Czytanie z Listu św. Pawła Apostoła do Rzymian
Bracia,
przed obietnicą Boga Abraham nie wahał się,
nie brakowało mu wiary,
ale siłę swoją znalazł w wierze
i oddał chwałę Bogu,
ponieważ był całkowicie przekonany
że Bóg ma moc wypełnić to, co obiecał.
I dlatego
dane mu było być sprawiedliwym.
Mówiąc, że mu to zostało dane,
Pismo Święte nie tylko interesuje się nim,
ale także dla nas,
bo nam się to przyda, bo wierzymy
w Nim, który wskrzesił Jezusa, Pana naszego, z martwych,
dostarczone za nasze wady
i wskrzeszony dla naszego usprawiedliwienia.
– Słowo Pańskie.
Wiara w obietnicę: Kiedy wiara staje się sprawiedliwością
Jak przekonanie Abrahama rzuca światło na naszą relację z obietnicą i zaufanie Bogu
Ta medytacja na temat Rzymian 4:20–25 oferuje żywą i dobrze uargumentowaną interpretację wiary Abrahama, wzór zaufania, które uzasadnia się, ponieważ jest zakorzenione w samej obietnicy Boga. Paweł rozwija teologię transcendentnej, ale wcielonej wiary: wierzyć to już odpowiedzieć na wezwanie Boga, który dokonuje. W świecie, w którym często dominuje nieufność, ten list rezonuje jak spokojne wezwanie do ponownego nauczenia się zaufania. Artykuł jest skierowany do tych, którzy dążą do połączenia wiary, inteligencji i codziennego życia w świetle sprawiedliwości otrzymanej w darze.
- Kontekst: Wiara Abrahama i duchowa genealogia Pawła.
- Analiza centralna: wiara, która usprawiedliwia, ponieważ daje nadzieję.
- Osie rozmieszczenia: obietnica, władza, lojalność.
- Tradycyjne rezonanse: od wiary Izraela do wiary Kościoła.
- Praktyczne wskazówki: jak dziś żyć zgodnie z zasadą „niech się stanie”.

Kontekst
List do Rzymian jest prawdopodobnie najbogatszym i najbardziej teologicznie ustrukturyzowanym tekstem św. Pawła. Napisany około 57-58 roku, gdy przygotowywał się do podróży do Jerozolimy, a następnie do Rzymu, przedstawia on wielką architekturę usprawiedliwienia przez wiarę. Paweł zwraca się do wspólnoty, której jeszcze nie znał osobiście, i dąży do zjednoczenia Żydów i pogan we wspólnym rozumieniu zbawienia. To właśnie w tym kontekście rozgrywa się fragment z rozdziału 4, w którym Paweł przywołuje Abrahama jako postać założycielską wiary.
Abraham staje się doskonałym przykładem kogoś, kto uwierzył bez dowodu, bez wsparcia innego niż słowo Boże. Bóg obiecał mu potomstwo, gdy on i Sara byli już w podeszłym wieku. Ta niemożność uwydatnia sedno przesłania Pawła: wiara nie rodzi się z ludzkiej biegłości, lecz z zaufania do Boga, który jest w stanie „dopełnić tego, co obiecał”.
Paweł pisze: „Dano mu, aby był sprawiedliwy”. Dodaje jednak: „Pismo nie dotyczy tylko jego”: to stwierdzenie ma wartość uniwersalną. Abraham nie jest odizolowaną ikoną, lecz kamieniem węgielnym duchowej budowli, która zapowiada usprawiedliwienie oferowane wszystkim przez zmartwychwstanie Chrystusa.
W tej perspektywie wyrażenie „będzie nam dane, ponieważ wierzymy” staje się osią teologiczną. Tak jak Abraham otrzymał sprawiedliwość przez wiarę, tak wierzący dzisiaj otrzymuje usprawiedliwienie poprzez usprawiedliwienie, które składa w zmartwychwstałym Chrystusie. Obietnica dana Abrahamowi znajduje swoje Chrystusowe wypełnienie: przejście od tego, co szczegółowe, do tego, co uniwersalne, od tego, co cielesne (biologiczne pochodzenie) do tego, co duchowe (pochodzenie w wierze).
Tekst ten zatem subtelnie łączy trzy poziomy:
- biblijna przeszłość :Wiara Abrahama jako wzór nadziei,
- Paulina obecna :wiara jako zasada usprawiedliwienia,
- prezent dla czytelnika :wiara jako aktywna odpowiedź na zawsze obecną obietnicę.
To przeplatanie pozwala Pawłowi zaproponować antropologię duchową: nie jesteśmy zbawieni przez to, co czynimy, ale przez żywą ufność położoną w Bogu. Innymi słowy, wiara nie jest jedynie intelektualną zgodą, lecz aktem uznania – poddaniem się, które następnie przekłada się na prawe postępowanie.
W kulturze grecko-rzymskiej, ukształtowanej przez logikę zasługi, idea wolnego i powszechnego usprawiedliwienia obaliła utarte wyobrażenia religijne. Paweł zapoczątkował nowe rozumienie relacji między człowiekiem a Bogiem: nie chodzi już o moralne wznoszenie się ku boskości, lecz o przymierze, w którym Bóg, pierwszy, usprawiedliwia tych, którzy przyjmują Jego obietnicę.

Wiara, która usprawiedliwia, bo daje nadzieję
W sercu Pokój 4Paweł opisuje podwójny ruch: od Boga do człowieka (obietnica) i od człowieka do Boga (wiara). Ta dynamika wzajemności opiera się na przekonaniu o absolutnej wierności Bogu. Abraham staje się świadkiem wiary „wbrew wszelkiej nadziei”: wiary, że coś się wydarzy, gdy wszystko wskazuje na coś przeciwnego.
Ten wewnętrzny gest ma charakter performatywny. Tworzy sprawiedliwość nie dlatego, że czyni ją moralnie, ale dlatego, że dostosowuje się do boskiej prawdy – do dotrzymanej obietnicy. To jest właśnie znaczenie tego słowa. sprawiedliwość w Biblii: dostosować się, być w zgodzie z wolą i wiernością Boga.
Dla Pawła usprawiedliwienie przez wiarę nie oznacza abstrakcji prawnej, lecz akt relacyjny: stać się sprawiedliwym to dostroić się do rytmu Boga. A to dostrojenie objawia się w historii. Abraham uwierzył jeszcze przed otrzymaniem znaku przymierza (obrzezania), antycypując w ten sposób wiarę chrześcijańską, która poprzedza uczynki.
W drugiej części fragmentu Paweł dokonuje zdecydowanego skoku hermeneutycznego: „Mówiąc, że to mu zostało dane, Pismo nie odnosi się tylko do niego, ale także do nas”. Dzięki tej zmianie nadaje obietnicy uniwersalny charakter: wierzący, niezależnie od swojego pochodzenia, uczestniczą w tej samej wierze co Abraham.
To uczestnictwo w pełni realizuje się w Chrystusie. Wiara patriarchy zapowiadała już wiarę uczniów, którzy mieli uwierzyć w „Tego, który wskrzesił Jezusa, Pana naszego, z martwych”. Związek między śmiercią a zmartwychwstaniem Chrystusa kształtuje nowe rozumienie wiary: wierzyć to uznawać, że życie rodzi się ze śmierci, że obietnica potwierdza się w spełnionym, niemożliwym.
W konsekwencji „będzie nam dane” staje się skróconą formułą całej teologii Pawłowej. Akt wiary łączy człowieka z żywym Bogiem nie przez zasługę, lecz przez zgodę. To „będzie nam dane”, ponieważ sam Bóg obiecuje i spełnia. Zatem sprawiedliwość nie jest już stanem, który należy zdobyć, lecz rzeczywistością, którą należy przyjąć.

Obietnica: otwarty horyzont
Obietnica Boga dana Abrahamowi – liczne potomstwo – jest rozumiana jedynie jako otwarcie. Przyszłość rozwija się w niej jako przestrzeń zaufania. Wiara wierzącego przyjmuje tę obietnicę jako horyzont, a nie jako własność. Stwierdzając, że sprawiedliwość „zostanie wymierzona”, Paweł umieszcza wiarę w czasie aktywnego oczekiwania.
W ludzkim doświadczeniu każda obietnica niesie ze sobą ryzyko: rozczarowania. Paweł odwraca tę egzystencjalną strukturę: obietnica Boga nigdy nie zawodzi, ale często spełnia się w sposób niezgodny z oczekiwaniami. Dlatego wiara Abrahama staje się paradygmatyczna: opiera się nie na oczekiwaniu spełnienia, lecz na pewności Tego, który złożył obietnicę.
Zatem wiara to nie tylko nadzieja, że coś się wydarzy; to już samo wchodzenie w spełnienie poprzez zaufanie Temu, który mówi. Obietnica staje się wówczas wewnętrznym dynamizmem, duchowym motorem. Ocala przed rezygnacją.
Moc Boga: Dokonywanie niemożliwego
Paweł podkreśla: Abraham był „w pełni przekonany, że Bóg jest w stanie to uczynić”. Wiara nie opiera się na ludzkiej ocenie możliwości, lecz na uznaniu mocy stwórczej. W Biblii: moc nie oznacza przymusu, ale zdolność do powoływania życia do istnienia. Bóg „dokonuje”, ponieważ stwarza.
To przekonanie uwalnia Abrahama od lęku przed kontrolą. Pozwala mu mieć nadzieję bez dowodów. Tu właśnie pojawia się istotny wymiar wiary: aktywne poddanie się. Nie jest to ani bierność, ani naiwność, lecz ufne przylgnięcie do siły, która przewyższa ludzkie kalkulacje.
Ten sam akt jest nazywany w Piśmie Świętym Pawła pistis : wzajemna wierność między Bogiem a człowiekiem. Energia wiary nie pochodzi od wierzącego podmiotu, lecz z więzi między obietnicą a jej twórcą. Zatem „co obiecuje, to spełnia” staje się nie hasłem moralnym, lecz opisem rzeczywistości, tak jak ją kształtuje Bóg.
Wierność: Wiara i usprawiedliwienie
W logice Pawłowej, być usprawiedliwionym Oznacza to, że jest się we właściwej relacji. Abraham nie zostaje uznany za sprawiedliwego, ponieważ spełnia wzorowe uczynki, ale dlatego, że jego zaufanie otwiera jego serce na Bożą wierność. Sprawiedliwość staje się odpowiedzią. Wierząc, człowiek pozwala Bogu być Bogiem.
Związek między wiarą a wiernością jest nierozerwalny: wierzyć to przyjąć wierność Boga, który wierzy w człowieka. Ta cykliczność jest fundamentem usprawiedliwienia. W zmartwychwstaniu Chrystusa osiąga ona pełnię: wskrzeszając Jezusa, Bóg potwierdza nie tylko swojego Mesjasza, ale także obietnicę daną Abrahamowi. Odtąd ludzka wiara opiera się na wydarzeniu zapisanym w historii.

Rezonanse
Interpretacja Pawła rozszerza tę, która już się rozpoczęła w tradycji żydowskiej. Księga Rodzaju 15Abraham zostaje uznany za sprawiedliwego, zanim ujrzał spełnienie obietnicy. Ojcowie Kościoła, zwłaszcza Ireneusz i Augustyn, odczytują ten fragment jako fundament teologii łaski. Dla Augustyna wiara Abrahama głosi usprawiedliwienie „bez uczynków Prawa”, ponieważ Bóg „usprawiedliwia grzesznika” przez miłość.
W średniowieczu Tomasz z Akwinu podjął ten sam temat w Suma teologiczna : Sprawiedliwość nie jest owocem naszych czynów, lecz uczestnictwa w boskiej prawdzie. Luter później na nowo odkrył to Pawłowe stwierdzenie i uczynił je fundamentem Reformacji. W ten sposób, z wieku na wiek, tekst ten pielęgnuje różnorodne rozumienie czynnej wiary.
We współczesnej duchowości obietnica „będzie ci dane” rozumiana jest również jako konkretne wezwanie: Bóg wciąż zapisuje w nas obietnice wyzwolenia. Wiara staje się wówczas aktem oporu wobec lęku i cynizmu.
Medytacje
- Przeczytaj ponownie osobistą obietnicę Jakie słowa wiary zostały mi dane? Zapisz je i powierz modlitwie.
- Nazywanie niemożliwego : Określ obszary, w których nie wierzę już w możliwość działania Boga.
- Praktykuj wdzięczność :Co wieczór podziękuj za dotrzymaną obietnicę.
- Szukaj dopasowania :W konflikcie, przy dokonywaniu wyboru, zadaję sobie pytanie: do jakiej wierności wzywa mnie Bóg?
- Nadzieja dla innych :Wstawiaj się za tymi, którzy wątpią, tak jak Abraham za swoimi potomkami.
Wiara jako wspólna przestrzeń
Kończąc tę lekturę, możemy rozumieć wyznanie Pawła nie jako traktat teologiczny, lecz jako osobiste zaproszenie. Abraham uwierzył, a ta wiara przetrwała wieki aż do nas. Wierzyć dzisiaj to wpisywać swoje istnienie w linię nadziei.
Gdy wszystko w nas domaga się gwarancji tego, co widzialne, wiara oferuje kolejne wsparcie: obietnicę Boga, który spełnia. Ta obietnica zaprasza nas do otwartości, cierpliwości i zadziwienia. Sprawia, że życie wiary staje się wspólną przygodą: nie posiadaniem prawdy, ale chodzeniem z Tym, który dotrzymuje słowa.
Więc, "będzie nam dane" Staje się czymś więcej niż dogmatycznym stwierdzeniem: oddechem wierzącego serca. Jest językiem ofiarowanego zaufania, gramatyką radości, pewnością, że sprawiedliwość nie jest czymś należnym, lecz darem.
Praktyczny
- Każdego ranka rozmyślaj nad jednym fragmentem biblijnej obietnicy.
- Wypisz oznaki wierności doświadczone w ciągu tygodnia.
- Zastąp skargę słowem zaufania.
- Czytać Księga Rodzaju 15 I Pokój 4 równolegle.
- Módl się, abyś uwierzył „wbrew wszelkiej nadziei”.
- Powierz swój dzień: „Boże, Ty robisz to, co obiecujesz”.
- Przekaż otrzymany spokój osobie mającej wątpliwości.
Odniesienia
- Biblia Jerozolimska, List do Rzymian.
- Augustyn, O wierze i uczynkach.
- Tomasz z Akwinu, Suma teologiczna, II-II.
- Luter, Komentarz do Listu do Rzymian.
- J. Guitton, Wiara i rozum.
- Benedykt XVI, Spe Salvi.
- N. Lohfink, Teologia obietnicy w Starym Testamencie.



