymian czynem podobnym do Aoda, był również leworęczny; i takie właśnie znaczenie ma jego przydomek Scewola.

3.19 De Galgala. Zobacz Sędziów 2:1. Gdzie byli idole?, Może to być nazwa miejsca.

3.19-22 Gdybyśmy musieli uzasadnić postępowanie Aoda, moglibyśmy powiedzieć, że wierzył on zgodnie z ówczesnymi przesądami i prawem wojnaPrawo było w tamtych odległych czasach o wiele bardziej rygorystyczne niż dziś, a jemu nie wolno było uciekać się do takiego fortelu. Czyż nie jest zatem możliwe, że Bóg powołał tego wodza, by ocalił swój lud, nie inspirując go do popełnienia tego morderstwa? Wśród wszystkich ludów i we wszystkich czasach spokój, zuchwałość, odwaga i poświęcenie, jakie sprawcy okazali w czynach takich jak te Aoda, budziły podziw, choć same czyny nie były naganne. Ateńczycy opiewali Harmodiusza i Arystogitona, Rzymianie wychwalali Mucjusza Scewolę.

3.26 Seirath, nieznana miejscowość w górach Efraima.

3.28 Osoba ; To znaczy, żaden z Moabitów. — Nie było mostów na Jordanie; można było go przekroczyć tylko przez bród.

3.31 Filistyni. O Filistynach zobacz Sędziowie 13, 1.

4.2 Zobacz 1 Samuela 12:9. Asor ; Odbudowany przez potomka starożytnego Jabina. Porównaj z Jozue, 11, 10-11. ― Haroseth-Goim Haroseth narodów ; miasto tak nazwane, ponieważ mieszkało w nim wielu ludzi z różnych narodów, albo dlatego, że zamieszkiwali je Kananejczycy i ludy bałwochwalcze, albo wreszcie dlatego, że znajdowało się w Galilei narodów.

4.3 Dziewięćset żelaznych rydwanów. Widzieć Jozue 11, 4.

4.4 Debora oznacza pszczoła. Podobnie, łania, kot, Choć dziś są to określenia pieszczotliwe, imiona wdzięcznych zwierząt zawsze były używane jako imiona żeńskie. oznacza łania ; Sebia, Widzieć 2 Królów 12, 1 i Tabita Lub Dorcas, Widzieć Dzieje Apostolskie, 9, 36, gazela Racheljagnięcina Lub owce ; Sephora, Żona Mojżesza, ptak. Znajdujemy nawet imię kobiety, matki króla Joakima, patrz 2 Królów 24, 8, Nohesta, co oznacza wąż, niewątpliwie nawiązując do brązowego węża wzniesionego przez Mojżesza na pustyni, którego zniszczył Ezechiasz, którego imię brzmiało Nohestan, patrz 2 Królów 13, 4. Wśród imion ludzkich zapożyczonych od zwierząt znajdujemy Caleba, pies, odnosząc się do różnych postaci, Oreb, wrona, Zeb, wilk, Aïa, sęp, Sual, szakal, Jonasz, gołąb, Ariel, lew Boga. Zobacz Leon itd. Imię Debora było również imieniem piastunki Rebeki. Odpowiada ono greckiemu i łacińskiemu Melisa, po niemiecku Emma, co również oznacza pszczoła.

4.5 Rama, prawdopodobnie na południowy zachód od Betel. Betel. Widzieć Geneza, 12, 8.

4.6 Cedes Naftalego. Miasta w górzystym regionie Naftali mają jedną wspólną cechę: położone są na wysokich skałach pośród wzgórz, nad zielonymi i spokojnymi dolinami. Spośród nich najbardziej niezwykłe jest Cedes Naftali, ojczyzna Baraka. idź na Górę Tabor. Góra Tabor znajduje się na terytorium plemienia Issachara, na granicy Zebulona. Wyróżnia się spośród innych gór Palestyny kształtem i bujną roślinnością. Widziana od południowego zachodu, wznosi się przed obserwatorem niczym gigantyczna, całkowicie odizolowana kopuła. Dotarcie na jej szczyt zajmuje prawie godzinę marszu. Jej zbocza porośnięte są drzewami, które zapewniają schronienie tym, którzy tam szukają. Szczyt, który można obejść w pół godziny, jest częściowo porośnięty drzewami, a częściowo trawą. Z tego miejsca roztacza się wspaniały widok na całą równinę Ezdrasza: żaden ruch Kananejczyków nie mógł ujść uwadze Baraka i Debory. Co więcej, rydwany Sisery nie mogłyby stamtąd dotrzeć do Hebrajczyków. — Zbocza góry Tabor są nierówne, strome, o ostrym nachyleniu, porośnięte pachnącymi drzewami i krzewami, które rosną w szczelinach skał: wszędzie tam, gdzie rośnie trawa, ziemia jest usłana zielenią i kwiatami. Ścieżki są niemal nieprzejezdne.

4.7 Torrent Cison, na równinie Ezraela. Równina ma około dziesięciu lig długości od Karmelu do Doliny Jordanu i pięć lig szerokości, między górami Gilboa i Nazaret. Jest nierówna, szczególnie na wschodzie i zachodzie. Jest najszersza i najbardziej płaska od Mageddo, gdzie przebywał Sisera, w kierunku Nazaretu, na północy. Mageddo, które dominuje nad wejściem na równinę od południowego zachodu, i Betsan, które dominuje nad nią od wschodu, pozostały twierdzami aż do czasów Rzymian pod nazwami Legio i Scythopolis. W czasach Sisery Kananejczycy nadal mieszkali w dużych liczbach w tych dwóch miastach i musieli być tam panami. — Rzeka Ciszon bierze początek na północno-wschodnim zboczu góry Tabor; Płynie na całej swojej długości, z północnego wschodu na północny zachód, przez równinę Jizreel i wpada do Morza Śródziemnego na północ od góry Karmel. Rzeka ma dużą liczbę dopływów, które latem są całkowicie wyschnięte, ale w porze deszczowej tworzą znaczne potoki.

4.11 Filmowiec. Widzieć Geneza 15, 19 ― Sennim, oznacza zmienić namiot, odpowiednio załaduj wierzchowce (zmienić obóz). Sennim Jest to więc prawdopodobnie miejsce, w którym zazwyczaj obozowały przyczepy kempingowe.

4.15 Zobacz Psalmy 82, 10.

4.18 pod przykryciem. Mieszkańcy Orientu zawsze używali płaszczy do spania.

4.19 Jahel otworzył bukłak z mlekiem i dał mu coś do picia.. Beduini wiedzą, jak przyrządzać kwaśne mleko w pyszny sposób; ten sposób przygotowania nazywa się Życie ; Jest on podawany gościom, ale powszechnie uważany za przysmak. Jest bardzo orzeźwiający dla podróżnego zmęczonego i umęczonego upałem, ale ma też dziwne działanie nasenne. Niewątpliwie, mając pełną świadomość jego prawdopodobnych skutków, Jahel podał swojemu wyczerpanemu gościowi ten uwodzicielski napój, który miał zapewnić mu głęboki i spokojny sen.

4.21 Stawka z namiotu. GwóźdźPrawdopodobnie najważniejsza kwestia, najważniejsza – jeśli chodzi o zachowanie Jahela wobec Sisary, istnieją przynajmniej pewne okoliczności, których nie da się usprawiedliwić, na przykład jego jawne kłamstwo, brak dobrej woli; rzeczy, które same w sobie są złe. Nie powstrzymuje nas to jednak od uznania jego intencji, które były godne pochwały. Zobacz Aod, Sędziów 3:19-22. Święty AugustynPrzeciw Faustowi L.12, ok. 32, widzi w nim obraz zwycięstwa Jezusa nad władzą przebitego demona Świętego Krzyża.

5.1 Pieśń Debory jest pięknym poematem; jest jednym z najwspanialszych zabytków literackich starożytności, ale tym, co ją charakteryzuje, jest przede wszystkim to, że prorokini poświęca ją chwale Boga bitew, który zwyciężył przez Izraela, a nie gloryfikacji zwycięzców: wodzowie i żołnierze pojawiają się tylko w tle; to Bóg jest na pierwszym planie. Ta godna podziwu pieśń składa się z trzech części, każda z trzech zwrotek: I. Wstęp, rozdział 5, wersety 2 do 8; 1. Adres poematu, wersety 2 i 3; 2. Moc Boża gwarancją zwycięstwa dla wiernych Hebrajczyków, wersety 4 i 5; 3. Biada Izraela przed Deborą, wersety 6 do 8. — II. Przygotowania do bitwy, wersety 9 do 17; 1. Nowe napomnienie dla wszystkich, którzy muszą śpiewać i błogosławić Boga, wersety 9 do 12; 2. Wyliczenie walczących, wersety 12 do 15c; 3. Wyrzuty wobec plemion, które nie przyszły z pomocą swoim braciom, wersety 15d do 17. — III. Opis bitwy i jej następstw, wersety 18 do 31; 1. Opis bitwy, wersety 18 do 22; 2. Klątwa Meroza, błogosławieństwo Jahel, wersety 23 do 27; 3. Niepokój i złudzenia matki i żon Sisery; ostatnie życzenie, wersety 28 do 31. — Ten poemat został nazwany najpiękniejszą pieśnią bohaterską Hebrajczyków. W poemacie Debory wszystko jest obecne, żywe i aktywne.

5.10 W Palestynie sędziowie i przywódcy kraju jeździli wyłącznie na osłach. Zobacz Sędziów 10:4; 12:14.

5.24-27 Zobacz, co powiedzieliśmy o czynach Jahel, Sędziów 4:21.

5.26 Stawka. Zobacz Sędziów 4:21.

6.3 synowie Wschodu. W języku hebrajskim, Benê-Qédem, W Biblii termin ten zawsze odnosi się do koczowniczych Arabów lub Beduinów, zamieszkujących pustynię arabską, od Perei po Eufrat. Zobacz Sędziowie 6, ww. 3, 33; 7, 12; Stanowisko, 1, 3; 1 Samuel 5, 10; Izajasz, 11, 14; Jeremiasz 49, 28 (gdzie Benê-Qédem odnosi się konkretnie do Benê-Qêdar lub mieszkańców Hauranu); Ezechiel 25, ww. 4, 10.

6.4 Do prawie Gaza. Widzieć Jozue, 10, 41.

6.11 Efra, miejscowość położona na zachód od rzeki Jordan, w plemieniu Manassesa, której dokładna lokalizacja nie jest znana. W prasie. W Palestynie tłocznie do wina składały się z dwóch rodzajów kadzi umieszczonych na różnych poziomach. Winogrona ugniatano w górnej kadzi, a sok spływał kanałem wykutym w kamieniu do dolnej, zazwyczaj większej kadzi, gdzie mogli ukrywać się ludzie i prowiant. Aby uniknąć zauważenia przez Midianitów, którzy mogli już krążyć w pobliżu, Gedeon młócił kłosy nie na klepisku, lecz w prasie, a następnie prawdopodobnie umieszczał ziarno w kadzi przeznaczonej na wino.

6.11-24 Niezależnie od tego, co mówią współcześni niewierzący i mitolodzy, w historii Gedeona nie ma niczego, co pozwalałoby uważać ją za zbiór kłamstw i absurdalnych przygód, ani za czystą mityczną fikcję.

6.14 Zobacz 1 Samuela 12:11.

6.19 Koziołek. Widzieć 1 Samuel 16, 20.

6.20-21 Niektórzy twierdzą, że byli tam, aby ofiarować mu jedzenie, ponieważ nie wiedział, że to anioł; inni, w większej liczbie, twierdzą, że byli tam, aby złożyć ofiarę Bogu. Ale podane szczegóły, patrz Sędziowie 6, 19 wskazują na posiłek, a nie ofiarę, ponieważ podczas ofiary nie składano ugotowanej ofiary.

6.24 Porównaj z Sędziami 1:26.

6.25 Baal. Baal był głównym bogiem kananejskim. Baal oznacza Pan, Mistrz, a imię to miało być jednym z pierwotnych imion prawdziwego Boga. Pierwotnie przedstawiano go w formie stożkowatego kamienia, patrz 2 Królów 3, 2. W późniejszych czasach przedstawiano go z głową otoczoną promieniami. Był w istocie ubóstwionym słońcem, a także naturą uważaną za boga. Wyróżniono wielu Baalów, których stopniowo uznawano za różnych bogów, lecz w rzeczywistości byli oni jedynie personifikacjami atrybutów głównego Baala, albo też Baal był czczony w różnych miejscach. Uważany za przywódcę traktatów i sojuszy, stał się Baal-Beritem, zob. Sędziowie 9, 4; jako król przyjął wśród Ammonitów imię Molocha, Milkoma lub Malkoma; jako bóg much, owadów tak licznych i nieprzyjemnych w Palestynie, nazywano go Belzebubem, zob. 2 Królów 1, 2. Na górze Hermon nazywano go Baal-Hermon, patrz Sędziowie 3, 3 i Baalgad: w Hazor stało się Baalhazor, patrz 2 Samuel, 13, 23; do Peora lub Fegor, Belfegora; jako władcy niebios, był Baal-samaïm ; jako bóg słońca, był Baal-Salakh, bóg, który rzuca swoje promienie lub Baal-Haman, bóg ognia. Baal, ojciec innych Baalów, gdy pamięć o pierwotnej jedności Boga została zapomniana, został nazwany z użyciem artykułu Baal Wywierał wpływ na owoce ziemi, a inni Baalowie, którzy mieli być młodsi, reprezentowali szczególne wpływy słońca i ziemi. Jego kult był czczony z wielką pompą, ponieważ w czasach proroka Eliasza, za Achaba, tekst święty mówi nam o czterystu pięćdziesięciu kapłanach Baala i czterystu kapłanach Aszery, zob. 1 Samuel 18, 19-40; Jeremiasz 2, 28. Jego ołtarze były liczne, patrz Jeremiasz 11, 13; 1 Samuel 16, 32; 2 Królów 11, 18. Składali mu ofiary całopalne, a nawet ofiary z ludzi, patrz Jeremiasz 19, 5. Kapłani wykonywali szaleńcze tańce wokół ołtarza, którym towarzyszyły dzikie krzyki: kaleczyli się i odrywali paski ciała ostrymi narzędziami, aby zwrócić uwagę boga widokiem swoich zakrwawionych ciał, patrz 1 Samuel 18, 26-28. Moabici i Ammonici czcili naturę i słońce pod imieniem Molocha.

6.26 Możemy założyć, że wspomniany jest tylko drugi byk, ponieważ to właśnie jego Gedeon złożył w ofierze całopalnej za grzechy narodu, podczas gdy pierwszego byka złożył jako szczególną ofiarę za siebie i swoją rodzinę.

6.33 Rozbili obóz w zwykły z Jizreel. Dolina Jezreel od zawsze fascynowała dzieci pustyni. Od niepamiętnych czasów, z początkiem wiosny, przekraczają rzekę Jordan i zmierzają w kierunku Betsan, które dla nich jest niczym brama do nieba. Dolina Jezreel to prawdziwy mały raj, godny swojej nazwy – «ziarno Boga». Urzeka wszystkich podróżnych bogactwem gleby i bujną roślinnością. Ta bujność jest tak wielka, że człowiek na koniu niemal ginie pośród wysokich traw. W kwietniu kłosy pszenicy falują po rozległych terenach.

7.1 w kierunku wzgórza Moré, na równinie. Wzgórze to po hebrajsku nazywa się Góra More; jest to Mały Hermon, na północ od Góry Gelboe.

7.3 Zobacz Księgę Powtórzonego Prawa 20:8; 1 Księgę Machabejską 3:56. Opublikuj to, aby ludzie mogli usłyszeć., zgodnie z prawem Powtórzonego Prawa, 20, 8.

7.5 Obfite źródło u podnóża góry Gelboé, na północny zachód. Wypływa spod dużej skały, wydrążonej w środku niczym jaskinia, z widokiem na duży, półkolisty basen, gdzie woda rozlewa się niczym tafla i gdzie żeruje wiele ryb. Następnie dzieli się na dwa kanały.

7.11 Twoje ręce, itd. Staniesz się silniejszy, poczujesz się bardziej energiczny.

7.13 W namiocie, główny, królewski, według historyka Józefa Flawiusza; lub do mojego namiotu ; ponieważ w języku hebrajskim, podobnie jak we francuskim, rodzajnik określający jest często używany w odniesieniu do zaimka dzierżawczego.

7.22 Zobacz Psalmy 82, 10.

7.22 Abelméhula, ojczyzna Elizeusza, znajdowała się w pokoleniu Issachara, na południe od Betsan, przy drodze wiodącej z zachodniego krańca Jeziora Galilejskiego do Sychem. Tebbath, Lokalizacja nieznana.

7.24 przejście przez wody do Betbery, a także brody Jordanu. Na Jordanie nie było mostów ani łodzi. Dlatego, aby go przekroczyć, trzeba było szukać miejsc, gdzie woda była płytka. Do Betbery, być może Bethabara Dżinsy 1, 18.

7.25 Zobacz Psalm 82:12; Izajasza 10:26. Oreb (wrona) i Zeb (wilk), dwa imiona lub przezwiska wskazujące na ich drapieżność i dzikość. Przy skale Oreb, itd., nazwane później na cześć zamordowanych tam książąt. Prasa do wina. Zobacz Sędziów 6:11. Zeb ukrył się w dolnej kadzi tłoczni wina i tam został zabity.

8.1-3 Ten epizod został opisany w oczekiwaniu na wydarzenia, aby natychmiast położyć kres Efraimitom, których wyczyny w pojmaniu Oreba i Zeba autor właśnie opisał. Skargi Efraimitów mogły zostać wyrażone dopiero po zakończeniu wyprawy.

8.2 Wypas Efraimaitd. Znaczenie jest takie: Czyż plemię Efraima nie jest lepsze niż cały ród Abiezrytów, do którego należę? Albo: Czyż to, co właśnie zrobiłeś, nie jest lepsze od mojego czynu? Zacząłem wojnaI udało ci się to zrobić.

8.11 Zobacz Ozeasza 10, 14.

8.19 Pan żyje. formuła przysięgi, która jest dość powszechnie stosowana Niech żyje Pan! i co jest równoważne: Przysięgam, że.

8.21 Zobacz Psalm 82:12. rogaliki, które były na szyjkach, ozdoby ze złota, srebra lub innego metalu, noszone na szyi zarówno przez ludzi, jak i zwierzęta.

8.26 Tysiąc siedemset syklów złota. Szekel, przynajmniej po niewoli, ważył 14,20 grama; 1700 szekli odpowiadało zatem 24,140 kilogramom. Z taką wagą Gedeon niewątpliwie wykonał nie tylko efod, ale i kilka innych przedmiotów sakralnych.

8.27 Zobacz na’efod, ozdoba sakralna, Exodus, 28, 4.

8.33 Baalowie. Widzieć Sędziowie 6, 25.

9.1 W Sychem. Widzieć Geneza 12, 6.

9.4 Słowo wiek jest tutaj, jak i w wielu innych miejscach, rozumiane jako waga i wartość. Siedemdziesiąt szekli Srebro waży prawie kilogram. Baal-Berit, Baal Przymierza. Zobacz Sędziowie 6, 25.

9.7-15 Przypowieść ta przypomina bajkę o kończynach i żołądku, którą Meneniusz Agryppa skierował do buntującego się ludu rzymskiego, Liwiusz, II, 30; La Fontaine, I. III, bajka II.

9.13 Kto podoba się Bogu ; wyrażenie przenośne, które należy rozumieć w tym samym sensie, co: zapach ofiar jest miłą wonią dla Pana, że perfumy Go odtwarzają. Joatam mógł więc z powodzeniem użyć tego wyrażenia, ponieważ poganie, do których przemawiał, wierzyli, że ich bogowie rzeczywiście czerpali przyjemność z dymu ofiar oraz zapachu ich perfum i płynów.

9.21 Béra, według niektórych w pokoleniu Judy; Beerot, według innych w pokoleniu Beniamina.

9.25 Szczyt górski z Hebal i Gerizim.

9.31 Oni wznosić miasto przeciwko tobie ; Innymi słowy, albo wywierają presję na miasto, aby wypowiedziało się przeciwko wam, albo też umacniają się tam, aby stawić wam opór.

9.37 Dąb ; prawdopodobnie ten, o którym mowa w wersecie 6.

9.45 Sól rzucana na ziemię w dużych ilościach sprawia, że staje się ona jałowa. Dlatego Pismo Święte mówi: kraina soli, słona kraina, odnoszące się do jałowej ziemi. Autorzy świeccy czasami używają tego samego wyrażenia.

9.46 Berith w języku hebrajskim oznacza pakt, sojusz.

9.50 Teby, obecnie Tûbas, znajdowało się przy drodze prowadzącej z Sychem do Betsan, cztery godziny marszu od Sychem, na północny wschód.

9.53 Zobacz 2 Samuela 11:21.

9.54 Zobacz 1 Samuela 31:4; 1 Kronik 10:4. Historia świecka chwali niektórych sług, którzy wyświadczali podobne usługi swoim panom; podczas gdy Dawid uśmiercił Amalekitę, który chełpił się, że wyświadczył je Saulowi na jego usilną prośbę. chrześcijaństwo Potępia również zarówno tego, kto prosi o tę usługę, jak i tego, kto jej udziela. Śmierć taka jak Abimeleka, z ręki kobiety, była uważana za szczególnie haniebną. Zobacz Samuela 11:21.

10.3 Jair z Gileadu. Porównaj z Numer 26, 29.

10.4 Kto szedł w górę, itd. Zobacz Sędziów 5:10. Miasta Jaira : Havoth-Jair, w krainie Argob. Zobacz Powtórzonego Prawa, 3, 4.

10.5 Camon, w krainie Gilead.

10.6 Baalowie. Widzieć Sędziowie 6, 25.

10.17 Maspha Gileadu, na północny wschód od Jabesz-Gilead.

11.3 Kraina Toba. Jego lokalizacja nie jest znana, ale prawdopodobnie znajdował się na granicach królestwa Ammonitów, nawet jeśli nie był jego częścią.

11.7 Zobacz Księgę Rodzaju 26, 27.

11.11 Jefta powtarzaćitd. Odnowił zapewnienia, jakie dali mu książęta Gileadu, a ze swej strony uroczyście wezwał Boga na świadka. lojalność dzięki któremu będzie dotrzymywał swoich zobowiązań.

11.13 Zobacz Liczby 21, 24. Arnon, rzeka stanowiąca północną granicę Moabu (zobacz werset 18) i wpadająca do Morza Martwego po przepłynięciu 75 kilometrów. Jakub. Widzieć Geneza 32, 22.

11.16 Cadès. Widzieć Takty muzyczne, 20, 1.

11.17 Zobacz Liczby, 20, 14.

11.18 Zobacz Liczby, 21, 13.

11.19 Do naszego miejsca ; to znaczy aż do Jordanu. Hesebon. Widzieć Takty muzyczne, 21, 25.

11.24 Twój bóg Chamos. Widzieć 1 Samuel 11, 7.― Twój Bóg. Izraelici przypisują prawdziwą boskość tylko swojemu jedynemu Bogu; fałszywymi bogami nazywają wszystkich, których czczą obce narody. Kiedy Jefte powiedział: Chamos, twój BógPosługuje się językiem dyplomatycznym. To wyrażenie nie jest zatem wyznaniem wiary i nie dowodzi, że Jefte wierzył w boskość Hamosa. Dowodzi jedynie, że sędzia Izraela chciał przemówić do króla Ammonitów w sposób, który byłby dla niego dogodny, aby zyskać jego przychylność. pokój o którą prosił.

11.25 Zobacz Liczby, 22, 2.

11.26 W Hesebon. Widzieć Takty muzyczne, 21, 25. ― Aroer, nad rzeką Arnon, która stanowiła południową granicę królestwa Sehon.

11.31-40 Wbrew opinii wszystkich starożytnych, kilku współczesnych uczonych twierdzi, że córka Jeftego nie została faktycznie złożona w ofierze, lecz jedynie poświęcona służbie w świątyni. Niezależnie od przyjętego poglądu, nie można niczego wnioskować przeciwko boskości religii hebrajskiej. Ślub Jeftego jest bowiem aktem całkowicie osobistym. Nie był on narzucony przez prawo, ponieważ prawo, wręcz przeciwnie, wyraźnie zabraniało składania ofiar z ludzi. Jest to wydarzenie odosobnione, w którym arcykapłan i większość ludu nie odegrali żadnej roli.

11.33 Z Aroer, prawdopodobnie nie Aroer nad Arnonem, lecz Aroer w Gada, na wschód od Rabbat-Ammon, do wejścia do Mennith, na południe, i aż do Abla, gdzie jest winnica lub Abel-Keramim, na drodze prowadzącej z Aroeru do Bosry.

11.35 Otworzyłem usta przed Panem ; Złożyłem ślubowanie Panu.

11.37 Uważano, że śmierć bez pozostawienia potomków to nieszczęście.

12.6 Urodzić się nie potrafię poprawnie wymówić, itd.; to znaczy, nie potrafiąc wyrazić tego słowa szybolet, co oznacza ucho, wymawiając literę tak, jak należy szkoła ; W języku hebrajskim te trzy znaki tworzą jedną literę lub artykulację. Zauważ, że Efratyci nie zostali zabici, ponieważ nie potrafili wymówić tego słowa. szybolet, Ale ponieważ byli wrogami w wojnie, w niesprawiedliwej wojnie prowadzonej przeciwko Jeftemu i Izraelitom, ich braciom, wymowa tego słowa była jedynie wskaźnikiem, po którym można było rozpoznać, czy mówią prawdę, gdy zaprzeczali, że są Efratytami.

12.7 Gilead lub Maspha z Gileadu.

13.1 Zobacz Sędziów 10:6. W ręce FilistynówFilistyni pochodzili z Krety i przybyli z miasta Kaftor lub Kydonia. Utworzyli dużą konfederację, która pod wodzą Ramzesa III, króla Egiptu, najechała SyriaRamzes III pokonał ich i ustanowił ich resztki na ziemi, która później przyjęła ich imię. Pod koniec XX wiekumi Wykorzystując słabość faraonów, egipska dynastia stała się jedynymi władcami całej żyznej równiny Sephela. W ten sposób posiadali trzy miasta nad Morzem Śródziemnym: Gazę na południu, Azot na północy i Askalon w centrum. W głębi lądu posiadali również dwa inne główne miasta, Geth i Akkaron. Te pięć miast, z wyjątkiem Geth, było stolicami pięciu potężnych księstw, z których każde podlegało innemu władcy. serim lub sprzymierzonych książąt. To właśnie od imienia Filistynów Egipcjanie i Grecy, którzy znali ich przed mieszkańcami wnętrza kraju, wzięli nazwę Palestyna.

13.3 Zobacz Księgę Rodzaju 16:11; 1 Księgę Samuela 1:20; Łukasza 1:31. — Łaski, którymi Bóg obdarzył Samsona, i przysługi, jakie mu okazał, nie miały na celu nagrodzenia go za jego cnotę, lecz ochronę i obronę jego ludu przed tyranią i uciskiem jego wrogów.

13.4 Zobacz Liczby 6, 3-4.

13.5 Nazarejczyk Boga ; to znaczy poświęcony Bogu jako Nazarejczyk.

13.13-14 Twoja żona powinna powstrzymać się od, itd. Ponieważ czasowniki w tych dwóch wersetach są rodzaju żeńskiego w języku hebrajskim, ich podmiotem może być jedynie matka Samsona, a nie on sam.

13.15 Koziołek. Widzieć 1 Samuel 16, 20.

13.18 Zobacz Księgę Rodzaju 32:29.

13.19 Na skale, który znajdował się dokładnie w tym samym miejscu na wsi, co Manué.

13.22 Hebraizm Umrzemy z powodu śmierci.

13.24 Samson, w języku hebrajskim Schizmon, wydaje się być zdrobnieniem od schemat, słońce.

14.2 Kobieta spośród dziewczyny zFilistyni. Za czasów Samsona Tamna znajdowała się pod panowaniem Filistynów. Przynajmniej Filistyni mieszkali tam licznie i sprawowali władzę.

14.5 A przyszedł młody ryczący lew. Tamna leży godzinę drogi na zachód od Betsames. To właśnie podczas zejścia z Betsames do Tamny, być może w samym wąwozie w pobliżu strumienia, który musiał przeprawić się przez rzekę, Samson napotkał i zabił lwiątko. To właśnie w tym paśmie górskim później schwytał trzysta szakali, którymi spalił pola zbożowe Filistynów.

14.6 Duch Pański nie oznacza tutaj boska inspiracja, Lub Miłość cnoty, Ale ten duch siły, którym Pan napełnił Samsona, pozwolił mu walczyć i pokonać Filistynów, wrogów Izraela. Pismo Święte uczy nas, że siła Samsona nie była wrodzona, lecz została mu dana przez Boga w cudowny sposób, choć zdarzali się ludzie obdarzeni niezwykłą siłą fizyczną.

14.8 Jakiś czas później, itd. Wiemy, że pszczoły uciekają przed zwłokami, ale nie przed wysuszonymi kośćmi. Wyrażenie po kilku dniach Słowo to jest używane więcej niż jeden raz w Piśmie Świętym na określenie znacznego okresu czasu, nawet kilku lat. Samson mógł pozostać zaręczony z młodą kobietą przez kilka miesięcy, która być może była jeszcze zbyt młoda. Herodot, V, 114, opowiada, że pszczoły wytwarzały miód z czaszki Onezylosa, tyrana wyspy Cypr, którego głowę powiesili mieszkańcy Amathus. — Lasy Palestyny są pełne niezliczonych rojów dzikich pszczół, które nie tylko zamieszkują dziuple drzew, ale także, z braku innych miejsc, gromadzą swoje zapasy miodu w szczelinach skalnych i podziemnych jaskiniach, nie mając innego celu niż znalezienie schronienia w ich cieniu.

14.11 Dawniej panu młodemu towarzyszyła mniej lub bardziej liczna grupa młodych mężczyzn. Grecy nazywali ich paranimfy. Są to prawdopodobnie ci, o których Ewangelia mówi jako o...’przyjaciele pana młodego.

14.12 Podczas siedmiu dni święta. Uroczystości towarzyszące ślubom trwały cały tydzień i urozmaicane były różnego rodzaju rozrywkami.

14.19 Askalon, jedno z pięciu wielkich miast Filistynów, nad Morzem Śródziemnym, na północ od Gazy i na południe od Azot, położone w bardzo silnym i żyznym miejscu.

15.1 Zabieranie dziecka. Zobacz 1 Samuela 16:20.

15.4 Lisy które są tutaj omawiane to szakale, Gatunek pośredni między lisem, psem i wilkiem. Występują w grupach w Palestynie; szukają ludzkiego towarzystwa i łatwo dają się złapać.

15.5 W żniwach Filistynów. Pięć miast filistyńskich znajdowało się na rozległej równinie, którą tekst hebrajski nazywa Sephela lub Holandia. Na brzegu Morza Śródziemnego rozciąga się szeroki pas jałowego piasku, ale reszta równiny to nic innego jak ogromne pole pszenicy, dającej cudowne plony, usiane gdzieniegdzie niewielkimi pagórkami, pokryte zielonymi ogrodami i bujnymi sadami.

15.8 W jaskini skały Etam. Jaskinia ta była prawdopodobnie jednym z wielu wykopalisk odkrytych na wschodnim krańcu równiny Sephelah, u podnóża gór Judy.

15.19 Źródło En-Hakkore Fontanna Przywoływacza. Nie powinno być daleko od Etam.

16.1 Gaza. Widzieć Jozue, 10, 41.

16.3 Wziął dwa skrzydła drzwi wraz z słupkami i zasuwą. Bramy miejskie są zazwyczaj łukowe; są strzeżone i zamykane na noc. Są szerokie, masywne i dwuskrzydłowe (patrz Izajasz, 45, 1), zbudowane z litego drewna i obłożone żelazem (patrz Dzieje Apostolskie, (12:10). Mocny żelazny pręt, zahaczony na jednym końcu, zawieszony jest na ciężkim pierścieniu z tego samego metalu, przymocowanym do solidnego słupa mocno osadzonego w murze po obu stronach bramy. Gdy brama jest zamknięta, hak łuków przyporowych zaczepia się o żelazny pierścień przymocowany za każdym skrzydłem, dzięki czemu brama może wytrzymać znaczny nacisk z zewnątrz. Zamek jest masywny, z kutego żelaza, a klucz z długą rękojeścią, bardzo ciężki, nosi przy pasie odźwierny lub wisi na gwoździu w małym mieszkaniu w pobliżu. Potrzeba było siły Samsona, aby wyrwać bramy Gazy z zawiasów, z obydwoma słupami, zasuwą i wszystkim, i zanieść je na szczyt wzgórza górującego nad Hebronem. Wieża, czasami dwie, flankują bramę. Ławki ustawione są po obu stronach wejścia i często zajmują je strażnicy, którzy mieszkają w mieszkaniach wychodzących na ganek. Ten ganek jest ulubionym miejscem spotkań mieszkańców, zwłaszcza tych zamożniejszych, których przyciąga chłodny wiatr wiejący przez zacienione wejście i rozproszenie, jakie znajduje w obserwowaniu nieustannego przychodzenia i odchodzenia ludzi i zwierząt… Sędziowie, a nawet gubernator często przychodzą w to miejsce, aby rozstrzygać najważniejsze sprawy: sprawy cywilne i karne są tu często omawiane i sądzone… Bramy miejskie są zamykane o zachodzie słońca lub krótko po nim. Niektóre z nich mają w jednym ze skrzydeł małe drzwi, które pozostają otwarte przez godzinę lub nawet dłużej po zachodzie słońca, aby umożliwić pieszym, którzy przypadkowo się spóźnili, wejście do miasta lub wyjście z niego. Można je również otworzyć później, za opłatą. Ale zwierzęta muszą pozostać na zewnątrz, a spóźnieni podróżni są często zmuszeni do obozowania za murami, jeśli nie dotrą do bramy przed zachodem słońca. Hebron. Widzieć Geneza 13, 18.

16.4 Dolina Sorec. Dolina oddzielająca Betsames od Saraa to najprawdopodobniej dolina, w której mieszkała Dalila. Winorośle z doliny Sorek były najsłynniejsze w Palestynie.

16.21 On obracał kamień młyński. Trudno wyobrazić sobie bardziej żmudne i męczące zajęcie. Dlatego też każdego, kto był do niego zmuszany, uważano za najnędzniejszego ze stworzeń, a wśród starożytnych ludów jeńcy byli często skazywani na kręcenie kamieniem młyńskim, jak Samson. Nie sposób zatem wyobrazić sobie niczego bardziej upokarzającego dla izraelskiego bohatera niż praca tej kobiety i niewolnika. Na temat młyna ręcznego zob. Powtórzonego Prawa 24, 6.

16.23 Dagon, ich bóg. Dagon był głównym bogiem Filistynów. Na temat tego bożka zobacz 1 Samuel 5, 2.

16.25-27 Zagrano śpiewając i tańcząc, aby ich zabawiać, zgodnie z ówczesnym zwyczajem.

17.5 Uczynił efod. Widzieć Exodus, 28, 4. ― Mianowicie szaty kapłańskie i bożki.

18.7 Do Laïs. Zobacz werset 27. Sydon, stolica Fenicji, przed Tyrem; port morski nad Morzem Śródziemnym.

18.8 Saraa. Zobacz Sędziów 13:2. A Esthaol. Zobacz Sędziów 16:31.

18.14 Efod. Widzieć Exodus 28, 4.

18.27 Laïs. Miasto na północnej granicy Palestyny, przy jednym ze źródeł rzeki Jordan.

18.28 Beth-Rohob Jest znane jedynie mgliście z podanych tu informacji. Znajdowało się na południe od Emath, przy drodze do tego miasta.

18.30 Syn Gersama ; to znaczy wnuk lub potomek; ponieważ słowo syn W języku hebrajskim słowo to może mieć różne znaczenia.

18.31 Dom Boży, oznacza święte przybytek. Był w Silo. Widzieć Jozue 18, 1.

19.1 Betlejem. Widzieć Litość, 1, 1.

19.18 W domu Pańskim ; w pobliżu świętego przybytku, który znajduje się w Szilo; lub w Szilo, gdzie znajduje się przybytek; czasami bowiem samo Szilo nazywane jest domem Bożym. Zobacz Sędziów 20:18.

19.22 Zobacz Księgę Rodzaju 19:5. Zboczeniec. Według etymologii, Belial oznacza bezużyteczny, do niczego. Porównywać 2 Koryntian 6, 15.

19.29 Na całym terytorium Izraela ; we wszystkich miejscach zamieszkanych przez synów Izraela; to znaczy, że wysłał część do każdego z plemion Izraela.

20.1 Zobacz Ozeasza 9:9. Z Dana do Beer Szewy ; z jednego końca kraju na drugi; Dan znajdował się na północnym krańcu ziemi Kanaan, a Beer-Szeba na południowym. W krainie Gilead ; wyrażenie eliptyczne dla mieszkańcy krainy Gilead ; co w tym przypadku oznacza plemię, które mieszkało za Jordanem. — Lud Izraela często gromadził się w Masfie, jak czytamy w Księdze Mojżeszowej Pierwsza Księga Machabejska (3, 46) że miasto to było miejscem modlitwy.

20.2 Przywódcy wszystkich ludzi ; dosłownie : kąty ludzi ; Ci, którzy byli niczym kamienie węgielne podtrzymujące cały gmach narodu. Ta metafora jest często używana w Piśmie Świętym.

20.4 Gabaa. Zobacz Sędziów 19:12.

20.33 Baal-Tamar, miasto pokolenia Beniamina, w pobliżu Gabaa.

20.47 Na Remmon Rock, 15 mil rzymskich na północ od Jerozolimy, według Euzebiusza z Cezarei.

21.1 Zobacz rozdział 20 Księgi Sędziów.

21.6 Benjamin, ich brat ; To znaczy, ich braci z plemienia Beniamina. Tutaj, jak często gdzie indziej, założyciel plemienia myli siebie z samym plemieniem.

21.8 Jabez w Gileadzie, w pobliżu Pelli. Dokładna lokalizacja tego miasta nie jest znana.

21.11 Zobacz Liczby 31, 17-18.

21.16 Kobiety Rzeczy Benjamina zostały zniszczone , pod ciosami miecza. Zobacz wersety 10 i 11.

21.19 Betel. Widzieć Geneza, 12, 8. ― Lebona, miasto na północ od Silo.

21.23 Oni odbudowali. Omawiane miasta już istniały; ponadto, jak zauważyliśmy gdzie indziej (zob. Takty muzyczne, 32, 34), czasownik hebrajski zbudować, często oznacza przez rozszerzenie odbudować, zrekonstruować, odnowić, upiększyć swój budynek.

Biblia Rzymska
Biblia Rzymska
Biblia Rzymska zawiera zrewidowane tłumaczenie z 2023 roku autorstwa opata A. Crampona, szczegółowe wprowadzenia i komentarze opata Louisa-Claude'a Filliona do Ewangelii, komentarze opata Josepha-Franza von Allioli do Psalmów, a także objaśnienia opata Fulcrana Vigouroux dotyczące innych ksiąg biblijnych. Wszystkie zostały zaktualizowane przez Alexisa Maillarda.

Przeczytaj także

Przeczytaj także